W nocy z 9 na 10 września nad Polskę nadleciało kilkanaście rosyjskich dronów. Polskie i sojusznicze lotnictwo poderwano do działań, a część obiektów została zestrzelona. W związku z zagrożeniem zwołano pilne posiedzenie rządu.
Polska scena polityczna znów podzielona – tym razem kontrowersje wywołały zagraniczne wypowiedzi prezydenta Karola Nawrockiego. Jego słowa spotkały się z ostrą krytyką byłego premiera Donalda Tuska. Sprawa szybko przybrała publiczny wymiar, gdy rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz odpowiedział równie stanowczo
Premier Donald Tusk stanowczo zareagował na informację o zatrzymaniu 27-letniego polskiego zakonnika przez białoruskie służby KGB, oskarżanego o szpiegostwo w związku z rzekomym posiadaniem dokumentów o manewrach wojskowych Zapad–2025.
W środę, 3 września Karol Nawrocki spotka się z Donaldem Trumpem. Będzie to pierwsza wizyta zagraniczna nowego prezydenta. Do istotnego wydarzenia odniósł się we wtorek na posiedzeniu rządu premier Donald Tusk.
Unia Europejska szykuje największy w historii plan zbrojeniowy – do 2030 roku na bezpieczeństwo ma zostać przeznaczone 800 mld euro. Polska, jako największy beneficjent programu SAFE, otrzyma miliardy na modernizację armii i wzmocnienie wschodniej flanki.
W 45. rocznicę powstania Solidarności premier Donald Tusk podkreślił, że idea ta nadal jest niezwykle aktualna — nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Według niego, Solidarność nie była tylko hasłem, lecz prawdziwym ruchem, który zjednoczył narody w walce o wolność, prawdę i godność każdego człowieka. W nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych premier nazwał ją fundamentem niepodległości i źródłem polskiej siły.
Napięcie na linii prezydent Karol Nawrocki – premier Donald Tusk rośnie z dnia na dzień, a Polacy nie mają złudzeń co do przyszłości ich współpracy. Sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski pokazuje, że zdecydowana większość społeczeństwa spodziewa się częstych konfliktów między dwoma najważniejszymi politykami w kraju.
Atak na byłego ministra zdrowia Adama Niedzielskiego wstrząsnął opinią publiczną i wywołał natychmiastową reakcję premiera Donalda Tuska. Szef rządu zapowiedział zdecydowane działania wobec sprawców pobicia, podkreślając, że nie będzie pobłażania dla przemocy wobec osób publicznych. Były minister trafił do szpitala, a policja prowadzi intensywne poszukiwania napastników.
Spotkanie między prezydentem a premierem przerodziło się w moment napięcia - gdy premier Donald Tusk zaczynał kreślić wizję poprawy finansów publicznych, prezydent Karol Nawrocki odpowiedział serią mocnych ripost, rujnując rządową narrację. Słowa o "rekordowym deficycie" i niezrealizowanych inwestycjach przerwały przyjazną formułę obrad, sygnalizując, że między Pałacem Prezydenckim a kancelarią premiera wciąż trwają polityczne napięcia.
Rząd zapowiada podwyżki akcyzy, opłat i podatków – tłumacząc je troską o zdrowie Polaków i kondycję finansów państwa. Tymczasem Pałac Prezydencki wysyła wyraźny sygnał: Karol Nawrocki nie zamierza pozwolić na wprowadzenie nowych stawek danin. Czy dojdzie do kolejnego starcia między głową państwa a rządem?
Donald Tusk nie kryje krytyki wobec pierwszych decyzji Karola Nawrockiego jako prezydenta. Były premier w ostrym wpisie w mediach społecznościowych odniósł się do prezydenckiego weta, które jak twierdzi - uderzy w kieszenie Polaków.
W obliczu rosnących napięć na świecie i nieustannej wojny w Ukrainie, każde spotkanie międzynarodowe ma ogromne znaczenie dla bezpieczeństwa całej Europy. Premier Donald Tusk podzielił się najnowszymi ustaleniami po wideokonferencji tzw. „koalicji chętnych” – grupy państw, które aktywnie wspierają Ukrainę w walce z rosyjską agresją
Polska polityka znów nabiera tempa, a relacje pomiędzy prezydentem a premierem mogą wkrótce stać się jednym z najważniejszych tematów krajowej debaty. W ostatnich dniach padły słowa, które pokazują, że współpraca na szczytach władzy nie będzie oczywista. Czy czeka nas ostry spór, czy jednak szansa na porozumienie?
Już wkrótce odbędzie się wyjątkowe wirtualne spotkanie europejskich liderów z prezydentem USA Donaldem Trumpem, które poprzedzi zaplanowane na piątek rozmowy Trumpa z Władimirem Putinem na Alasce. W obliczu rosnących napięć wokół sytuacji na Ukrainie, udział premiera Donalda Tuska w tych rozmowach stawia Polskę w centrum ważnych europejskich i światowych decyzji.
Polska żyje aferą wokół KPO. Teraz do grona polityków oburzonych działaniami rządu dołączył Jarosław Kaczyński. Prezes PiS udostępnił w mediach społecznościowych ostry wpis. Zdecydowanie nie gryzł się w nim w język.
Karol Nawrocki nie czekał długo z pierwszym politycznym sygnałem. Już podczas swojego inauguracyjnego orędzia w Sejmie zapowiedział zwołanie Rady Gabinetowej. Zaproszenie skierował bezpośrednio do premiera Donalda Tuska oraz członków jego rządu.
Była opozycjonistką w czasach PRL i matką jednego z najważniejszych polityków ostatnich lat. Po jej śmierci głos zabrali przedstawiciele różnych środowisk - złożyli hołd kobiecie, która całe życie działała bez rozgłosu, ale z ogromną siłą.
Karol Nawrocki już za kilka dni obejmie urząd prezydenta. W przestrzeni publicznej pojawiają się jednak pytania, czy relacje głowy państwa z rządem Donalda Tuska będą pokojowe, czy też czekają nas kolejne ostre starcia na linii prezydent–premier. Najnowszy sondaż daje odpowiedź, która może zaskoczyć niejednego obserwatora polityki.
Nowa propozycja rządu w sprawie płacy minimalnej może rozczarować wielu pracowników. Choć pensje wzrosną, to podwyżka będzie najniższa z możliwych zgodnie z przepisami. Związki zawodowe nie kryją rozczarowania i już zapowiadają protest.
W czwartek oficjalnie zakończyła działalność komisja ds. badania wpływów rosyjskich i białoruskich. To efekt decyzji premiera Donalda Tuska, która – jak zaznaczył minister Maciej Berek, była „z góry założonym etapem prac komisji”. Co oznacza rozwiązanie tego gremium i co stanie się z jego raportami?
Premier Donald Tusk zapowiedział, że obiecywana podwyżka kwoty wolnej od podatku do 60 tys. zł nie zostanie wprowadzona w 2026 roku. Rząd tłumaczy decyzję trudną sytuacją budżetową i kosztami reformy, które przekraczają 50 mld zł rocznie. Nowy próg ma zostać wdrożony dopiero w dalszej części kadencji, najwcześniej w latach 2027–2028.
Rekonstrukcja rządu Donalda Tuska wywołała poruszenie i ponownie ożywiła dyskusję o stabilności koalicji rządzącej. Choć ponad połowa Polaków wierzy, że nowy skład gabinetu premiera przetrwa do wyborów w 2027 roku, to niemal co trzeci badany jest zdania, że rozpad nastąpi wcześniej. Wyniki najnowszego sondażu IBRiS dla Radia ZET rzucają światło na nastroje wyborców w tej kwestii.
Donald Tusk rekonstrukcją swojego rządu wysyła jasny sygnał – kończy się czas kompromisów, zaczyna polityczna ofensywa. Nowy skład Rady Ministrów to nie tylko zmiana personalna, ale także deklaracja siły wobec prezydenta Karola Nawrockiego. Opozycja mówi jednak wprost: Tusk wypowiedział wojnę Pałacowi Prezydenckiemu, stawiając na konfrontację zamiast współpracy. W rozmowach posłów PiS-u z mediami padają dosadne określenia na działania premiera.
Rekonstrukcja rządu została oficjalnie ogłoszona przez Donalda Tuska 23 lipca. Premier sporo pozmieniał wśród swoich współpracowników, co ma być m.in. odpowiedzią na problemy wewnętrzne koalicji. Późnym wieczorem szef rządu postanowił jeszcze raz zabrać głos. Zaskakujące słowa.
W środowy poranek media obiegła głośna informacja o utracie stanowiska ministra sprawiedliwości przez Adama Bodnara. Doniesienia te podczas późniejszej konferencji prasowej potwierdził Donald Tusk. Tymczasem Bodnar zdążył już zareagować.
W ramach zapowiadanej rekonstrukcji rządu Donald Tusk powołał Radosława Sikorskiego na stanowisko wiceprezesa Rady Ministrów oraz ministra spraw zagranicznych. To powrót do kluczowej roli dla jednego z najbardziej doświadczonych polskich polityków.
Już jutro Donald Tusk ma ogłosić, jak będzie wyglądał jego zrekonstruowany rząd. Media już podają nieoficjalnie, kto ma przejąć władzę nad poszczególnymi resortami. Polsat News dotarł do pełnej listy, która może okazać się istotną wskazówką przed środowym posiedzeniem.
Premier ogłosi skład nowej Rady Ministrów już w środę o godzinie 10. Nadchodząca rekonstrukcja rządu ma być poważna - obejmie połączenie resortów i personalne roszady. W kuluarach mówi się o dymisjach i nowych, potężnych ministerstwach.