Kabaret Neo-Nówka podsumował obrady Sejmu. Jedno słowo rozbawiło Polaków do łez

Obrady Sejmowe hitem sieci, zauważył to kabaret Neo-Nówka

Sejm w ostatni czasie święci rekordy popularności. Zainteresowanie tym, co dzieje się na sali plenarnej, na bieżąco śledzą tysiące internautów. Kanał Sejmu RP na YouTube zdobył srebrny przycisk w związku z przekroczeniem wymaganej liczby obserwujących, ale na kanale pojawiają się kolejne tłumy subskrybentów.

Popularność obrad Sejmu to prawdziwy fenomen. Bez wątpienia chodzi nie tylko o śledzenie spraw, które podejmują posłowie, ale i konfrontacja PiS z nową rzeczywistością. Zasady sejmowe wydają się dla części posłów Jarosława Kaczyńskiego zaskoczeniem, a talent oratorski oraz cięty dowcip Szymon Hołowni sprawiają, że widzów obrad Sejmu jest coraz więcej. Popularność transmisji z ul. Wiejskiej nie umknęła kabareciarzom.

Ważne zmiany w emeryturach od już 1 grudnia. ZUS właśnie wydał komunikat Czytaj dalej

Kabaret Neo-Nówka zareagował na słowa Szymona Hołowni

Kabaret Neo-Nówka słynie z ostrych politycznych skeczów, które bezlitośnie wyśmiewają przywary poszczególnych polityków i ich stereotypowych popleczników. Było tak m.in. w przypadku wyjątkowo popularnej “Wigilii”, gdzie kabareciarze drwili z wyborców PiS.

ZOBACZ: Wpadka posłanki PiS w Sejmie, nagranie krąży po sieci. “Kulturę się z domu wynosi”

Słowa Szymona Hołowni sprawiły, że kabaret Neo-Nówka publicznie odniósł się do tematu posiedzeń sejmowych. - Ludzie się interesują tym, co tu robimy. Demokracja wreszcie wchodzi pod strzechy. Drodzy państwo, zaopatrzcie się w popcorn na przyszły wtorek i środę, bo będzie się działo - mówił marszałek Sejmu. Kabaret Neo-Nówka nawiązał do tego stwierdzenia w najnowszym wpisie.

Kabaret Neo-Nówka rozbawił Polaków. Internauci mają swoje propozycje

- "Popcorn" - może zostać słowem roku. Macie jakieś inne propozycje? - czytamy we wpisie kabaretu Neo-Nówka na portalu x.pl. Fani kabareciarzy nie kazali długo czekać na pochwalenie się faktem śledzenia obrad Sejmu oraz zadowolenia ze scen, mających miejsce na sali plenarnej.

ZOBACZ: Wpadka podczas zaprzysiężenia nowego rządu. Wszyscy widzieli, co robił

Wśród propozycji na inne “słowo roku” pojawiły się m.in. “rotacyjny”, czy słynny “proces”, który wynika z pomyłki w wyrazie “procedowanie”. - Najmocniej państwa przepraszam, ale czasami słowo "proces" tak ciśnie mi się na usta, że nie mogę się powstrzymać - odpowiedział Szymon Hołownia, gdy oburzeni posłowie zaczęli zwracać uwagę marszałkowi Sejmu.