Jest akt oskarżenia przeciwko Lechowi Wałęsie. Były prezydent się nie przyznaje
Lech Wałęsa ma spore problemy. Prokuratura zarzuca mu składanie fałszywych zeznań. Warszawska prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko byłemu prezydentowi. Lech Wałęsa nie przyznaje się do zarzucanych czynów.
Lech Wałęsa złożył fałszywe zeznania nt. TW "Bolka"?
Lech Wałęsa będzie musiał odpowiedzieć za swoje czyny z kwietnia 2016 r. Były prezydent był przesłuchiwany wówczas w Instytucie Pamięci Narodowej. Zdaniem prokuratury złożył w sprawie TW “Bolka” fałszywe zeznania.
Problemy Lecha Wałęsy zaczęły się od jego publicznej wypowiedzi. W lutym 2016 r. były prezydent wskazywał, iż po przeszukaniu do domu Czesława Kiszczaka w ręce śledczych trafiły sfałszowane dokumenty. Instytut Pamięci Narodowej postanowił to wyjaśnić i wszczął postępowanie. Lech Wałęsa miał wówczas status pokrzywdzonego w śledztwie. Wszystko wskazuje na to, że właśnie się to zmieniło.
Ważne zmiany w emeryturach od już 1 grudnia. ZUS właśnie wydał komunikatProkuratura przygotowała akt oskarżenia przeciwko Lechowi Wałęsie
W oficjalnym komunikacie rzecznika Prokuratury Okręgowej w Warszawie wskazano, iż Lech Wałęsa miał złożyć fałszywe zeznania dotyczące podpisów na ponad pięćdziesięciu dokumentach. Jak wskazali śledczy zaangażowani w sprawę byłego prezydenta były to głównie pokwitowania odbioru pieniędzy, ale także zobowiązanie do współpracowania z SB.
ZOBACZ: Zaskakujące wyznanie Lecha Wałęsy, wspomniał o swoim pogrzebie. “Wszystko już osiągnąłem”
W 2016 r. Lech Wałęsa został wezwany do IPN i zeznawał. Wyjaśniał, że nigdy nie złożył żadnego zobowiązania do współpracy z SB. Zaprzeczał również podpisanym jego nazwiskiem pokwitowaniom oraz donosom. Były prezydent zobaczył na własne oczy szereg dokumentów będących przedmiotem sporu i jednoznacznie zaprzeczył, by to on był ich autorem. Prokuratura uważa, że skłamał. Wynika do z przeprowadzonych analiz.
Lech Wałęsa nie przyznaje się do zarzucanych czynów
Prokuratura zaangażowała w sprawę TW Bolka i Lecha Wałęsy specjalny zespół biegłych. Eksperci zakresu badania pisma ręcznego i dokumentów z Instytutu Ekspertyz Sądowych im. prof. dra Jana Sehna w Krakowie porównali dokumenty SB z pismem Lecha Wałęsy pobranym ze 140 różnych pism sporządzonych przez byłego prezydenta. Porównano je ze 158 dokumentami z teczki.
ZOBACZ: Lech Wałęsa wprost o własnym pogrzebie. Były prezydent ma specjalne życzenie
- Instytut wydał kategoryczną opinię, w której stwierdzono, że dokumenty pochodzące z teczki personalnej i teczki pracy tajnego współpracownika ps. Bolek zostały nakreślone przez byłego prezydenta - przekazał prok. Szymon Banna. - Ustalono, że na dokumentach tych figurują podpisy byłego prezydenta. W konsekwencji uznano, że składał on fałszywe zeznania w toku postępowania Instytutu Pamięci Narodowej - dodał rzecznik warszawskiej prokuratury w wyjaśnieniu skierowaniu aktu oskarżenia przeciwko Lechowi Wałęsie. Noblista nie przyznaje się do zarzucanych czynów.
źródło: wp.pl