Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Dziewczynka przyszła do szkoły cała w siniakach. Nauczycielki wezwały policję, w domu rozgrywał się dramat
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 27.10.2023 22:10

Dziewczynka przyszła do szkoły cała w siniakach. Nauczycielki wezwały policję, w domu rozgrywał się dramat

policja szkoła
goniec.pl; policja.pl

Nauczyciele z gminy Niemce z niepokojem zauważyli stan jednej z dziewczynek, która przyszła do szkoły. Dziecko pokryte było siniakami. Pedagodzy postanowili działać i wezwali policję. Prawda na temat tego, co działo się w domu dziewczynki, poraża. Nie była jedyną ofiarą.

Niemce: dziecko przyszło do szkoły, nauczyciele zwrócili uwagę na ślady na jego ciele

W szkole w miejscowości Niemce pod Lublinem pojawili się policjanci. Funkcjonariusze z lokalnego posterunku zostali wezwani do placówki po tym, jak nauczyciele zauważyli dziwne ślady na ciele jednej z dziewczynek.

Dziecko przyszło do szkoły z siniakami. Nauczyciele mieli podejrzenie, iż siniaki powstały w wyniku przemocy, a jako efekt nieszczęśliwego wypadku w czasie zabawy. Policja nie zbagatelizowała sprawy i zapukała do drzwi domu uczennicy. Prawda okazała się porażająca.

Gdzie jest Grzegorz Borys? Byli sąsiedzi ujawnili nieznane fakty, tego nikt się nie spodziewał

Dziewczynka była posiniaczona, to wina ojca

Dziewczynka przeżywała w domu prawdziwe piekło. Jego źródłem był ojciec dziecka. - Funkcjonariusze przesłuchali domowników oraz inne osoby, które mogły mieć wiedzę w sprawie. Podczas prowadzonych czynności okazało się, że mężczyzna stosował przemoc psychiczną i fizyczną wobec swojej żony i córki - przekazał Kamil Gołębiowski, rzecznik prasowy policji w Lublinie cytowany przez Fakt.

ZOBACZ: Międzyrzecz. Nie żyje uczeń renomowanego liceum. Miał 15 lat

- Pod wpływem alkoholu wszczynał awantury domowe, podczas których był agresywny. Kilka dni temu uderzył córkę plastikową rurką - dodał policjant. Co stało się z ojcem, który bił córeczkę i żonę? Na razie nie wróci do domu.

41-latek był agresywny, odpowie przed sądem

Ojciec dziewczynki, która poszła posiniaczona do szkoły, został zatrzymany. Dwa najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Sąd podjął taką decyzję w środę 26 października.

ZOBACZ: Podczas lekcji doszło do eksplozji. Pilna ewakuacja w polskiej szkole

41-latek odpowie za znęcanie się nad rodziną. Mężczyzna w związku z zarzucanymi czynami może trafić do więzienia na nawet osiem lat. - Jeśli jesteś świadkiem przemocy w rodzinie – reaguj. Nasza interwencja może uratować czyjeś zdrowie lub życie! - dodaje Kamil Gołębiowski z policji w Lublinie.

Źródło: Fakt