Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Podczas lekcji doszło do eksplozji. Pilna ewakuacja w polskiej szkole
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 28.09.2023 15:47

Podczas lekcji doszło do eksplozji. Pilna ewakuacja w polskiej szkole

szkoła plecak
goniec.pl; Komenda Miejska PSP w Zamościu

Niebezpieczne zdarzenia w szkole w Suchowoli. Plecak jednego z uczniów wybuchł, a siła eksplozji była tak duża, iż przedmiot przeleciał spod ławki w róg sali, gdzie odbywały się lekcje. Na miejsce przyjechali strażacy, szybko ustalono, co było powodem wybuchu.

Suchowola: eksplozja w szkole podstawowej

Uczniowie ze Szkoły Podstawowej w Suchowoli w województwie lubelskim przeżyli chwile grozy. Doszło do zdarzenia, które realnie zagroziło ich bezpieczeństwu. Plecak jednego z chłopców wybuchł i zaczął płonąć.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek 25 września podczas jednej z lekcji. Plecak leżał pod ławką, gdy nagle dało się słyszeć głośny huk. Nauczyciel prowadzący zajęcia zrelacjonował, iż wybuch spowodował, że plecak przeleciał przez całą długość sali lekcyjnej i zatrzymał się dopiero w kącie pomieszczenia. Wezwano strażaków i ewakuowano uczniów. Szybko ujawniono, że uczeń nie przyniósł ze sobą żadnego niebezpiecznego przedmiotu do szkoły.

Skandaliczne sceny na antenie TVP. "Pan jest chamem"

W plecaku ucznia znajdował się telefon, to on wybuchł

Wybuch w szkole podstawowej w Suchowoli spowodowany był telefonem komórkowym znajdującym się wewnątrz plecaka. - Po dojeździe pierwszego zastępu z OSP w Suchowoli stwierdzono, że w jednej z sal dydaktycznych, podczas prowadzenia zajęć, zapaleniu uległ telefon znajdujący się w plecaku jednego z uczniów - zrelacjonowali strażacy.

Zanim jeszcze strażacy przyjechali na miejsce, nauczyciel przeprowadził ewakuację sali. Pedagog zaczął również gasić płonący plecak. - Działania straży pożarnej polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, oddymieniu pomieszczenia, w którym miał miejsce pożar oraz na pomiarze zawartości węgla - przekazali strażacy z KM PSP w Zamościu. Pokazali również zdjęcia zniszczonego plecaka. Ustalono jedną ważną rzecz.

Żaden z uczniów nie został ranny, ale są straty

Obecnie tajemnicą pozostaje to, dlaczego telefon znajdujący się w plecaku ucznia wybuchł. Strażacy prowadzący akcję ustalili, że w chwili eksplozji urządzenie nie było podłączone do prądu.

Wstępne straty po wybuchu w sali lekcyjnej w szkole podstawowej oszacowano na kwotę tysiąca złotych. Na zdjęciach pokazanych przez strażaków w mediach społecznościowych widać, że plecak został mocno zniszczony. Zaobserwować można na nim nie tylko rozerwanie z powodu eksplozji, ale również ślady pożaru.

Źródło: KM PSP Zamość