Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Rozrywka > Syn Joanny Opozdy trafił do szpitala. Konieczna była reanimacja
Patryk Idziak
Patryk Idziak 25.03.2025 18:03

Syn Joanny Opozdy trafił do szpitala. Konieczna była reanimacja

Joanna Opozda
Joanna Opozda. Fot. KAPiF

Joanna Opozda podzieliła się z fanami bolesnym wspomnieniem – opowiedziała o “najtrudniejszym doświadczeniu życia”, jakim była wizyta w szpitalu z jej 3-letnim synem. Wstrząsająca relacja z dramatycznej walki o życie dziecka ujawniła jednocześnie oburzające zachowanie fotoreporterów.

Antoni Królikowski i Joanna Opozda mają 3-letniego syna. Chłopiec został z matką

Kilka lat temu Joanna Opozda związała się z aktorem Antonim Królikowskim, synem zmarłego gwiazdora “Rancza”, Pawła Królikowskiego. Ich płomienna miłość kwitła, jednak do czasu.

W lutym 2022 roku para powitała na świecie syna, Vincenta. Chwilę przed tym wyjątkowym wydarzeniem, a jednocześnie niespełna pół roku po ślubie, Joanna Opozda wniosła pozew o rozwód z Antonim Królikowskim, czego powodem – według relacji i informatorów mediów – miały być liczne zdrady aktora.

Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Joanna Opozda, Antek Królikowski
Joanna Opozda, Antek Królikowski. Fot. KAPiF

Królikowski próbował ułożyć życie po swojemu, ale przeszłość nie dała łatwo o sobie zapomnieć. Skłóceni małżonkowie musieli czekać dwa lata na pierwszą rozprawę rozwodową.

Po drodze żadne z nich nie szczędziło sobie uszczypliwości, przypominając mediom, że między nimi nie ma już niczego poza nienawiścią. Małgorzata Ostrowska-Królikowska, matka Antoniego Królikowskiego, wniosła wreszcie o zabezpieczenie przez sąd kontaktów z wnukiem. Zachodziły podejrzenia, że Joanna Opozda zamierza całkowicie odciąć się od rodziny byłego partnera.

Tomasz Wygoda dostał pytanie o Jolantę Kwaśniewską w "Tańcu z Gwiazdami". Dosadna odpowiedź

Joanna Opozda odsłania kulisy swojego macierzyństwa

Ciemne chmury nad głową nie odebrały Joannie Opozdzie przekonania, że rodzina – choć niepełna i naznaczona trudnościami – wciąż może być cudem. Aktorka postanowiła zrobić wszystko, by tak właśnie było.

Vincent stał się oczkiem w głowie mamy, a jego dzieciństwo wypełniły nie tylko coraz ciekawsze edukacyjne zabawki i pięknie urządzony pokój, ale przede wszystkim bezwarunkowa uwaga i troska, których potrzebuje każde dziecko. Joanna Opozda, czerpiąc ze swoich doświadczeń, zapragnęła pokazać innym matkom, że macierzyństwo to nie tylko wyzwanie, ale także źródło niezwykłej siły.

Mimo że na Instagramie zazwyczaj widać życie z “lepszej strony”, gwiazda opowiedziała fanom także o przykrych momentach. Jednak na ostatnie wyznanie wielu nie było gotowych – ten obraz łamie serce.

Syn Joanny Opozdy trafił do szpitala – lekarze walczyli o jego życie

Joanna Opozda była gotowa znieść własne cierpienie, ale zdruzgotało ją to, co w ostatnim czasie przeżywał jej syn. Portal ShowNews podawał, że 3-letni Vincent został przewieziony do szpitala karetką pogotowia. Gwiazda zabrała głos, ujawniając, że w oczekiwaniu na pomoc, desperacko go reanimowała.

Nie mówiłam o tym wcześniej, bo to było najtrudniejsze doświadczenie mojego życia. A wierzcie mi – wiele już przeszliśmy. Nie ma nic gorszego niż moment, w którym musisz reanimować własne dziecko, gdy każda sekunda ciągnie się w nieskończoność, a Ty w rozpaczy czekasz na karetkę. Nie życzę nikomu piekła, przez które przeszliśmy – przekazała w mediach społecznościowych.

Dodała, że obecnie stan dziecka jest stabilny, jednak tych kilka godzin doszczętnie zszargało jej nerwy. Nawet w tak trudnej sytuacji od gwiazdy nie odstąpili fotoreporterzy, którzy robili jej zdjęcia pod szpitalem. Joanna Opozda przyznała, że gdyby nie konieczność zachowania sił dla syna, załamałaby się.

Człowiek ma ochotę załamać ręce, usiąść i płakać. Ale musi się trzymać dla dziecka. Jak każda mama doświadczam momentów bezradności, samotności, lęku i wyczerpania. I w takich chwilach ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuję, są obiektywy aparatów skierowane w moją stronę. Najważniejsze jednak jest dla mnie to, że Vincent jest już zdrowy i na tym chcę skupiać swoją uwagę.

Czytaj także: Kłęby toksycznego dymu widać z wielu kilometrów. 16 zastępów strażaków w akcji, pilny apel do mieszkańców