Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Toruń. Niebywałe sceny podczas mszy św. Interweniowała policja, jedna osoba zatrzymana
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 31.10.2023 10:53

Toruń. Niebywałe sceny podczas mszy św. Interweniowała policja, jedna osoba zatrzymana

kościół policja kajdanki
Policja Małopolska, Flickr/magro_kr

Haniebne sceny podczas niedzielnej mszy świętej w kościele w Toruniu. Nabożeństwo zostało nagle przerwane przez mężczyznę, który zachowywał się w wulgarny i niebezpieczny sposób. Doszło nawet do tego, że agresor groził wiernym oraz księżom, twierdząc, że ma przy sobie nóż. Konieczne było wezwanie policji.

Agresywny 41-latek wtargnął do kościoła

Zdarzenie miało miejsce w niedzielę 29 października w kościele pw. św. Józefa w Toruniu (woj. kujawsko-pomorskie). Na popołudniowej mszy świętej pojawił się znienacka agresywny mężczyzna, który zakłócił swoim zachowaniem spokojny przebieg nabożeństwa. Wierni i księża byli przerażeni.

Jak podaje portal gra.fm, napastnik nie tylko wyzywał zgromadzone w świątyni osoby, ale także krzyczał, że ma nóż i groził, że go użyje. Na miejsce natychmiast wezwano policję, która musiała szybko działać.

Interpol ściga Grzegorza Borysa. Za 44-latkiem wydano "czerwoną notę", co to oznacza?

Na miejscu interweniowała policja

Zatrzymanie mężczyzny nie zajęło funkcjonariuszom zbyt wiele czasu. 41-latek został obezwładniony i wyprowadzony z kościoła.

- Otrzymaliśmy zgłoszenie o takim incydencie. Z jego treści wynikało, że napastnik może mieć ostre narzędzie. Podejrzany nie miał przy sobie noża, ale zachowywał się agresywnie - przekazała asp. Dominika Bocian, oficer Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Toruniu.

ZOBACZ: Zostawił kartkę za wycieraczką samochodu. Grozi mu 10 lat więzienia

Teraz agresor przebywa w policyjnym areszcie i oczekuje na dalsze decyzje śledczych.

Mężczyzna może mieć poważne kłopoty

Jakie konsekwencje grożą mężczyźnie? Te mogą być naprawdę poważne, bowiem nie dość, że odpowie on za liczne wykroczenia (np. wulgaryzmy w miejscu publicznym), to jeszcze stał się obiektem zainteresowania prokuratury.

ZOBACZ: Nazwał dzieci produktem i zwierzęciem. Kontrowersyjny ksiądz skazany

Najpewniej złamał on art. 195 kodeksu karnego, mówiący o "przeszkadzaniu publicznemu wykonywaniu aktu religijnego lub obrzędom żałobnym". Za ten czyn mężczyźnie może grozić kara nawet dwóch lat bezwzględnego pozbawienia wolności.

Źródło: gra.fm, o2.pl