Mariusz Błaszczak wraca z Korei Południowej nie tylko z umowami o współpracy przemysłowej, ale również z dodatkowymi kilkudziesięcioma miliardami długu, którego zaciągnięcie będzie konieczne w celu zakupu koreańskiego sprzętu. Ministerstwo Obrony Narodowej się tym nie chwali, ale informacje podały koreańskie media.
Media poinformowały dziś (31.05), że Żandarmeria Wojskowa poszukuje żołnierza 25. Brygady Kawalerii Powietrznej w Tomaszowie Mazowieckim, który nie wrócił po ćwiczeniach do jednostki. 46-latek miał ze sobą długą broń. Okazało się, że żołnierz nie zdezerterował, tylko się zgubił.
Kolejny niepokojący incydent dotyczący polskiej przestrzeni powietrznej. W nocy z soboty na niedzielę (20-21 maja), w Brzeźnie Łyńskim, w okolicy Nidzicy na Mazurach, miał spaść tajemniczy obiekt. Na miejsce został wysłany wojskowy śmigłowiec, który przez kilka godzin przeczesywał okolice. Okoliczni mieszkańcy mówią o głośnym wybuchu oraz o łunie spowodowanej przez rzekomy pożar.
Od kilku tygodni sprawa odnalezionego w podbydgoskim lesie rosyjskiego pocisku emocjonuje Polaków. Organy państwa przerzucają się odpowiedzialnością za tak późne wypłynięcie incydentu - szczególnie widoczny jest konflikt ministra obrony narodowej Mariusza Błaszczaka z polską armią. Polacy zabrali głos w sondażu SW Research i ocenili, kto zawinił.
Jak przekazał szef gabinetu prezydenta Paweł Szrot, głowica rakiety, która spadła w okolicach Bydgoszczy, została odnaleziona. - Jest badana przez odpowiednie instytucje. Jest szczególna, bo jest zbudowana z betonu - poinformował, dodając, że nie było w niej materiału wybuchowego.
Dzisiaj (18.05) z inicjatywy prezydenta Andrzeja Dudy odbyła się narada w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. Jego szef, Jacek Siewiera, przekazał, o czym rozmawiano. Odniósł się także do konfliktu w polskiej armii po odnalezieniu pod Bydgoszczą rosyjskiej rakiety.
Minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak poinformował w środę (17.05), że do Polski dotrze włoski niszczyciel rakietowy, wyposażony w potężne uzbrojenie przeciwlotnicze i przeciwrakietowe. Według szefa MON, okręt, który wkroczy na polskie wody za kilka dni, "wzmocni obronę polskiego wybrzeża".
Ważna wiadomość dla wszystkich mieszkańców Elbląga i Olsztyna. W tych właśnie miastach w czwartek 18 maja przeprowadzone zostaną ćwiczenia taktyczno-specjalne pod kryptonimem Renegade/Sarex-23. Towarzyszył im będzie sygnał ostrzegający przed zagrożeniami z powietrza. Co to oznacza? W ruch pójdą syreny alarmowe.
Minister obrony narodowej, Mariusz Błaszczak, ogłosił, że już jutro (15.05) zostaną dostarczone do Polski pierwsze wyrzutnie HIMARS. Pozostałe będą przekazane Siłom Zbrojnym do końca bieżącego roku. Szef resortu obrony przekazał też szczegóły odnośnie dostaw samolotów F-35.
Andrzej Duda przerwał milczenie na temat niepokojących incydentów związanych z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej. Rakieta pod Bydgoszczą, a teraz tajemniczy balon z Białorusi, przez który wielu Polaków otrzymało alert RCB. Prezydent zdecydował się na wyjątkowo zachowawczy ton. - Polskie wojsko nie widziało nad naszym terytorium takich zdarzeń od wielu dziesięcioleci - mówił Andrzej Duda na poligonie w Ustce.
Polacy otrzymują od Rządowego Centrum Bezpieczeństwa niepokojącego SMS-a. Wiadomość dotyczy “obiektu powietrznego przypominającego balon”. Obiekt wleciał nad Polskę z Białorusi. Alert RCB obowiązuje na terenie aż trzech województw. Jeśli ktoś znajdzie białoruski balon, pod żadnym pozorem nie powinien go dotykać. Służby przekazały konkretne zalecenia.
Minister obrony narodowej przedstawił wyniki kontroli w związku z incydentem pod Bydgoszczą. Stwierdzono, że procedury i mechanizmy reagowania działały prawidłowo do poziomu dowódcy operacyjnego, który nie wywiązał się ze swoich obowiązków. Cezary Tomczyk z PO chce, aby Komisja Obrony Narodowej wyjaśniła dokładnie, kto i kiedy dowiedział się o incydencie. Polityk oskarża ministra obrony narodowej o próbę przerzucenia winy na armię.
Rakieta znaleziona w lesie pod Bydgoszczą należy do Rosjan? Nieoficjalne tezy zyskują coraz większe poparcie w słowach najważniejszych osób w państwie. - Sprawa jest poważna - powiedział informator z kręgów wojskowych. Mało kto w państwie o tym wie.
Polskie wojsko wydało ważne ostrzeżenie dla Polaków. W związku z tym, że żołnierze ruszają na poligony, gdzie przez niemal cały maj odbywać się będą ćwiczenia Anakonda, od najbliższej niedzieli (2.05) na drogach niemal całego kraju będzie miał miejsce przejazd kolumn pojazdów wojskowych. Sprzętu ani żołnierzy nie wolno fotografować i lokalizować.
Wczoraj (27.04) media obiegła informacja o odnalezieniu w lesie pod Bydgoszczą tajemniczego obiektu. Do sprawy odniósł się m.in. Dowódca Operacyjny Rodzajów Sił Zbrojnych gen. broni Tomasz Piotrowski, który tłumaczył, że “to, do czego tam doszło, zdarzyło się w miejscu odosobnionym, bez wpływu na stabilność i spokój ludzi tam mieszkających”.
Dziś (27.04) media obiegła informacji o odnalezieniu w lesie pod Bydgoszczą tajemniczego obiektu. Na miejsce przyjechali policjanci, ocenili znalezisko, a następnie wezwali żandarmerię wojskową. Okazuje się, że jest to pocisk ziemia-powietrze. Wiadomo, kto go znalazł.
Jak poinformowało Ministerstwo Obrony Narodowej, w okolicach miejscowości Zamość (ok. 15 km od Bydgoszczy) znaleziono szczątki niezidentyfikowanego obiektu wojskowego. Na miejscu pracują służby. Jak donoszą nieoficjalnie media, jest to pocisk ziemia-powietrze.
W stolicy Sudanu od wielu dni trwają walki między ugrupowaniem paramilitarnym a armią. Zginęły setki osób, a tysiące są ranne. Od wczoraj (23.04) trwa ewakuacja cywilów z Chartumu. Obywateli Polski transportuje hiszpańskie wojsko.
Maturzyści dostają wezwanie na komisję wojskową w dniu egzaminu maturalnego. Michał z Radzynia Podlaskiego pokazał otrzymany list. Zastrzeżono w nim, że na komisji trzeba się stawić, lub pokazać dokument, który zwalnia z tego obowiązku. - Nie mam pojęcia, kto taki dokument mógłby wystawić - oświadczył maturzysta.
Znany jest nowy termin ogłoszonej przez Ministerstwo Obrony Narodowej obowiązkowej kwalifikacji wojskowej. W jej ramach na komisję stawić się będzie musiało aż 230 tys. osób, przy czym nie będą to tylko młodzi mężczyźni, ale także kobiety. Poniżej przedstawiamy wszystko to, co koniecznie trzeba wiedzieć. Jedno jest pewne - warto sprawdzać skrzynkę na listy.
Media społecznościowe obiegło nagranie przedstawiające ukraińskiego porucznika, który kopie młodego żołnierza. Mężczyzna chciał ukarać poborowego za pijaństwo. Oficera czekają teraz poważne konsekwencje. Wszczęto wewnętrzne śledztwo w sprawie.
Kordian Świstek, 21-letni żołnierz, zaginął 10 lutego w Dęblinie (woj. lubelskie). Od tamtej pory nie nawiązał żadnego kontaktu z bliskimi. Mężczyzny szuka policja, straż pożarna i Żandarmeria Wojskowa.
Coraz więcej żołnierzy decyduje się na trwała rezygnację z pełnienia zawodowej służby wojskowej. Jak przekazali dziennikarze Onetu, w większości przypadków decyzja ta związana jest z nieadekwatnym wynagrodzeniem i złą organizacją armii. Według danych opublikowanych przez MON, w kończącym się roku swój mundur trwałe zdjęło prawie 9 tyś wojskowych. Mariusz Błaszczak zapewnia jednak, że polskie siły zbrojne wciąż rosną w siłę.
Ważna wiadomość dla tysięcy Polaków. Już wkrótce w swoich skrzynkach pocztowych mogą oni znaleźć wezwanie na kwalifikację wojskową, która odbędzie się na mocy zeszłorocznego rozporządzenia Ministra Obrony Narodowej. Według szacunków, przed komisją stawić się będzie musiało nawet 230 tys. osób z określonych roczników. Kto powinien zachować czujność?
Prezydenci Polski, Ukrainy i Litwy podpisali we Lwowie Wspólną Deklarację Prezydentów Trójkąta Lubelskiego. Andrzej Duda przekazał m.in., że polskie władze podjęły decyzję o przekazaniu Ukrainie kompanii czołgów Leopard. Wszystko w ramach koalicji międzynarodowej.
Wojna w Ukrainie trwa już od ponad 10 miesięcy i niestety nic nie wskazuje na to, że szybko się zakończy. W związku z groźbą kolejnej rosyjskiej ofensywy Ukraina stara się do niej przygotować, a kraje Zachodu ogłaszają dostawy broni, które mają pomóc Ukraińcom odeprzeć ataki rosyjskich najeźdźców. Pojawia się coraz więcej doniesień wskazujących, że Rosjanie mobilizują swoje siły i przygotowują się do przeprowadzenia kluczowej ofensywy, która miałaby zmusić władze w Kijowie do ustępstw. W związku z tym władze zachodnich państw, na czele z Amerykanami, ogłaszają dostawy broni, która może dać Ukraińcom szanse na zwycięstwo.
Nie żyje polski żołnierz, członek dowodzonej przez NATO misji KFOR w Kosowie, która trwa od 1999 roku. Jak podali przedstawiciele grupy bojowej, zmarł "z przyczyn naturalnych". Dowództwo zapewnia, że incydent nie miał żadnego powiązania z działaniami wojennymi.
"Polska armia stanie się najpotężniejsza w Europie" - tak, w związku z ostatnim ruchami i zapowiedziami polskiego rządu, piszą europejskie media. Prawo i Sprawiedliwość ogłosiło wielkie plany dotyczące modernizacji polskiej armii, a także zwiększenia jej liczebności, a miniony rok był rekordowy pod względem umów zawartych na dostawy nowego uzbrojenia. Europa dostrzega duże możliwości polskich Sił Zbrojnych, jednak czy rzeczywiście Polska stanie się nową potęgą militarną? Sytuacja nie jest tak jednoznaczna, jak przedstawiają to politycy PiS. Dziennikarze z portalu Politico w obszernym artykule przedstawili sytuację polskiej armii, a także zapowiedzi dotyczące jej rozwoju, zwracając uwagę, że prawdopodobnie już teraz Polska posiada najsilniejsze siły zbrojne w Europie, a w perspektywie najbliższych lat zostaną one jeszcze bardziej wzmocnione. Artykuły napisane w podobnym tonie znalazły się także na francuskich, niemieckich czy holenderskich portalach. Wszyscy ich autorzy zwracają uwagę na plany polskiego rządu dot. rozwoju polskiego wojska, a także konsekwencje, jakie może to za sobą nieść dla geopolitycznej sytuacji w naszej części świata.