Niepokojący komunikat MSZ. Piraci uprowadzili załogę tankowca, wśród porwanych jest Polak

Atak na wodach Zatoki Gwinejskiej

Do ataku doszło na wodach Zatoki Gwinejskiej, w pobliżu portu Malabo w Gwinei Równikowej. Celem napastników stał się gazowiec (LPG) pływający pod portugalską banderą. Jednostka należy do norweskiego armatora.

Według dostępnych informacji, piraci wdarli się na pokład i sterroryzowali załogę. Z trzynastoosobowej obsady statku, napastnicy zabrali ze sobą dziewięć osób, zmuszając je do opuszczenia jednostki.

Na pokładzie tankowca pozostało czterech marynarzy. Są bezpieczni, choć jeden z nich wymagał pomocy medycznej po ataku. Pozostali członkowie załogi zdołali doprowadzić statek do bezpiecznego portu pod eskortą lokalnych służb.

Pilny komunikat MSZ

W czwartek 4 grudnia, dokładnie o 10:13, na profilu MSZ na portalu X ukazał się pilny komunikat w tej sprawie. Ministerstwo przekazało wszystkie najważniejsze informacje, uspokajając, że zajmuje się sprawą.

Wczoraj w Zatoce Gwinejskiej doszło do ataku na statek, którego członkiem załogi był obywatel Polski. W MSZ powołano specjalny zespół zajmujący się tą sprawą. Uruchomione zostały przewidziane procedury na wypadek takich sytuacji. Ze względu na dobro osób uprowadzonych oraz skuteczność prowadzonych działań nie będziemy na tym etapie komentować szczegółów postępowania - czytamy.

Reakcja polskich władz

Informację o obecności Polaka w grupie uprowadzonych potwierdził rzecznik polskiego MSZ, Maciej Wewiór.

Komunikat MSZ: Resort dyplomacji jest w stałym kontakcie z armatorem statku oraz lokalnymi służbami. Powołano specjalny zespół kryzysowy, który monitoruje sytuację i podejmuje działania mające na celu bezpieczne uwolnienie porwanego obywatela. Ze względu na bezpieczeństwo zakładników, szczegóły operacyjne nie są podawane do wiadomości publicznej.

Zatoka Gwinejska – najniebezpieczniejszy akwen świata

Miejsce ataku nie jest przypadkowe. Zatoka Gwinejska od kilku lat uznawana jest za „nowy róg Afryki”, detronizując Somalię jako światowe centrum piractwa.

• Cel ataków: W przeciwieństwie do somalijskich piratów, którzy często porywali całe statki dla okupu, grupy działające w Zatoce Gwinejskiej (głównie z Nigerii) specjalizują się w „kidnap for ransom” – szybkim abordażu, porwaniu części załogi i żądaniu okupu za ludzi.
• Skala: Międzynarodowe Biuro Morskie (IMB) ostrzega, że wody te pozostają obszarem wysokiego ryzyka dla żeglugi handlowej, mimo zwiększonych patroli marynarek wojennych państw zachodnich i lokalnych.

Sytuacja jest rozwojowa. Los porwanych marynarzy zależy teraz od negocjacji prowadzonych zazwyczaj przez wyspecjalizowane firmy zatrudniane przez armatorów.