Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych wydało w niedzielę 17 listopada ważny komunikat. W związku z intensywną aktywnością lotnictwa rosyjskiego we wczesnych godzinach porannych poderwano polskie i sojusznicze “dyżurne pary myśliwskie”, a naziemne systemy obrony powietrznej osiągnęły stan najwyższej gotowości. Wojsko poinformowało o szczegółach operacji.
Tragiczne informacje przekazał w niedzielę dyrektor Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa Sebastian Kluska. W ostatnich godzinach trwały intensywne poszukiwania nurka, który zaginął w wodach Zatoki Puckiej niedaleko Jastarni. Mężczyzna został odnaleziony martwy. W mediach przekazano, kim była ofiara. Jest oficjalny komunikat.
Ministerstwo Obrony Narodowej prowadzi przygotowania do kwalifikacji wojskowej, w związku z czym do Polaków trafiają stosowne wezwania. Pismo otrzyma aż 230 tys. osób i nie chodzi tutaj tylko o młodych mężczyzn. Ci, którzy nie stawią się przed komisją, muszą liczyć się z poważnymi konsekwencjami.
Prokuratura w Olsztynie wyjaśnia okoliczności tragicznej śmierci oficera Wojsk Obrony Terytorialnej. Według ustaleń mediów, żołnierz został znaleziony martwy w Braniewie (woj. warmińsko-mazurskie). Mężczyzna zaginął na początku października, bliskim zmarłego zapewniono wsparcie i opiekę psychologiczną, z której rodzina skorzystała.
Podczas prac remontowych w jednej z miejscowości w województwie warmińsko-mazurskim doszło do bardzo niebezpiecznego odkrycia. Znaleziono tam pocisk artyleryjski z czasów II wojny światowej z uszkodzonym zapalnikiem. Władze zarządziły natychmiastową ewakuację ok. 5 tysięcy osób.
Dowództwo Generalne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało o wypadku, w którym poszkodowanych zostało czterech żołnierzy Wojsk Specjalnych. Jak wynika z komunikatu, wojskowi doznali niegroźnych obrażeń, zostali przewiezieni do szpitala. Ujawniono, w jakich okolicznościach doszło do niebezpiecznego zdarzenia.
Żołnierz z trójmiejskiej jednostki wojskowej został zatrzymany przez Żandarmerię Wojskową. Mężczyzna służył w stopniu starszego marynarza, wraz z nim zatrzymano kolejne trzy osoby. Właśnie ujawniono, że podejrzewany jest o nielegalne posiadanie znacznych ilości substancji odurzających. Usłyszał już zarzuty.
Porażające odkrycie w Stroniu Śląskim (woj. dolnośląskie), przez które niecały miesiąc temu przeszedł prawdziwy kataklizm. Ze skutkami powodzi wciąż pomagają uporać się żołnierze oraz wolontariusze. Podczas ich prac nagle natrafiono na worek, którego zawartość wprawiła terytorialsów w osłupienie. Sprawa została już przekazana policji.
Rozmowa przeprowadzona przez Wojciecha Mulika, dziennikarza portalu Goniec.pl, z wiceministrem obrony narodowej Pawłem Zalewskim, stała się tematem gorących dyskusji medialnych i politycznych. Wywiad, który miał poruszyć kluczowe kwestie związane z bezpieczeństwem narodowym, zakończył się niespodziewanym przerwaniem rozmowy przez dziennikarza. Co stało się punktem zapalnym?
W czwartkowy poranek w Wielkopolsce doszło do poważnego wypadku z udziałem wojskowych ciężarówek i busa. W wyniku zderzenia jedna osoba została zakleszczona w uszkodzonym pojeździe. Na pomoc ruszyli strażacy. Droga została całkowicie zablokowana.
Izraelska armia w nocy z poniedziałku na wtorek rozpoczęła “ukierunkowane ataki lądowe” na południowy Liban. Prowadzone naloty i ostrzały artyleryjskie mają mieć miejsce w ramach “ograniczonej interwencji wymierzonej w Hezbollah”. Jak informował Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) Filippo Grandi, liczba osób, które zbiegły z Libanu do Syrii w z powodu izraelskich ataków, wzrosła do 100 tys. Syryjskie media państwowe podały w nocy, że w ataku na Damaszek zginęło troje cywilów, w tym prezenterka lokalnej telewizji, a kolejne dziewięć osób zostało rannych.
Tragiczne informacje pojawiły się w mediach w sobotę 28 września po południu. Nie żyje żołnierz 1. Mazurskiej Brygady Artylerii z Węgorzewa. Wojsko wydało oficjalny komunikat.
W czwartek doszło do zatrzymania osoby przebranej w mundur, która siała dezinformację na terenach powodziowych. Mężczyzna pojawiał się w różnych miejscach, gdzie trwają prace zabezpieczające wały i groził ich wysadzeniem. Dziś Prokuratura Krajowa poinformowała, że już usłyszał zarzuty.
Mieszkańcy Brzegu Dolnego przez ostatnie dni żyli w ciągłym niepokoju. Woda w Odrze podnosiła się z godziny na godzinę, do akcji zabezpieczenia miasta przed zalaniem zaangażowano 400 żołnierzy. Właśnie pojawiły się pozytywne informację dotyczące fali powodziowej, wiele osób może już odetchnąć z ulgą.
Głuchołazy to jedna z miejscowości, które najbardziej odczuły skutki powodzi. Miasto po przejściu kataklizmu będzie potrzebowało wielu lat, aby powrócić do swojego poprzedniego stanu. Obecnie odbywa się tam “sprzątanie” na ulicach i budowa mostu, w którą zaangażowane jest wojsko.
Już teraz ponad 16 tys. żołnierzy zaangażowanych jest w niesienie pomocy dla poszkodowanych. Niebawem będzie ich jeszcze więcej, bowiem rusza wojskowa operacja „Feniks”, której celem jest odbudowa terenów dotkniętych przez powódź. Pierwszy etap ma potrwać do końca roku, z opcją przedłużenia.
Na Dolnym Śląsku trwa walka z niebezpiecznym żywiołem. Wiele miast znajduje się pod wodą, która powoduje ogromne zniszczenia. W jednej z miejscowości doszło nawet do zawalenia komisariatu policji.
Tragiczne wieści z polskiego wojska. W sobotę wieczorem 18. “Żelazna” Dywizja Zmechanizowana poinformowała o śmierci żołnierza. Wiadomo, że mężczyzna zginął w tragicznych okolicznościach, do zdarzenia doszło tego samego dnia. Wojskowi przekazali rodzinie zmarłego wyrazy współczucia. To kolejny koszmarny wypadek z udziałem żołnierza, do którego doszło w ostatnich dniach.
Makabryczne odkrycie w Wielkopolsce. W mieszkaniu, w jednej z miejscowości, znaleziono ciało młodego mężczyzny. Okazało się, że należą do amerykańskiego żołnierza. Trwa wyjaśnianie okoliczności jego śmierci.
Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek nad ranem w miejscowości Skarszew (woj. wielkopolskie). Samochód osobowy czołowo uderzył w słup sygnalizacyjny. Kierowca zginął na miejscu. Na jaw wyszły przykre szczegóły zdarzenia – przekazano, kim był zmarły mężczyzna.
Obiekty ze wschodu w ciągu niecałych dwóch lat pojawiły się w trzech miejscowościach, znajdujących się niedaleko granicy z Polską. Poszukiwania jednego z obiektów wciąż trwają, a okoliczni mieszkańcy są zaniepokojeni. Niektórzy mówią nawet o “tajemniczym trójkącie” na terenie Przewodowa, Wożuczyna i Tyszowiec. Ekspert wyjaśnił, dlaczego to właśnie w tym miejscu dochodzi do incydentów.
W województwie lubelskim doszło do groźnego wypadku z udziałem polskich żołnierzy. Jak podało Dowództwo Operacyjne, padły „niekontrolowane strzały”, a dwóch mundurowych trafiło do szpitala. Na jaw wyszły nowe fakty ws. tego niebezpiecznego incydentu.
Dowództwo Operacyjne Sił Zbrojnych poinformowało o poderwaniu śmigłowców polskiego i sojuszniczego lotnictwa wojskowego. Jak wynika z komunikatu wydanego chwilę przed godziną 5, “wszczęto wszystkie niezbędne procedury, mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej”. Zaapelowano do mieszkańców niektórych regionów naszego kraju.
W poniedziałkowy poranek naszym krajem wstrząsnęła informacja o “nieznanym obiekcie”, który wleciał na teren Polski przez granicę z Ukrainą. Dziennikarze z rmf24 dowiedzieli się nieoficjalnie, czym może być obiekt, którego szukają Wojska Obrony Terytorialnej.
W poniedziałkowy poranek Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało pilny komunikat o nieznanym obiekcie, który przeleciał nad polską granicą. W poszukiwania zaangażowano 70 żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej oraz dwa śmigłowce. Teraz szef MON zdradził więcej szczegółów na temat poszukiwań akcji mundurowych.
W nocy doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem polskiego wojska. W czasie ćwiczeń pociski trafiły w budynki mieszkalne. Jak donosi Radio Zet, sprawą zajmuje się obecnie Żandarmeria Wojskowa.
Do incydentu miało dojść w środę, około godziny 20. Początkowe podejrzenia sugerowały, że mógł to być balon meteorologiczny. Dołączona do niego kapsuła była opatrzona napisami w języku rosyjskim.
W czwartek, 15 sierpnia, jak co roku obchodziliśmy Dzień Wojska Polskiego. Z tej okazji na antenie TVP wyemitowano specjalny materiał z defilady, która przeszła warszawską Wisłostradą. Wśród maszerujących żołnierzy znalazła się Klaudia Zwolińska - kajakarka górska, która dopiero co zdobyła srebrny medal na olimpiadzie w Paryżu.