Prognoza pogody na niedzielę i najbliższe dni nadal pełna jest mrozu i silnego wiatru. IMGW nie ukrywa, że arktyczne powietrze nadal wisi nad Polską. Sytuacja będzie groźna nie tylko na drogach. Wiemy, na co trzeba się przygotować. Lepiej sięgnąć po schowane w szafie rękawiczki.
Pogoda na Boże Narodzenie 2023. Pytanie, czy na święta spadnie śnieg, coraz częściej pojawia się w rozmowach Polaków. Synoptycy IMGW przekazali wiadomości, które niemal rozwiewają wątpliwości na temat tego, jak wyglądać będzie prognoza pogody na koniec grudnia.
Wydawać by się mogło, że naprawdę srogie, mroźne zimy to już tylko wspomnienie naszych dziadków i rodziców, pamiętających całkowicie zasypane śniegiem miasta i wsie. W czasach postępującego globalnego ocieplenia mylnie oczekujemy więc krótkotrwałych chłodów, przeplatanych pluchą i błotem, co zresztą miało miejsce w poprzednich latach. Najnowsze prognozy synoptyków wskazują jednak, że w tym roku może czekać nas zupełne pogodowe zaskoczenie. Grube kurtki, czapki i porządne buty lepiej już teraz wyciągnąć z zakamarków szafy.
Niespodziewane nadejście zimy zaskoczyło wielu, ale czy obecny stan potrwa dłużej? Jeszcze w niedzielę opady śniegu mogą dać się we znaki mieszkańcom niektórych regionów, później zaś czeka nas prawdziwa niespodzianka. Pogoda będzie zmieniać się jak w kalejdoskopie, co nie zadziała na naszą korzyść. Na horyzoncie już widać prawdziwe mrozy z temperaturami sięgającymi -15 stopni Celsjusza.
Kalendarzowa zima dopiero za trochę ponad miesiąc, ale za oknami coraz wyraźniej widać pogorszenie się aury. W minionych dniach nie brakowało chmur i deszczu, a najgorsze i tak jeszcze przed nami. Już niedługo w całej Polsce zrobi się naprawdę zimno i biało. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przekazał mało optymistyczne informacje.
Kiedy spadnie śnieg? Kilka dni temu w Zakopanem zanotowano pierwsze opady śniegu. Nagrania z Małopolski wzbudziły ogromny entuzjazm wśród internautów. Wielu z nich deklarowało, że nie może się już doczekać białego puchu w swoim miejscu zamieszkania. Okazuje się, że nie będą musieli długo czekać. Zima - mimo że bez mrozów - przyjdzie lada dzień.
Zima przyszła szybciej niż wszyscy myśleli. W nocy z soboty (11.11) na niedzielę (12.11) zanotowano pierwsze opady śniegu. Złota polska jesień została zastąpiona na południu Polski przez zimową aurę. IMGW potwierdza, grubość pokrywy śnieżnej jest imponująca. Zdumieni ludzie nagrywali filmy oraz zdjęcia śnieżyc.
Zima 2023/2024 ma wyglądać inaczej, niż początkowo zakładano. Wskazania termometrów będą niższe i IMGW wprost to potwierdza. Śnieg jednak spadnie na Boże Narodzenie?
Choć jesień w pełni, wielu osobom nie przeszkadza to w myśleniu o nadejściu zimy. Tej prawdziwej nie ma z kolei bez opadów śniegu, który uwielbiają nie tylko dzieci, ale i spora rzesza dorosłych. Właśnie dlatego najnowsze wiadomości przekazywane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ucieszyć mogą naprawdę wielu. Czy jest zatem szansa na biały puch w listopadzie? A jeśli tak, to czy towarzyszyć mu będzie siarczysty mróz?
Dla dzieci istna frajda, dla dorosłych, zwłaszcza tych zmotoryzowanych, prawdziwa zmora. O czym mowa? O śniegu. W tym roku, jak przewidują synoptycy, biały puch zaszczyci nas swoją obecnością, ale niewykluczone, że zniknie równie szybko, jak się pojawi. A kiedy to nastąpi? I czy jest szansa na białe święta? Wyjaśniamy.
Mimo iż październik w tym roku wyjątkowo rozpieszcza nas dosyć wysokimi temperaturami, to w niektórych regionach Polski pojawił się już pierwszy śnieg. Intensywna zima jednak dopiero przed nami. Synoptycy przewidują, kiedy do Polski dotrze "bestia ze wschodu", a razem z nią intensywne opady śniegu i duży mróz. Trzeba się przygotować.
Po chwilowym ociepleniu, Polaków znów czekają pogodowe zawirowania. Wiele wskazuje na to, że na dobre wyciągniemy cieplejsze kurtki i szaliki, a zmiany nastąpią już lada chwila. Synoptycy prognozują, że sobota (14 października) będzie tymczasowo ostatnim tak przyjemnym i komfortowym termicznie dniem. Później nastanie czas na drastyczne ochłodzenie i inne jesienno-zimowe niespodzianki.
Pierwszy śnieg stał się faktem. Jesienna pogoda przegrała z arktycznym ochłodzeniem, które przyniosło ze sobą nie tylko przymrozki, ale również opady śniegu. Zdjęcia z Małopolski dowodzą, że nie są to jedynie przelotne opady. IMGW potwierdza, iż są miejsce, gdzie pokrywa śnieżna ma 2 cm, a w poniedziałek (09.10) może “dopadać kolejne 5-10 cm”.
Prognoza pogody na niedzielę przynosi ze sobą wielkie zaskoczenie. IMGW ostrzega nie tylko przed wiatrem, ale również przed opadami śniegu i przymrozkami. Koniec tygodnia żegna się iście zimową aurą.
Zima 2023 może zaskoczyć wielu Polaków. Synoptycy, którzy przygotowali długoterminowe prognozy pogody, nie mają już wątpliwości. Z ich wyliczeń jasno wynika, kiedy spadnie śnieg. Kto myśli o białych świętach, może poczuć się rozczarowany. Oto dokładne prognozy ekspertów.
Przymrozki w obliczu wrześniowej letniej aury wydają się odległą wizją. Meteorolodzy IMGW ujawnili, kiedy termometry pokażą najpewniej wartości poniżej 0. Te daty są bliżej, niż mogłoby się wydawać. Wiadomo również, co ze śniegiem. Niektórzy będą załamani.
Choć w kalendarzach już wiosna, jak bumerang powraca do nas zima. Od poniedziałku w całym kraju spodziewane są znaczące ochłodzenie, oblodzenie dróg, a także miejscowe przymrozki, przy czym szczególnie ciężkie warunki czekać będą na turystów wypoczywających w Tatrach. TOPR zawczasu ostrzega przed czyhającym niebezpieczeństwem, związanym z niskimi temperaturami i śnieżycami. Niewykluczone, że do trzeciego zostanie podniesiony stopień zagrożenia lawinowego.
Już od czwartku nadchodzi wielkie załamanie pogody, które znacznie wpłynie na sytuację na terenie całej Polski. Pojawi się jednak wielka różnica ciśnień i frontów między północą a południem kraju. W niektórych miejscach amplituda temperatur wyniesie nawet 20 stopni!
Nad Polskę nadciąga cyklon Cornelis, który przyniesie wraz z sobą obfite opady śniegu i deszczu ze śniegiem. Pierwsze poważne opady pojawią się już jutro. W następnych dniach nad granice kraju przywędrują zimne masy powietrza pochodzenia arktycznego, które jednak zniwelują front nadciągający z południa.
Mimo że za rogiem pierwszy dzień astronomicznej wiosny, zima cały czas nie chce powiedzieć ostatniego słowa. Na przełom w pogodzie przyjdzie nam jeszcze długo poczekać, cierpliwie znosząc nadchodzące uderzenia chłodu. Pierwsze z nich da o sobie znać już pod koniec tygodnia. Później możliwe też ujemne temperatury, a nawet śnieżyce.
Lasy Państwowe za pośrednictwem mediów społecznościowych podzieliły się zdumiewającym zdjęciem przedstawiającym tajemnicze znaki na śniegu. Jak się okazuje, symbole te mają określone znaczenie i związane są z życiem jakie toczy się pośród runa leśnego, które latem jest wyjątkowo trudne do zauważenia.
Atak zimy trwa. IMGW wydało alerty przed silnym mrozem. Miejscami termometry wskażą nawet -22 stopnie Celsjusza. Odczucie zimna spotęguje wiejący wiatr. Trzeba się przygotować.
Dom w Rdzawce pod Nowym Targiem (woj. małopolskie) nie wytrzymał naporu śniegu. W nocy z soboty na niedzielę budynek dosłownie się zawalił i mieszkająca tam rodzina musiała z niego uciekać. Do niebezpiecznego zdarzenia związanego z silnymi opadami śniegu doszło również w Zakopanem.
Niesamowitą popularność zyskało ostatnio nagranie pewnego użytkownika TikToka, który uwiecznił sposób odśnieżania posiadłości przez swojego sąsiada. W komentarzach możemy znaleźć liczne głosy oburzonych zachowaniem mężczyzny internautów.
70-latka potrzebowała butli z tlenem, gdyż awaria sieci energetycznej wstrzymała pracę jej koncentratora tlenu. Na pomoc ruszyli strażacy, ale jadąc do kobiety, mieli wypadek. Przez zalegający na drodze śnieg ciężki samochód znalazł się w przydrożnym rowie.
Śnieg nie pomaga kierowcom, o czym przekonał się kierowca TIR-a w Mojtynach pod Mrągowem. Samochód ciężarowy z impetem wbił się w dom jednorodzinny, w którym przebywały dwie osoby. Strażacy musieli użyć specjalistycznego sprzętu, by wydostać kierowcę TIR-a.
Atak zimy sparaliżował ruch drogowy w Polsce. IMGW ostrzega przed nieustającymi, intensywnymi opadami. Alarmuje także Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Zima wraca do Polski. - Nawet na nizinach spadnie ponad 10 cm śniegu - oświadczył Grzegorz Walijewski z IMGW. Zacznie się opadami deszczu, ale spadająca temperatura bardzo szybko zamieni go w biały puch. Centrum Modelowania Meteorologicznego IMGW opublikowało modele pogodowe. Ujawniły one prawdę o tym, co nas czeka.