Eksperci już wiedzą, jaka zima czeka Polaków w tym roku. Wielu będzie niepocieszonych
Po w miarę udanym, słonecznym lecie przyszedł czas na jesienną słotę. Ta nie jest naszą ulubioną, więc z utęsknieniem upatrujemy raczej śnieżnej, malowniczej zimy z białym szaleństwem. Jak co roku, o prognozę na ten długo wyczekiwany czas pokusili się Amerykanie. Czy w tym roku spełnią się nasze życzenia?
Choć w kalendarzu jesień dopiero co się zaczęła, szare i ponure, pełne chłodu, porywistego wiatru i mżawki dni nawiedzają nas już od jakiegoś czasu. Taki stan rzeczy mało komu sprawia przyjemność i większość chciałaby, by szaruga szybko przeminęła.
Mimo kryzysu energetycznego i obaw o to, jak w tym roku uda się ogrzać nasze domy oraz mieszkania, nie wyobrażamy sobie, by choć przez chwilę nie doświadczyć szczypiącego w uszy mrozu, a także nie ujrzeć pokrytych czapami śnieżnymi pól i ulic miast.
Niestety, w ostatnich latach takie widoki były rzadkością, a Boże Narodzenie zamiast białe, było szare i ponure. Czy w tym sezonie szczęście się do nas uśmiechnie? To sprawdzili naukowcy zza oceanu.
Zima może nas zaskoczyć
Jak podaje Narodowa Służba Oceaniczna (NOAA), zima 2022/2023 nie będzie standardowa. Jeszcze późna jesienią temperatury ukształtują się powyżej normy wieloletniej, zaś grudzień i styczeń mają być wyjątkowo ciepłe.
- W listopadzie jesteśmy już jednak solidnie powyżej średniej wieloletniej, a w grudniu to jesteśmy bardzo, bardzo powyżej tej średniej - zdradził prezenter tvnmeteo.pl, Tomasz Wasilewski.
Amerykańscy badacze twierdzą, że zarówno ostatni miesiąc tego roku, jak i pierwszy miesiąc nowego będą bardzo podobne. Oznaczać to może koniec marzeń o białym puchu, który zastąpi raczej błoto i chlapa.
Będą białe święta?
Tak wybiegające w przyszłość prognozy obarczone są dużym marginesem błędu, ale w tym przypadku niezbyt dobre wiadomości potwierdza także polski IMGW.
Zdaniem ośrodka, który w swoich przewidywaniach wykorzystuje własne modele oraz te zagraniczne, również nie ma co liczyć na białe święta Bożego Narodzenia. O wiele bardziej prawdopodobny jest deszczowy grudzień z temperaturami niedającymi szans na utrzymanie się ewentualnego śniegu.
Dla wyjątkowo złaknionych bajkowych scenerii jest jednak pewna nadzieja. IMGW przewiduje, że w tym sezonie znów nie zawiedzie zimowa stolica Polski, czyli Zakopane oraz okolice. Synoptycy wskazują przy tym, że ich prognoza jest orientacyjna i może ulec zmianom.
I choć na ogół wolimy znać fakty z wyprzedzeniem, tym razem lepiej by było, gdyby przewidywania nie do końca się sprawdziły. Kolejny rok bez sanek, nart i białej Wigilii byłby wielkim niepocieszeniem nie tylko dla dzieci, ale też tęskniących za dawnymi zimami dorosłych.
Artykuły polecane przez Goniec.pl:
Źródło: o2.pl, IMGW