Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Lawina po słowackiej stronie Tatr. Nie żyje ratownik GOPR i jego żona
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 22.09.2022 08:25

Lawina po słowackiej stronie Tatr. Nie żyje ratownik GOPR i jego żona

Lawina po słowackiej stronie Tatr. Nie żyje ratownik GOPR i jego żona
hzs.sk

Dramatyczny finał akcji ratunkowej po zejściu lawiny w Tatrach. W środę ratownicy górscy odnaleźli w okolicach Doliny Sławkowej ciała dwójki Polaków. Polskie Stowarzyszenie Przewodników Wysokogórskich poinformowało, że jdną z ofiar był ratownik GOPR, a drugą - jego żona. W sieci pojawiło się poruszające pożegnanie.

W kalendarzu jeszcze lato, na ulicach polskich miast jesień, a w Tatrach pełnowymiarowa zima. Pogoda prezentuje cały wachlarz swoich mozliwości, nieraz pokazując swoje mroczne oblicze.

Choć większość z nas narzeka na chłód, nieprzyjemny wiatr i pokapujący deszcz, prawdziwie trudne warunki panują w górach, gdzie intensywnie pada śnieg. W związku z tym, a także kolejnymi niesprzyjającymi turystom prognozami, TOPR ogłosił pierwszy stopień zagrożenia lawinowego. Mimo tego, już odnotowano pierwsze, tragiczne w skutkach zdarzenie.

Akcja ratunkowa po zejściu lawiny w Tatrach

W środę słowaccy ratownicy górscy otrzymali zgłoszenie o upadku dwóch osób z Kwietnikowej Przełęczy, w kierunku Sławkowskiej Doliny. Świadkiem zawiadamiającym o zdarzeniu był polski przewodnik górski, który podał, że jedna z osób miała przy sobie deskę snowboardową.

- Akcję ratunkową utrudniał silnie padający śnieg i gęsta mgła. Widoczność była ograniczona do 50 m - poinformowała w komunikacie Horská záchranná služba.

W tak skomplikowanych warunkach prace były wyjątkowo trudne, a ratowników nie mógł wesprzeć helikopter ratunkowy. Gdy w końcu udało im się dotrzeć na miejsce, okazało się, że uczestników wypadku nie można zlokalizować na powierzchni.

Poszukiwania pary trwały około godzinę. Finalnie, pod śniegiem znaleziono kobietę i mężczyznę, ale nie wykazywali oni już żadnych oznak życia. Jak przekazano, ich ciała zostaną przetransportowane na dół helikopterem, gdy pogoda ulegnie poprawie.

Nie żyje dwoje Polaków

Kilka godzin po dramatycznym odkryciu na profilu GOPR w mediach społecznościowych pojawił się wpis, w którym ujawniono, że ofiarami lawiny byli ratownik i przewodnik wysokogórski Andrzej Sokołowski oraz jego żona Roksana. - Straciliśmy nie tylko zaangażowanego ratownika i znanego w całym Pogotowiu instruktora, ale przede wszystkim dobrego i lubianego kolegę, a dla wielu przyjaciela. Cześć jego pamięci! Rodzinie Roksany i Andrzeja składamy najszczersze kondolencje - napisano.

Poruszający post opublikowało również Polskie Stowarzyszenie Przewodników Wysokogórskich IVBV, które jest "wstrząśnięte" śmiercią swojego przyjaciela.

- Andrzej był wspaniałym Kolegą, profesjonalistą, lubianym przez wszystkich przewodnikiem IVBV i ratownikiem Karkonoskiej Grupy GOPR, świetnym wspinaczem i narciarzem. Wspinał się w Tatrach, Alpach, Yosemitach i Norwegii, wytyczył nowe drogi w Tybecie Wschodnim i Tienszanie. Andrzeja i Roksanę łączyło uczucie, góry i zamiłowanie do geologii. Sokół! Roksi! Będziemy zawsze pamiętać i zbierać dla Was górskie kryształy – czytamy w komunikacie.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: RadioZET.pl

Tagi: Tatry śnieg