PiS zostało w Sejmie bezlitośnie wypunktowane przez posła Koalicji Obywatelskiej. Arkadiusz Marchewka wszedł na mównicę i rozpoczął tyradę wymierzoną w rząd. - To nie jest żadna strategia odpowiedzialnego rozwoju. To, co robicie, to jest droga do bankructwa - grzmiał polityk opozycji.PiS nie może liczyć na dobre słowo ze strony opozycji. Poseł Arkadiusz Marchewka postanowił rozliczyć rząd z wielkich projektów, które zakończyły się równie wielkim fiaskiem. Tego nie usłyszycie w "Wiadomościach" TVP.
Stawka na tańszy prąd przepadnie, jeśli do 30 listopada nie zostanie złożone odpowiednie oświadczenie. W środę mija termin ubiegania się o cenę 785 zł za MWh w 2023 r. Starać mogą się o to podmioty użyteczności publicznej, samorządy i mniejsze firmy.Tańszy prąd w 2023 r.? Czas na złożenie odpowiedniego oświadczenia mija w środę 30 listopada. Ministerstwo Klimatu i Środowiska jest nieugięte i wskazuje, że termin jest "nieprzekraczalny".Kto zapomni o złożeniu specjalnego oświadczenia, może zapomnieć o tańszym prądzie w 2023 r. Oszczędności przejdą wtedy bokiem. O jakich pieniądzach mowa?
Ceny gazu zamrożone przez rząd. W 2023 r. utrzymana zostanie tegoroczna stawka za paliwa gazowe. Wynosi ona około 200 zł/MWh. Co więcej, rząd zdecydował, iż zamrożona ma zostać również wysokość stawek opłat dystrybucyjnych. - Kontynuujemy działania osłonowe dla gospodarstw domowych, wspólnot, spółdzielni czy podmiotów wrażliwych - zapewnia minister Anna Moskwa.Rząd zamroził ceny gazu na 2023 r. W piątek 25 listopada Kancelaria Prezesa Rady Ministrów opublikowała komunikat o przyjęciu projektu ustawy o szczególnej ochronie odbiorców paliw gazowych w 2023 r.Decyzja o zamrożeniu cen gazu na poziomie z 2022 r. jest bezpośrednio związana z wojną w Ukrainie. Projekt ustawy trafił już do izby wyższej parlamentu.
Dodatek węglowy to kolejna porażka rządu PiS? Wielkie deklaracje na temat wypłaty pieniędzy na zakup opału na zimę nie zostały spełnione wszędzie. Pani Agnieszka z Ostrowca Świętokrzyskiego złożyła wniosek w sierpniu, ale przelewu z gminy nadal nie dostała. Samorządowcy mówią wprost: pieniędzy obiecanych przez rząd nie ma.Dodatek węglowy miał pomóc Polakom w zakupie opału na zimę. W "Wiadomościach" TVP o tym nie powiedzą, ale rzeczywistość boleśnie zreflektowała piękne słowa Mateusza Morawieckiego.Ostrowiec Świętokrzyski to jedno z miast, gdzie dodatek węglowy nie trafił do wszystkich, którzy złożyli wniosek o jego wypłatę oraz otrzymali pozytywną odpowiedź. Samorządy są bezradne, gdyż nie są w stanie pokryć obietnic władzy, gdyż kasy świecą pustkami.Pani Agnieszka złożyła wniosek w sierpniu i zgodnie z zapowiedziami resortu klimatu pieniądze powinny trafić do niej do dwóch miesięcy od tego terminu. Jest koniec listopada, a przelew nadal nie nadszedł. - Mamy temperaturę minusową. Udało mi się kupić dwa metry sześcienne drewna po tym, jak otrzymałam 500+. Ale na długo nie wystarczy - powiedziała kobieta w rozmowie z portalem interia.pl.
Centralny Rejestr Wyborców planowany przez rząd PiS to "wstęp do zmiany ordynacji"? Opozycja alarmuje na temat projektu, jaki trafił do Sejmu. Rząd chce znowelizowania Kodeksu wyborczego. PiS utrzymuje, że konieczna jest zmiana zaledwie "niezbędnego zakresu przepisów".PiS tak bardzo obawia się przegranych wyborów, że rozpoczął proces majstrowania przy Kodeksie wyborczym? Opozycja nie pozostawia suchej nitki na planach rządu.Do Sejmu trafił już projekt nowelizacji Kodeksu wyborczego. Rząd PiS chce, by utworzyć Centralny Rejestr Wyborców. O co chodzi?
Przewodów. Nie gasną emocje związane z tragedią w Przewodowie, gdzie rakieta należąca najprawdopodobniej do ukraińskiej obrony przeciwlotniczej, w wyniku nieszczęśliwego wypadku uderzyła, zabijając dwóch przypadkowych obywateli Polski. Na antenie Radia Zet, zebrani goście dyskutowali między innymi o kwestiach związanych ze sferą informacyjną tuż po tragedii. Padły mocne słowa.
Michał Kołodziejczak zapewnia, że rozżaleni rolnicy nie zapomnieli o rządzie PiS. - Strajki, jeżeli sytuacja będzie taka, jaka jest, będą szybciej niż się komukolwiek może wydawać - powiedział lider AgroUnii. Pojawiła się także "groźba" przyprowadzenia rządu do porządku. Michał Kołodziejczak zapewnił, że AgroUnia nie składa broni. Co więcej, plany rolników niezadowolonych z działań PiS są wyjątkowo śmiałe. Mowa o stworzeniu list wyborczych, chociaż sondaże oscylują w okolicach 2 proc. poparcia.
500 plus dla małżeństw nie zostało skreślone przez stronę rządzącą. Pojawił się jednak komunikat, że pieniądze dla małżonków raczej nie będą wypłacane w formie comiesięcznego wsparcia. - W naszej ocenie promocja małżeństwa może się odbywać w różnej formie - oświadczył Piotr Gołębiewski z Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.500 plus dla małżeństw, które mogą poszczycić się długoletnim pożyciem, zostaje odłożone przez rząd PiS na półkę? I tak i nie. Władza jasno mówi, że comiesięczne wypłaty raczej nie wchodzą w grę.
Bronisław Komorowski skomentował wtorkowe wydarzenia z Przewodowa w powiecie hrubieszowskim i nie miał dla polskiego rządu słów pochwały. Dodatkowo były prezydent wskazał, że incydent z rakietą powinien posłużyć jako argument w dyskusji na temat tarczy przeciwrakietowej w ramach NATO.Bronisław Komorowski odniósł się do wybuchu rakiety w miejscowości Przewodów w powiecie hrubieszowskim. Były prezydent poruszył kilka kwestii, a każde z jego słów jest wyjątkowo wymowne.
Zerowy VAT na żywność nie zniknie wraz z przyjściem nowego roku. Plany rządu ujawnił wiceminister finansów Artur Soboń w czasie wywiadu dla Radia Lublin. - Wycofujemy się z innych równie kosztownych rozwiązań - oświadczył. Co to znaczy? Z tarcz antyinflacyjnych nie zostanie praktycznie nic.Tarcza antyinflacyjna od Nowego Roku nie będzie chronić portfeli Polaków, ale Artur Soboń ujawnił, że rząd PiS planuje zostawić jeden z jej elementów w mocy. Mowa o zerowym podatku VAT na żywność. Żywność w sklepach od 1 stycznia 2023 r. nie będzie drożeć? Niestety deklaracja wiceministra w rządzie Mateusza Morawieckiego tego nie gwarantuje. Wręcz przeciwnie. Wyjaśniamy dlaczego.
Klaudia Jachira bez litości wytknęła Mateuszowi Morawieckiemu, Jarosławowi Kaczyńskiemu i całemu rządowi PiS kardynalne błędy oraz kłamstwa dotyczące finansów publicznych. - Rządzący nie powiedzą prawdy, bo wtedy już nikt na nich nie zagłosuje - powiedziała posłanka z mównicy sejmowej, gdzie domagała się wysłania ekipy rządzącej na zajęcia z edukacji finansowej.Klaudia Jachira za każdym razem, gdy wchodzi na mównicę sejmową, przygotowana jest na wyprowadzenie względem rządów PiS silnego ciosu. Nie inaczej było i tym razem.Posłanka Koalicji Obywatelskiej nie tylko grzmiała o kłamstwach ministrów Mateusza Morawieckiego, ale wytykała im braki w podstawowej wiedzy ekonomicznej. - Czy edukacją finansową zostanie objęta też ekipa rządząca? - zapytała już na początku swojego wystąpienia w Sejmie.
Emerytury polskich seniorów wypłacane będą w euro? Rząd rozpoczął pracę nad specjalnymi przepisami, które zdaniem eksperta stworą kolejną opcję w trzecim filarze emerytalnym. Tzw. emerytura europejska staje się faktem.Emerytura w złotówkach zostanie wyparta przez ogólnoeuropejskie świadczenie wypłacane w euro? Do takiego stanu rzeczy raczej długa droga, ale wyraźnie widać, że rząd rozpoczął prace nad nietypowym projektem."Emerytura europejska" już niedługo może rozgościć się nad Wisłą. O sprawie informuje portal businessinsider.pl, który zwrócił uwagę na wykaz prac legislacyjnych rządu.
Dużo wskazuje na to, że polskie cmentarze czeka w najbliższych miesiącach niemała rewolucja. Jak zapowiedział w rozmowie z PAP, pełnomocnik premiera ds. ochrony miejsc pamięci Wojciech Labuda, odpowiedni projekt ustawy ma zostać przyjęty przez rząd jeszcze w tym roku. O jakie zmiany chodzi? Ma powstać między innymi baza danych o grobach, elektroniczna karta zgonu, czy też instytucja koronera. Informacje na ten temat pojawiają się w przededniu dnia Wszystkich Świętych.
Nota dyplomatyczna na temat reparacji wojennych została ujawniona przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Rzecznik resortu, Łukasz Jasina, opublikował specjalny komunikat. Lista roszczeń, jakie Polska formułuje wobec Niemiec, nie jest krótka. Domaganie się 6 bilionów 220 miliardów 609 milionów złotych to tylko czubek góry lodowej. Termin "reparacje wojenne" został zastąpiony innym.Reparacje wojenne rozpalają od 1 września nie tylko polską politykę. Olaf Scholz jednoznacznie wskazał, że Warszawa nie może liczyć na wypłatę żadnych pieniędzy, a kwestia II wojny światowej została już zamknięta.PiS uważa inaczej. Ministerstwo Spraw Zagranicznych opublikowało szczegóły noty dyplomatycznej, która trafiła do Berlina. Lista żądań stawiana przez resort Zbigniewa Raua jest imponująca.
Rząd Mateusza Morawieckiego zaliczył historyczny poziom braku poparcia. Najnowszy sondaż CBOS pokazuje, że premier nie ma wśród Polaków dobrej opinii. Co więcej, rząd PiS zalicza regularny wzrost krytyków. Tylko 26 proc. badanych stwierdziło, że gabinet ministrów Mateusza Morawieckiego prowadzi słuszną politykę. Skala przeciwników jest miażdżąca.Rząd Mateusza Morawieckiego musi przygotować się na szczerą opinię suwerena. Polacy nie mają litości dla polityki Rady Ministrów i nie doceniają ich starań by wszystkim żyło się lepiej.Najnowszy sondaż na temat poparcia dla rządu PiS jest dla premiera kubłem zimnej wody. CBOS ponownie zapytał Polaków o stosunek do władzy. Wnioski powinny wywołać na Nowogrodzkiej prawdziwe trzęsienie.
Pieniądze od Unii Europejskiej przepadły. Najnowszy sondaż ujawnił, że Polacy pewni są, iż nie otrzymają środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy. Rząd PiS nie ustaje w próbach przekonania, że kieszenie samorządów jeszcze się napełnią, ale... rodacy oficjalnie stracili nadzieję.Pieniądze zablokowane przez Brukselę już nie pomogą w zmienianiu Polski na lepsze. To zdanie rząd Mateusza Morawieckiego stara się zetrzeć ze świadomości Polaków.Skutki są jednak typowe dla działań rządu PiS: porażka. Najnowszy sondaż United Surveys przeprowadzony na zlecenie Wirtualnej Polski pokazuje, że zasłona dymna władzy nie działa. Polacy są pewni, że nie zobaczą obiecanych pieniędzy.
Andrzej Duda podpisał dwie ustawy, jedna z nich dotyczy tarczy antyinflacyjnej. Nowelizacja ustawy podatkowej przedłużającej obowiązywanie niższych stawek VAT przedłuża działanie tarczy do końca 2022 r. Tarcza antyinflacyjna oficjalnie przedłużona do końca 2022 r. Kancelaria Prezydenta poinformowała o dwóch podpisach złożonych przez Andrzeja Dudę.Decyzja prezydenta będzie odczuwana przez zwykłych Polaków. Nowelizacja ustawy podatkowej przedłużającej obowiązywanie niższych stawek VAT jest równoznaczna z utrzymaniem niższych cen w sklepach i na stacjach benzynowych.
Zmiany w rządzie Mateusza Morawieckiego. Potwierdzają się medialne doniesienia z poprzedniego tygodnia na temat przetasowania w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Pod Zbigniewem Rauem już niedługo rozpocznie pracę poseł PiS Arkadiusz Mularczyk. Resort oficjalnie to potwierdził.Kolejne zmiany w rządzie PiS. Mateusz Morawiecki już niedługo zyska nowego wiceministra, którego zadaniem będzie prowadzenie sprawy reparacji wojennych.Plotki o poszerzeniu listy wiceministrów spraw zagranicznych się potwierdziły. Portal onet.pl już w środę 19 października donosił, że Zbigniew Rau zyska nowego podwładnego. Mamy oficjalny komunikat.
Po wiceministrze rolnictwa, Norbercie Kaczmarczyku oraz Piotrze Müllerze, rzecznikowi rządu, czas przyszedł na kolejnych przedstawicieli polskich władz. Na ślubnym kobiercu stanąć mają niebawem Olga Semeniuk, wiceminister w Ministerstwie Rozwoju i Technologii i Piotr Patkowski, wiceminister finansów. Radosną nowiną podzieliła się sama pani wiceminister Olga Semeniuk, na antenie "Radia Zet". Jak sama stwierdziła, wieczór panieński ma już za sobą, a na uroczystości pojawiły się także inne polityczki z PiS. Pomimo iż bliższe szczegóły nie są znane, to pierwsze informacje o kwitnącej miłości "na najwyższym szczeblu" dotarły do opinii publicznej w grudniu 2021, kiedy to Piotr Patkowski oświadczył się swojej wybrance serca.
Dopłaty do prądu. Rząd jakiś czas temu zaproponował dodatek elektryczny w wysokości 1000 lub 1500 zł, który miałby trafić do Polaków ogrzewających gospodarstwa domowe z wykorzystaniem energii elektrycznej. "Dziennik Gazeta Prawna" zauważa, że we wzorze wniosku o świadczenie pojawiła się nieścisłość dotycząca konieczności dołączenia do dokumentu rocznego rozliczenia ze sprzedawcą prądu.Przypomnijmy, że dodatek elektryczny dla osób wykorzystującym prąd do ogrzewania domu ma sięgać 1000 zł w przypadku, gdy zużycie w ubiegłym roku nie przekraczało 5 MWh. 1500 zł dostaną gospodarstwa domowe, które w 2021 roku zużyły więcej niż 5 MWh.
Rząd tylnymi drzwiami wprowadził rozporządzenie, które zmieniło godło Polski. Orzeł zyskał m.in. złote nogi. Gabinet Mateusza Morawieckiego stwierdził jednak, że nie wszyscy będą mieć prawo posługiwać się nowym godłem. Zostało ono zarezerwowane dla premiera, ministrów i podległych im resortów.Nowe godło Polski wprowadzone zostało cichym rozporządzeniem Rady Ministrów z 30 września 2022 r. Rząd PiS po raz kolejny udowadnia, że nie ma rzeczy niemożliwych, jeśli czegoś się bardzo chce. Nawet w przypadku zmiany godła i ustanowienia nowego wzoru tylko do użytku konkretnych jednostek i osób.Nowe godło wywołało oburzenie nie tylko zwykłych Polaków, ale przede wszystkim heraldyków. - Mamy do czynienia z wprowadzeniem tylnymi drzwiami innego wzoru orła niż ustawowy - ocenił prof. Marek Adamczewski, redaktor monografii "Orzeł Biały. Źródła do historii herbu państwa polskiego (1815–2015)".
Inflacja to dla rządu przeciwnik groźniejszy nawet od Donalda Tuska. Polacy jednoznacznie wypowiedzieli się na temat zdolności ministrów Mateusza Morawieckiego na pomoc w obliczu szalejących cen. Nawet wśród suwerena popierającego rząd PiS zaczyna pojawiać się coraz więcej głosów o nieudolności ministrów. Badanie United Surveys to dla władzy żółta kartka.Inflacja może być gwoździem do trumny rządu PiS. United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski przeprowadził sondaż, w którym zapytał Polaków, czy wierzą, że rząd Mateusza Morawieckiego poradzi sobie z gwałtownym wzrostem cen.Inflacja z każdym miesiącem coraz śmielej mości się nad Wisłą i wydaje się, że Mateusz Morawiecki oraz naczelny jastrząb Adam Glapiński potrafią jedynie prezentować wyjaśnienia, że tym razem zła sytuacja Polaków to wina Władimira Putina.Inflacja to termin ekonomiczny, ale Polacy odczuwają ją w swoich portfelach, a w ich koszykach ląduje coraz mniej produktów. Nie jest to jednoznaczne z mniejszymi pieniędzmi zostawianymi przy kasach. Sondaż pokazuje, że suweren nie wierzy w zdolności rządu PiS. Nawet wśród wyborców partii rządzącej coraz głośniej padają słowa nieprzychylne wobec gabinetu Morawieckiego.
Zmiany w rządzie w środę stać się mają faktem. Andrzej Duda zmieni wygląd rządu PiS pod przywództwem Mateusza Morawieckiego. Prezydent ma dokonać jednej ważnej modyfikacji. Polacy oficjalnie poznają nowego szefa Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Michała Dworczyka zastąpi Marek Kuchciński.Rządowe zmiany w środę mają zyskać oficjalny podpis Andrzeja Dudy. Prezydent zamiesza nieco w składzie gabinetu Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego.Nieoficjalne przecieki na temat zmian w rządzie dotarły do dziennikarzy Polskiej Agencji Prasowej. Andrzej Duda ma gotowy plan, ale w ujawnionych przez PAP doniesieniach brakuje jednego, ważnego szczegółu.
Rosną ceny prądu, a wraz z nimi rośnie także frustracja Polaków. Eksperci tymczasem nie mają dobrych wieści i prognozują, że w kolejnych miesiącach rachunki będą jeszcze wyższe, dlatego też rząd ma poważnie rozważać pomoc dla niektórych podmiotów, wprowadzając maksymalną cenę prądu. Szczegóły pomysłu mogą być znane już w najbliższą środę.Kryzys na rynku energii mocno miesza w budżetach wszystkich Europejczyków, w tym także i Polaków. Z niepokojem obserwujemy nieustanne wzrosty kosztów korzystania z gazu czy prądu, oczekując jednocześnie, że w obliczu trudnych czasów, jakie nastały, rękę do najbardziej potrzebujących wyciągnie rząd, który chętnie mówi o swoim wsparciu dla obywateli.Póki co obóz władzy pokusił się o uchwalenie przepisów, na mocy których otrzymać możemy tzw. dodatek elektryczny i węglowy, ale te nie należą się wszystkim odczuwającym boleśnie podwyżki, a ponadto, ich wysokość to zaledwie kropla w całym oceanie potrzeb.Dziś pomocy potrzebują nie tylko gospodarstwa domowe, ale także małe i średnie przedsiębiorstwa, mierzące się z widmem bankructwa oraz samorządy, obarczane coraz większymi kosztami utrzymania swoich lokalnych wspólnot i coraz większą ilością obowiązków, a niedostające nic w zamian.Nic dziwnego więc, że obóz Jarosława Kaczyńskiego znajduje się pod wzrastającą z każdym dniem presją zniecierpliwionych Polaków, od których przecież zależeć będzie już wkrótce to, czy PiS po raz trzeci z rzędu sięgnie po władzę. Ten argument mocno zdaje się przemawiać do polityków Zjednoczonej Prawicy, zwłaszcza, że sukcesu wcale nie mogą być pewni.
Inflacja pędzi w najlepsze, ale rząd wcale nie zamierza się tym przejmować. Zamiast ciąć wydatki państwa na rozbudowaną do ogromnych rozmiarów biurokrację i hojniej wspomagać Polaków, politycy wolą zatroszczyć się o samych siebie, przyznając sobie niebotyczne nagrody. Jak donosi "Fakt", premie dla urzędników kosztowały nas w tym roku już grube miliony złotych, a to z pewnością nie koniec podarunków.Portfele Polaków z dnia na dzień są coraz chudsze i nic nie wskazuje na to, by stan ten miał w najbliższym czasie ulec zmianie. Przed nami dzień Wszystkich Świętych, który w tym roku będzie wyjątkowo drogi, a także święta Bożego Narodzenia, również mocno odciskające swoje piętno na naszych budżetach.Dodając do tego ponowny wzrost cen na stacjach paliw, coraz większą drożyznę w sklepach z artykułami spożywczymi oraz zakrawające na granice absurdu horrendalne rachunki za prąd, trudno dziwić się, że nastroje w społeczeństwie nie należą do najlepszych. I gdy już wydaje się, że o wiele gorzej być nie może, to rządzący postanawiają ostatecznie wbić gwóźdź do naszej trumny, szokując swoją rozrzutnością.
Potwierdziły się nieoficjalne doniesienia mediów. W piątek 30 września Michał Dworczyk poinformował, że podał się do dymisji i nie będzie już dłużej szefem Kancelarii Premiera. We wpisie zamieszczonym na Twitterze podziękował prezesowi PiS, Mateuszowi Morawieckemu i innym politykom należącym do ugrupowania. Tym, co przesądziło o jego rezygnacji, miały być obciążające obóz władzy e-maile wykradzione ze skrzynki polityka.Informacje w tym artykule zostały zweryfikowane w trzech niezależnych źródłach.Widmo dymisji Michała Dworczyka ciążyło nad szefem KPRM od ponad roku i spowodowane było tzw. aferą mailową. Mimo kolejnych, mocno uderzających w wizerunek rządu wiadomości, które co jakiś czas wyciekały do mediów, obóz władzy mocno bronił polityka i jednocześnie lojalnego współpracownika Mateusza Morawieckiego, jednak w końcu sam musiał przyznać, że Dworczyk jest dla niego zbyt dużym obciążeniem.
Na dzisiejszym posiedzeniu Rady Ministrów, przedłożono pod obrady projekt ustawy w sprawie zamrożenia cen prądu. Zgodnie z zapisami, w 2023 r. gospodarstwa domowe objęte będą cenami z roku 2022 w oparciu o wyznaczone limity zużycia energii, które podzielono na trzy kategorie. Po ich przekroczeniu naliczane będą stawki według aktualnych cen taryfowych.
Wraz ze spadającymi na dworze temperaturami, rośnie napięcie w obozie władzy. Tlący się od dawna konflikt między Mateuszem Morawieckim a Jackiem Sasinem przybiera na sile, a wzajemnym oskarżeniom nie ma końca. Cała sprawa zakrawa o dawne spory, ale demony na nowo rozbudziły problemy związane z kryzysem na rynku węgla. - Oni wiedzą, że w sprawie cen energii i całej polityki zrobili masę błędów i to się źle skończy - komentuje rządową telenowelę wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty.To, że losy Mateusza Morawieckiego w fotelu premiera są niepewne wiadomo nie od dziś. Dotychczasowy pupil Jarosława Kaczyńskiego nie ma w partii wielu przyjaciół, a i sam prezes coraz bardziej niecierpliwi się jego nieudolnością.Kwestia ta nie byłaby tak martwiąca, gdyby nie fakt, że wewnętrzne waśnie mocno odbijają się na notowaniach Zjednoczonej Prawicy. Prezes PiS tymczasem dwoi się i troi, by zachęcić elektorat do dania mu kolejnego mandatu zaufania, jeżdżąc od miasta do miasta, a rząd trwa w letargu.W PiS-ie nie ma dziś osoby, która ne czułaby, że los ugrupowania przesądzi się w najbliższych tygodniach i zależeć będzie od tego, czy nadchodząca zima mocno da się we znaki Polakom pozbawionym możliwości zakupu już nawet nie taniego, ale jakiegokolwiek węgla.