Strażnik więzienny skomentował to, co może ewentualnie czekać nożownika z Poznania w więzieniu. 71-latek trafi tam, jeśli spełnione zostaną konkretne warunki. “Klawisz” wskazuje, że Zbysław C. może zostać uznany za “więźnia medialnego”. Nożownik może otrzymać również ubranie inne niż reszta osadzonych.
Nożownik z Poznania już wcześniej planował zabicie kogoś? Sąsiadka Zbysław C. opowiedziała o przerażającym zdarzeniu sprzed dwóch lat. Pani Maria ujawniła, że w 2021 r. mężczyzna, który zabił 5-letniego chłopca, zrzucił list z wyjątkowo mroczną wiadomością. Znamy jej treść.
Co dzieje się z 71-letnim nożownikiem z Poznania? Zbysław C. został zatrzymany po tym, jak śmiertelnie ranił 5-letniego Maurycego idącego na wycieczkę na pocztę. Nie trafił jednak do aresztu.
Sąsiedzi 71-letniego nożownika z Poznania zabrali głos. Ludzie mieszkający nieopodal mężczyzny, który zaatakował nożem grupę przedszkolaków, nie mają o nim dobrego zdania. Osoby, które go kojarzą, wskazują, że jego zachowanie już wcześniej nie było zwyczajne.
W środę 18 października w Poznaniu doszło do potwornej tragedii. 71-letni mężczyzna śmiertelnie ugodził nożem 5-letniego Maurycego, chłopca, który spacerował razem z grupą przedszkolaków. W miejscu, gdzie rozegrał się dramat, poznaniacy ustawili znicze i maskotki. Mieszkańcy wciąż nie mogą uwierzyć w to, co się wydarzyło.
Nie milknął echa tragedii, jaka wydarzyła się dzisiaj nad ranem 18 października w Poznaniu. 5-letnie dziecko zmarło po tym jak 71-letni mężczyzna zaatakował je nożem. Chłopca nie udało się uratować. Głos w sprawie dramatycznej sytuacji zabrał prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Przedstawił ważną deklarację.
Z samego rana Polską wstrząsnęły tragiczne informacje z Poznania. 71-letni Zbysław C. zaatakował nożem 5-letnie dziecko, idące wraz z grupą rówieśników z przedszkola na wycieczkę. Chłopiec został przetransportowany do szpitala, jednak zmarł podczas operacji. Napastnika pomógł obezwładnić pan Grzegorz, który w rozmowie z RMF FM przekazał wstrząsającą relację z miejsca zdarzenia.
W środę 18 października całą Polską wstrząsnęły tragiczne informacje z Poznania. Przed południem 71-letni mężczyzna zaatakował grupę przedszkolaków na poznańskim Łazarzu. Śmiertelnie ranił nożem 5-letniego chłopca. Lekarze do samego końca walczyli o jego życie. Ich relacja chwyta za serce. Policja przekazała wstępne informacje.
Poznań. Kim był 71-latek, który z nożem ruszył na grupę przedszkolaków? W wyniku ataku nożownika zmarło 5-letnie dziecko. Chłopiec został raniony w klatkę piersiową. Mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu w rozmowie z goniec.pl ujawnił, że 71-latek mieszkał nieopodal miejsca zdarzenia. Wiadomo również, czy nożownik znał dziecko albo jego rodziców.
Poznań. Nożownik zaatakował przedszkolaki. Jedno z dzieci zostało poważnie ranne. W stanie ciężkim trafiło do szpitala. Lekarze przekazali najnowsze, tragiczne wieści.
Zabójstwo w Poznaniu. Nie żyje 86-letnia kobieta, której ciało znaleziono minionej nocy w jej własnym mieszkaniu. Trwają poszukiwania sprawcy. Szczegóły zbrodni są wyjątkowo drastyczne.
Policjanci z Poznania proszą o pomoc w ustaleniu tożsamości mężczyzny ze zdjęć. Podejrzany dopuścił się wobec małoletniej dziewczynki “innej czynności seksualnej”. Każda informacja może okazać się cenna.
Dramatyczne doniesienia z Wielkopolski. We wtorek 26 września w Poznaniu 5-letnie dziecko wypadło z okna drugiego piętra budynku przy ul. Głogowskiej. Mały chłopiec był pod opieką babci. Jak doszło do tej tragedii?
Poznań. W poczekalni SOR szpitala HCP zmarł pacjent. Mężczyzna siedział z opatrunkami na nogach, a wokół niego roztaczał się nieprzyjemny zapach. Powodem były gnijące nogi pacjenta, który był osobą bezdomną. Czy mężczyzna można było uratować?
Nauczycielka zażyczyła sobie na grobie wyrycia ośmiu gwiazdek. Rodzina zmarłej i zarządca cmentarza mogą spotkać się w sądzie. Administracja chce, by usunąć gwiazdki z nagrobka, ale najbliżsi nie mają zamiaru tego robić z racji, iż była to ostatnia wola zmarłej kobiety. - Cenzurę chcą na cmentarzu wprowadzać? - pyta znajoma nauczycielki, o której grobie usłyszała cała Polska.
Serwis Business Insider opublikował ranking najlepszych miast do życia w Polsce. Zestawienie powstało w oparciu o wyniki każdej z branych pod uwagę miejscowości w takich kategoriach jak wskaźnik bezrobocia, dostęp do mieszkań czy jakość powietrza. Które miasto poradziło sobie najlepiej?
Mimo że do pełni sezonu grzybowego pozostało jeszcze kilka tygodni, już teraz lasy zapełniły się od grzybiarzy. Niestety są też doniesienia o pierwszych zatruciach. Na oddział toksykologii Szpitala imienia Raszei w Poznaniu trafiła czteroosobowa rodzina. Wszyscy spożyli zebrane przez siebie leśne skarby.
Kilkaset osób w 30-kilku stopniowym upale czeka w kolejce na wejście do Term Maltańskich w Poznaniu. Zdjęcie tłumu stojącego przed obiektem obiegło media społecznościowe. Komentujący nie mogą się nadziwić, dlaczego tyle osób chce stać kilka godzin w pełnym słońcu.
Wiele osób podróżujących komunikacją miejską zmaga się z łamaniem podstawowych zasad kultury osobistej przez innych pasażerów. Pewien poznaniak aż chwycił za telefon, żeby pokazać, z jakim zachowaniem miał do czynienia w autobusie.
Miejsce, gdzie Konrad został zastrzelony przez byłego chłopaka swojej narzeczonej - poraża. Poznaniacy przechodzą obok złożonego ogródka NH Poznań i wydają się nie pamiętać, że w niedzielę zginęły tutaj dwie osoby. Niektórzy (nieliczni) głośno komentują jednak ten ogromny dramat. - Nic tego zbrodniarza nie usprawiedliwia - mówi jedna z trzech seniorek siedzących w kawiarni nieopodal miejsca zbrodni. Z ich ust padają mocne słowa, jedna wprost mówi, że cieszy się, iż napastnik popełnił samobójstwo.
W niedzielę 16 lipca w centrum Poznania przed jedną z restauracji doszło do tragicznych scen. Mikołaj B. najpierw zastrzelił narzeczonego swojej byłej partnerki, a następnie sam popełnił samobójstwo. W rozmowie z „Gazetą Wyborczą” jeden z policjantów wyznał swoją teorię co do całego zdarzenia. Brzmi ona dosyć kontrowersyjnie.
W niedzielę w centrum Poznania doszło do tragicznego spotkania, w którego trakcie zastrzelony został Konrad Domagała. Podczas randki z ukochaną nagle trafili na jej byłego partnera. Napastnik najpierw postrzelił artystę, a kilka chwil później podniósł pistolet do swojej skroni i wystrzelił. Są już wyniki sekcji zwłok.
Dramatyczne sceny, jakie rozegrały się w niedzielę 16 lipca w Poznaniu, wciąż szokują Polaków. Mikołaj B. zastrzelił przed wejściem do hotelu i restauracyjnym ogródkiem Konrada Domagałę, narzeczonego swojej byłej partnerki, po czym sam popełnił samobójstwo na oczach przerażonej dziewczyny. Tak teraz wygląda miejsce, w którym rozegrały się koszmarne sceny.
Nowe informacje ws. egzekucji w Poznaniu. Znane są wyniki sesji zwłok zastrzelonego mężczyzny oraz strzelca, który popełnił samobójstwo. Prokuratura poinformowała o nich publicznie. Lekarze nie mieli wątpliwości.
Widziała, jak na jej oczach ginie jedna z najbliższych jej osób. Robiła wszystko, co mogła, by powstrzymać napastnika i sama nieomal straciła życie. Była świadkiem prawdziwej egzekucji, która zapewne nigdy nie przestanie jej się śnić. 20-letnia Julia, narzeczona zastrzelonego w Poznaniu Konrada, potrzebuje pomocy. Właśnie dlatego w internecie ruszyła zbiórka pieniędzy na rzecz zapewnienia dziewczynie odpowiedniej opieki specjalistów. Liczy się każdy grosz.
Nowe informacje na temat Mikołaja B., który w niedzielę w Poznaniu zastrzelił narzeczonego swojej byłej dziewczyny, szokują. Policja w 2022 r. zabrała mężczyźnie broń, ale nie trwało to zbyt długo. Tej tragedii można było uniknąć?
Pojawiają się nowe informacje na temat egzekucji dokonanej w niedzielę w Poznaniu na popularnej ulicy Święty Marcin. Nie tylko potwierdzono tożsamość ofiary zazdrosnego napastnika. Pojawiło się emocjonalne pożegnanie Kordiana Domagały. Bloger zaledwie kilka dni wcześniej cieszył się z powodu przyjęcia przez ukochaną oświadczyn.
Śmiertelny bilans strzelaniny w Poznaniu właśnie się powiększył. Zmarła druga osoba, która z ranami postrzałowymi przewieziona została do szpitala. Świadkowie zrelacjonowali okoliczności i na jaw wyszło, iż możliwym scenariuszem tej tragedii jest zazdrość. Kelner pobliskiej restauracji opowiedział o wszystkim bardzo dokładnie.