Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Nowe informacje o nożowniku, który zaatakował 5-latka w Poznaniu. Kim jest 71-latek?
Agata Jaroszewska
Agata Jaroszewska 18.10.2023 13:48

Nowe informacje o nożowniku, który zaatakował 5-latka w Poznaniu. Kim jest 71-latek?

policja parawan
(zdj. ilustracyjne) materiały policyjne

Poznań. Kim był 71-latek, który z nożem ruszył na grupę przedszkolaków? W wyniku ataku nożownika zmarło 5-letnie dziecko. Chłopiec został raniony w klatkę piersiową. Mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu w rozmowie z goniec.pl ujawnił, że 71-latek mieszkał nieopodal miejsca zdarzenia. Wiadomo również, czy nożownik znał dziecko albo jego rodziców. 

Poznań: atak nożownika na grupę przedszkolaków

W środę tuż po godzinie 10 rano w Poznaniu doszło do ataku nożownika. Grupa przedszkolaków zmierzających na lokalną placówkę Poczty Polskiej została zaatakowana przez 71-letniego mężczyznę.

Nożownik ciężko ranił w klatkę piersiową 5-letniego chłopca. - Dziecko natychmiast trafiło pod opiekę ratowników medycznych - informował mł. insp. Andrzej Borowiak. W momencie transportu do szpitala dziecko było przytomne. Niedługo później szpital poinformował, że 5-letni chłopiec zaatakowany przez nożownika zmarł. Mamy nowe informacje na temat 71-latka. 

Poznań. Szpital poinformował o śmierci 5-latka zaatakowanego przez nożownika

Policja: motywy są nieznane, ale 71-latek nie znał zaatakowanego dziecka

Co wiadomo na temat 71-latka, który zaatakował grupę przedszkolaków na ul. Karwowskiego? Mężczyzna został już zatrzymany przez policjantów. - 71-letni mężczyzna mieszkał w pobliżu zdarzenia w jednej z kamienic - powiedział w rozmowie z goniec.pl mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu.

ZOBACZ: "Babciowe". Nowe świadczenie dla rodzin już od 1 stycznia? Padła jasna deklaracja

- Nigdy wcześniej nie był karany ani notowany - dodał rzecznik wielkopolskich policjantów. Ze wstępnych informacji, jakie udało się zebrać funkcjonariuszom, 71-letni nożownik nie znał ani zaatakowanego 5-latka.

- Nie miał żadnych związków towarzyskich czy rodzinnych z rodziną tego chłopca - zrelacjonował dla goniec.pl mł. insp. Andrzej Borowiak. Rzecznik dodał, że “jego motywacja jest nieustalona”. Policjant wskazał, że w procesie wyjaśniania okoliczności śmierci 5-latka po ataku nożownika kluczowe będzie jedno.

Przedszkolanki zostaną przesłuchane jeszcze dziś, "są najważniejszymi świadkami"

Na lokalnych grupach mieszkańców Poznania pojawiły się doniesienia, jakoby 71-letni nożownik przed zaatakowaniem dziecka wykrzykiwał polityczne hasła. Policja zaprzecza tym doniesieniom. - Nie mamy takich informacji - stwierdził jednoznacznie mł. insp. Andrzej Borowiak.

ZOBACZ: Przełomowe doniesienia ws. orgii na plebanii. Chodzi o mężczyznę znalezionego w łóżku księdza

Rzecznik wielkopolskiej policji podkreślił jednak, że kluczowe jest zebranie zeznań nauczycielek, które opiekowały się dziećmi w momencie ataku 71-letniego nożownika. - Będziemy więcej wiedzieć, jak przesłuchają policjanci przedszkolanki, które tam szły z tą grupą dzieci. One są najważniejszymi świadkami w tej sprawie. Ich zeznania, ich relacja będzie najbardziej wiarygodna. Przesłuchanie zaplanowano na dzisiaj - powiedział dla goniec.pl mł. insp. Andrzej Borowiak.

Źródło: goniec.pl