Poznań. Szpital poinformował o śmierci 5-latka zaatakowanego przez nożownika
Poznań. Nożownik zaatakował przedszkolaki. Jedno z dzieci zostało poważnie ranne. W stanie ciężkim trafiło do szpitala. Lekarze przekazali najnowsze, tragiczne wieści.
Poznań: nożownik zaatakował grupę przedszkolaków
Nowe wiadomości w sprawie ataku nożownika na grupę przedszkolaków w Poznaniu. Jedno z dzieci zostało poważnie ranne. Według nieoficjalnych wiadomości nóż wbił się w klatkę piersiową 5-letniego chłopca.
Ze szpitala, gdzie przetransportowany został 5-latek napłynęły tragiczne informacje. - Dziecko natychmiast trafiło pod opiekę ratowników medycznych - przekazał Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy wielkopolskiej policji. Chłopiec znalazł się bezpośrednio na bloku operacyjnym.
Przełomowe doniesienia ws. orgii na plebanii. Chodzi o mężczyznę znalezionego w łóżku księdzaPoznań: zaatakowany przez nożownika 5-latek nie żyje
Lekarze z poznańskiego szpitala poinformowali, iż nie udało im się uratować życia rannego dziecka. 5-latek dźgnięty przez nożownika w dzielnicy Łazarz zmarł. Obrażenia odniesione przez dziecko okazały się zbyt poważne. - Gdy był zabierany, były u niego oznaki życia - podkreślił rzecznik wielkopolskich policjantów.
ZOBACZ: "Babciowe". Nowe świadczenie dla rodzin już od 1 stycznia? Padła jasna deklaracja
- Dziecko zmarło - przekazał w środę 18 października tuż po godzinie 12 prof. dr hab. n. med. Przemysław Mańkowski z Kliniki Chirurgii, Traumatologii i Urologii Dziecięcej ze szpitala klinicznego im. Karola Jonschera w Poznaniu.
71-letni nożownik został zatrzymany
Co wiadomo na temat nożownika, który zamordował 5-letnie dziecko? 71-latek jest już w rękach policji. Nóż wytrącić mu miał z ręki przechodzeń, natomiast policjantka będąca poza służbą miała go obezwładnić. Na razie nie są znane motywy jego działania.
ZOBACZ: Mama Krzysztofa Dymińskiego zamieściła druzgocący wpis. “Nie mam słów”
Głos Wielkopolski przekazał, że przedszkolaki z przedszkola nr 48 przy ul. Łukasiewicza przebywały poza terenem placówki, gdyż zmierzyły na pobliską pocztę. Atrakcja została zorganizowana z racji Dnia Listonosza. Rodzice pozostałych dzieci zostali poinformowani o pilnej potrzebie zabrania ich do domu.
Źródło tvn24, Głos Wielkopolski