Kiedy wypłata 14. emerytury? Seniorzy nie mogą doczekać się otrzymania od ZUS dodatkowych pieniędzy obiecanych przez rząd. Minister Marlena Maląg wie, że wraz z wypłatami "czternastki" ruszyła groźna machina, która dla emerytów równoznaczna jest z utratą wszystkich pieniędzy. Szefowa resortu rodziny apeluje, padła konkretna prośba.Wypłata 14. emerytury stała się faktem i chociaż nie wszyscy seniorzy otrzymają zastrzyk gotówki, to ich liczba nadal nie jest mała. Aż 9 milionów osób otrzyma "czternastkę" i Marlena Maląg skierowała do nich ważne słowa.- Trwają wypłaty 14. emerytury, dlatego apelujemy do seniorów - powiedziała Marlena Maląg w czasie wizyty w TVP Info. "Czternastka" wybudziła ze snu oszustów, którzy wykorzystują niewiedzę emerytów.
Andrzej Duda był gościem pierwszego wydania programu "Gość Radia Zet", poprowadzonego przez Bogdana Rymanowskiego. W swoim debiucie na antenie rozgłośni dziennikarz rozmawiał z prezydentem Polski m.in. o wsparciu dla polskich seniorów. Głowa państwa zabrała głos w sprawie 15. emerytury.Zaledwie kilka dni temu Radio Zet ogłosiło, że do ich redakcji dołącza Bogdan Rymanowski, który zastąpi w popularnym porannym programie "Gość Radia Zet" Beatę Lubecką. Pierwszą rozmowę na antenie stacji dziennikarz przeprowadził w poniedziałek, 29 sierpnia br., z prezydentem Andrzejem Dudą.
Seniorom będzie opłacało się zrezygnować z emerytury i pracować dalej? Rząd zobowiązał się przed Brukselą do zachęcania polskich niedoszłych emerytów do tej ścieżki, a opozycja wyciągnęła dłoń z propozycją. Jak zachęcić Polaków, żeby pracowali dalej? Obiecać im, że 13. emerytury nie przepadną, a zostaną łącznie wypłacone nieco później.Polscy seniorzy wolą iść na emeryturę i nie pracować, a dostawać 13. i 14. emeryturę. Dodatkowe doniesienia o obiecanej dwa lata temu przez Andrzeja Dudę 15. emeryturze sprawiają, że osoby, które mimo osiągnięcia wieku emerytalnego zostają w pracy, czują się jak najwięksi przegrani.Rząd obiecał Unii Europejskiej, że to zmieni. Eksperci wprost wskazują, że dalsze rozdawanie pieniędzy emerytom w postaci "piętnastki" jest niczym innym niż absurdem. Bruksela chce, by Polacy pracowali dłużej, ale haczykiem jest to, że ma się to im opłacać. Mateusz Morawiecki jest w kropce. Obietnice to jedno, ale jak sprawdzić by seniorzy faktycznie chcieli zostawać na rynku pracy? Niespodziewana pomocna dłoń przyszłą wprost od opozycji. Szymon Hołownia przygotował rozwiązanie problemu rządu PiS.
Andrzej Duda w czasie kampanii prezydenckiej w 2020 obiecał Polakom 15. emeryturę. Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego nie zostawia na pomyśle prezydenta suchej nitki. Wprost mówi, że kolejna 15. emerytura to "absurd". Wskazuje też, kto zapłaci za kolejne pieniądze rozdane emerytom.15. emerytura będzie kolejnym świadczeniem wyczekiwanym przez polskich seniorów? Jeszcze dwa lata temu Andrzej Duda miał nadzieję, że dodatkowe pieniądze dla emerytów będą jedną ze spełnionych obietnic wyborczych.- Mam nadzieję, że będzie 14. emerytura, daj Boże, że będzie potem 15. emerytura aż dojdziemy do tego, że podwyższymy państwu wszystkie świadczenia emerytalne w sposób bardzo znaczący, bo to jest ważne - mówił Andrzej Duda. Minęły dwa lata, a projekt po cichu dokonał swojego żywota.Ekspert z Instytutu Emerytalnego nie ukrywa, że tak właśnie powinno zostać. Antoni Kolek w rozmowie z "SuperBiznesem" nie hamował języka i dosadnie ocenił projekt 15. emerytury.
Mateusz Morawiecki w wywiadzie na żywo zadeklarował, że rząd dąży do wpisania 14. emerytury do corocznego kalendarza wypłat ZUS. Seniorzy nie będą już musieli zastanawiać się, czy dodatkowe pieniądze pojawią się na ich kontach? - Im trudniejsza sytuacja na zewnątrz, tym państwo musi bardziej interweniować, bardziej pomagać - zapowiedział w poetyckich słowach premier.Mateusz Morawiecki złożył na antenie TVP Info ważną deklarację na temat 14. emerytury. Premier wypowiedział te słowa w dzień, gdy pieniądze w ramach dodatkowego świadczenia trafiły na konta pierwszych seniorów.Mateusz Morawiecki rzadko decyduje się na tak szczere i zwięzłe słowa. W czasie czwartkowej wizyty w TVP Info Polacy usłyszeli jasną deklarację: 14. emerytura nie opuści nas tak szybko.
Andrzej Duda dopnie swego i spełni obietnicę o 15. emeryturze dla seniorów? Pytaniem otwartym pozostaje kwestia kreatywnej księgowości budżetu państwa i znalezienia kolejnych pieniędzy do rozdania. W PiS niczego nie wykluczają. - Piętnastka? Oczywiście by się przydała - powiedział Tadeusz Cymański.Andrzej Duda w czasie kampanii wyborczej w 2020 r. mydlił wyborcom oczy 15. emeryturą. Czy kolejne dodatkowe świadczenie znajdzie się na liście wypłat ZUS? - Mam nadzieję, że będzie czternasta emerytura, daj Boże, że będzie potem piętnasta emerytura - mówił dwa lata temu Andrzej Duda. Politycy słyną z naginania rzeczywistości, ale nierealne obietnice to nic innego, jak bezlitosne wykorzystywanie nadziei seniorów. Ewidentnie przynosi to efekty, gdyż Andrzej Duda został zaprzysiężony na drugą kadencję prezydentury.Co jednak z 15. emeryturą? Temat powraca w dniu, gdy Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej potwierdziło, że pierwsze wypłaty 14. emerytury trafiły już niektórych seniorów. Okazuje się, że PiS nie wyklucza, że rozda kolejne pieniądze.
14. emerytura trafiła w czwartek, 25 sierpnia br. do pierwszych seniorów. Policja opublikowała w związku z tym pilny komunikat. Machina przestępstw i prób wyłudzeń, skierowana w emerytów, ruszyła. 9 milionów osób znalazło się na celowniku oszustów. Należy pamiętać o jednej ważnej rzeczy, pozwoli ona uniknięcie problemów finansowych.Pierwsze wypłaty 14. emerytury trafiły już na konta seniorów. ZUS zaczął zasilać kieszenie najuboższych emerytów i rencistów w dodatkowe pieniądze. 14. emerytura to radość dla wielu seniorów, którzy tylko czekali na to, by dostać dodatkowe świadczenie emerytalne. Policja przypomina jednak, że chwila radości bardzo szybko może stać się powodem do płaczu.
Mateusz Morawiecki nie szczędził pochwał dla rządu w związku z pierwszymi wypłatami 14 emerytur. Na zwołanym briefingu w Siennicy premier mówił m.in. o wsparciu jakiego udzielono seniorom przez ostatnie siedem lat rządów PiS. Nie zabrakło również gorzkich słów o Donaldzie Tusku i jego emeryturze.
Sława Przybylska to osiemdziesięciodziewięcioletnia artystka estradowa, która nie zamierza szybko zakończyć swojej wokalnej kariery. Zarabia koncertując, ponieważ z niskiej emerytury nie wystarczyłoby jej na pokrycie kosztów życia. Z tym problemem boryka się wielu nobliwych twórców, którzy przez całe życie nie pracowali „na etacie”. W związku z tym emerytury, które przelewa im ZUS, są naprawdę niskie.
Termin wypłaty czternastych emerytur pierwszym emerytom i rencistom zbliża się wielkimi krokami. Prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Gertruda Uscińska zapewnia, że wszystko ruszy zgodnie z planem, dlatego już w czwartek 25 sierpnia na konta niektórych seniorów trafią dodatkowe środki. To dobra wiadomość dla borykających się z problemami finansowymi najstarszych Polaków, choć tajemnicą nie jest, że wysokość świadczenia nie wystarczy na zażegnanie wszystkich zmartwień.Prawo i Sprawiedliwość mocno chciało, by Polacy uwierzyli, że za jego rządów znacząco wzrośnie poziom życia. Niestety, jedyny wzrost, jaki możemy zaobserwować, to ten dotyczący kosztów prowadzenia codziennej egzystencji, który najmocniej dotyka m.in. seniorów zdanych na łaskę Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.W efekcie emeryci i renciści coraz częściej muszą uciekać się do przykrych sposobów zażeganania kryzysu w domowym budżecie, podejmując dorywcze prace, zapożyczając się lub korzystając z dopłat i dofinansowań.Nic więc dziwnego, że z niecierpliwością wyczekują na każdy dodatkowy zastrzyk pieniędzy, a ten już wkrótce ma trafić na ich konta. Jak zapowiada przezes ZUS, prof. Gertruda Uścińska, wypłata 14. emerytur ruszy z kopyta jeszcze w tym tygodniu.
Jakiś czas temu złożony w Sejmie przez Lewicę projekt ustawy, który zakładał przyznanie wdowom i wdowcom dwóch świadczeń, utknął w zamrażarce. Klub lewicowych partii nie zamierza jednak odpuszczać tematu. - Przygotujemy obywatelski projekt ustawy - poinformował Arkadiusz Iwaniak z Lewicy.Lewica wiosną złożyła w Sejmie projekt ustawy zakładający wprowadzenie dwukrotnej waloryzacji emerytur w ciągu jednego roku. Posłowie nie zapomnieli również o zapisach mających na celu poprawę sytuacji finansowej wdów i wdowców.
Monika Richardson, jako pięćdziesięciolatka, powoli zaczyna planować życie na emeryturze. Dziennikarkę motywują do tego przede wszystkim listy z ZUS-u, z których dowiedziała się, że głodowe świadczenie nie wystarczy jej na przetrwanie. Była prowadząca program "Pytanie na śniadanie" nie zamierza popełniać błędu kolegów po fachu i znajomych artystów, dlatego od dawna odkłada środki na przyszłość.Monika Richardson w rozmowie z mediami nie ukrywała, że prognozy emerytalne były dla niej dużym zaskoczeniem. Trudno się dziwić - gwiazda od niemal trzech dekad ciężko pracuje i robi wszystko, by zapewnić godziwe życie sobie i członkom swojej najbliższej rodziny.
Waloryzacja emerytur w 2023 r. miała być zbawieniem dla emerytów borykających się z kosmicznymi cenami. Najnowsze słowa wiceministra rodziny Stanisława Szweda wskazują jednak, że rząd zagra seniorom na nosie. Pieniędzy nie będzie odczuwalnie więcej. Godziwa podwyżka emerytur to jedynie marzenie.Waloryzacja emerytur 2023 już witała się z gąską, ale wiceminister rodziny rozwiał nadzieję. Polityk ujawnił, że rząd wcale nie ma w planach znacznego polepszenia sytuacji polskich seniorów. Ba, Mateusz Morawiecki nie ma nawet najpewniej zamiaru dorównania podwyżkom cen towarów i usług.Emeryci mogą czuć się oszukani. Nadzieja, że wiosenna waloryzacja emerytury 2023 r. pozwoli na podreperowanie budżetu i stawienia czoła galopującej inflacji właśnie pękła niczym bańka mydlana.
14. emerytura została wykorzystana do oszustw - seniorzy muszą być podwójnie ostrożni. Zanotowano przypadki, w których oszuści dzwonili do starszych osób i oferowali swoją "pomoc" w wypełnieniu wniosku, w ten sposób wyłudzając dane. Marlena Maląg ostrzega. Seniorzy nie mają łatwo - to najczęściej właśnie oni padają ofiarą oszustów. Projektowano na nich m.in. słynne oszustwo "na wnuczka" wykorzystywane w najróżniejszych sytuacjach. Wyłudzanie pieniędzy od starszych ludzi związane jest najczęściej z ich dużym osamotnieniem, nieznajomością technik wyłudzania oraz trudnościami w funkcjonowaniu w sieci.
Emerytura nie zawsze jest na tyle wysoka, by umożliwić świadczeniobiorcy utrzymanie na godziwym poziomie. Wielu seniorów decyduje się na podjęcie dodatkowej pracy, która nierzadko stanowi podstawowe źródło dochodu w jego gospodarstwie domowym. Żeby nie stracić emerytury, trzeba pamiętać, że od września bieżącego roku limity dotyczące dodatkowego wynagrodzenia zostaną zmniejszone.Na mocy ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, wysokość przysługującej emerytury lub renty może ulec zmniejszeniu, lub prawo do tych świadczeń zawieszeniu w przypadku osiągania przez świadczeniobiorcę przychodu.
Fatalne informacje dla osób pobierających "wcześniejsze" emerytury oraz renty. Nie dość, że obecne świadczenia nie nadążają za galopującą inflacją, to jeszcze ZUS planuje od września znacznie utrudnić życie zapobiegliwych seniorów dorabiających do skromnych wypłat. W skrajnych przypadkach może dojść nawet do odebrania całkowitej wypłaty.Polscy seniorzy znaleźli się w kropce. Z jednej strony ich miesięczne świadczenia z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych nie są w stanie pokryć podstawowych wydatków, z drugiej zaś nie chcą generować kolejnych długów i zapożyczać się albo w bankach, albo, co jeszcze gorsze, u lichwiarzy.Na pomoc rządu także nie ma co liczyć, bo ten, choć mami emerytów i rencistów obietnicą corocznej wypłaty tzw. "czternastki", na przeszkodzie w realizacji jego szczytnego planu może stanąć budżetowa dziura wywołana brakiem przelewu z Unii.Może więc zapowiadana hucznie na 2023 rok waloryzacja świadczeń poprawi warunki bytowe seniorów? Nic bardziej mylnego. W pościgu za rozpędzoną inflacją złapie zadyszkę na pierwszym wirażu, a gdy już dotrze do mety, stłamsi ją sama tarcza antyinflacyjna.
Rośnie napięcie związane ze wstrzymywaniem przez Unię Europejską pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. Oddalająca się perspektywa zyskania gigantycznych środków sprawiła, że w Zjednoczonej Prawicy nastała panika, a pod ostrzałem znalazł się sam premier Mateusz Morawiecki. Z każdym dniem mnożą się także pytania o to, czy nadszarpnięty budżet udźwignie wypłatę 14. emerytur i ich waloryzację. Głos w tej sprawie postanowili zabrać znani eksperci.Telenowela związana z wypłatą Polsce 35 mld euro, czyli ok. 160 mld zł z unijnej kasy trwa. Rząd najchętniej zainkasowałby pokaźną sumę już dziś, ale na przeszkodzie stoi spór z Komisją Europejską, która twardo domaga się wypełnienia tzw. kamieni milowych.Nie da się ukryć, że dla polskich władz, których wydatki i przychody wahają się w granicach 400-500 mld zł, ogromny zastrzyk gotówki byłby prawdziwym wybawieniem i pomógłby realizować obietnice, które podtrzymują przy PiS coraz bardziej oddalający się elektorat.W tej sytuacji wyjątkowo mocno narastają obawy wśród największych beneficjentów transferów socjalnych, w tym żyjących na skraju ubóstwa emerytów. Mimo iż Jarosław Kaczyński obiecał im ostatnio kolejny prezent w postaci corocznej wypłaty 14. emerytury, seniorzy martwią się, że wyczekiwanych świadczeń nigdy mogą nie ujrzeć. Pod znakiem zapytania stoi także oczekiwana w 2023 roku waloryzacja wypłat, bo, jak mówi przysłowie, z pustego i Salomon nie naleje.
Senior pochodzący z województwa zachodniopomorskiego zapłaci za ogrzewanie 1395 zł. Kwota przewyższa znacznie emeryturę mężczyzny. W podobnej sytuacji już wkrótce znajdzie zapewne duże grono polskich seniorów. Jak żyć, panie premierze?Jeden z czytelników portalu businessinsider.pl przybliżył internautom historię swojego sąsiada, który przebywa na emeryturze. Mieszkaniec województwa zachodniopomorskiego zajmuje lokal o powierzchni 44 mkw. Kilka dni temu otrzymał od spółdzielni mieszkaniowej pismo w sprawie podwyżek opłat za ogrzewanie. Różnica jest piorunująca.
14. emerytura będzie wpływać na konta seniorów co roku? Jarosław Kaczyński mimo odejścia z rządu nadal ma wielki wpływ na ministrów. Marlena Maląg ujawniła, że za zamkniętymi drzwiami resortu rodziny i polityki praca wre niczym w ulu. Powodem jest obietnica prezesa PiS o tym, że czternastka dołączy do trzynastki i pieniądze będą regularnie zasilać budżety emerytów.14. emerytura miała być jednorazowym zastrzykiem gotówki, ale już za kilkanaście dni ponownie zasili konta seniorów. Jarosław Kaczyński liczy, że pieniądze pozwolą mu odbudować potęgę PiS i złożył (drogą dla budżetu) obietnicę.14. emerytura zostanie dopisana do kalendarza stałych wypłat świadczeń emerytalnych? Trwają prace, by stało się to faktem. Niedawno nad emerytami zawisło widmo zawieszenia trzynastki i czternastki z powodu inflacji, a już dziś los się odwrócił i mogą oni chłodzić szampana.
Wypłata 14. emerytury ruszy lada dzień. ZUS już 25 sierpnia nada pierwsze przelewy z dodatkowymi pieniędzmi dla najstarszych Polaków. Konta aż 9 mln osób zostaną zasilone szybciej, niż pierwotnie zakładano. Nie wszyscy dostaną tę samą kwotę, ale z punktu widzenia emerytów istotny jest jeden punkt. Trzeba to wiedzieć.Wypłata 14. emerytury, kiedy? To pytanie zaprząta głowę wielu seniorów, którzy ledwo wiążą koniec z końcem. Rząd ku zaskoczeniu dosłownie każdego wsłuchał się w głos Polaków i przyśpieszył termin wypały dodatkowych pieniędzy.- W tym roku czternasta emerytura będzie wypłacana wcześniej niż w ubiegłym roku - zakomunikowała przed kilkoma dniami minister Marlena Maląg, szefowa Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej. Wypłata 14. emerytur ruszy jeszcze w sierpniu. W 2021 roku ZUS przelał należne pieniądze dopiero ze świadczeniami listopadowymi. Nadal niezmienna jednak pozostaje kluczowa kwestia dotycząca ubiegania się o przyznanie dodatkowego świadczenia emerytalnego.
Ta wiadomość z pewnością nie ucieszy milionów Polaków pobierających renty i emerytury. Co prawda, w przyszłym roku świadczenia zostaną zwaloryzowane, a na konta uprawnionych do ich pobierania spłynie więcej gotówki, jednak proponowane podwyżki nie zdołają pokryć zawrotnego poziomu inflacji. W takim przypadku jasne staje się, że po raz kolejny końcowe saldo w wielu domach utrzyma się na minusie.W piątek 29 lipca Główny Urząd Statystyczny opublikował najnowsze dane dotyczące inflacji w kraju. W lipcu wskaźnik zatrzymał się na poziomie 15,5%, co i tak jest zawrotną wartością, tymczasem eksperci ostrzegają, że nie musi to być szczyt naszych możliwości.W obliczu rosnących kosztów życia nikomu nie trzeba tłumaczyć, że tym, czego najbardziej potrzebują obecnie Polacy, by móc godnie żyć, jest dodatkowy zastrzyk gotówki. Już teraz z każdych zakupów wychodzimy z tzw. paragonem grozy w ręku, a coraz większe cyfry widnieją także na rachunkach za gaz, energię elektryczną, śmieci i wodę.
ZUS zakończył gorący okres wzmożonej pracy urzędników. Chodzi o akcję udostępniania klientom informacji na temat stanu ich kont oraz prognozowanych emerytur. Spora część Polaków sprawdzi swoje konto emerytalne w ZUS i... zapłacze, bo nic innego nie zostanie. Dla przyszłych emerytów nie ma nadziei. Będą pracować dłużej, a dostaną mniej pieniędzy.Nadzieja umiera ostatnia, ale przyszli polscy emeryci nie mają powodów do radości. Życie jest coraz droższe, a prognozy emerytalne ZUS nie napawają optymizmem. ZUS zakończył coroczną akcję udostępniania klientom informacji o stanie ich kont. Wraz z tą wiadomości przychodzi prognoza dotycząca możliwej emerytury. Polacy są załamani i łatwo to zrozumieć, gdy spojrzy się na wyliczenia urzędników. Dzisiejszy 30-50 latkowie będą żyć inaczej niż obecni emeryci. Przejście na emeryturę przestanie być czymś normalnym, a stanie się luksusem. Dlaczego? Ta grupa będzie dostawała mniej niż... 2 tys. zł miesięcznie.
Rzecznik rządu skomentował propozycję posła PO na temat 14. emerytur. Piotr Müller wykorzystał słowa przeciwnika do uderzenia w partię Donalda Tuska i podkreślenie, że opozycja chce podejmować decyzje na niekorzyść Polaków. - Chcę uspokoić - zapewniła prawa ręka Mateusza Morawieckiego.Nie tylko Donald Tusk wykorzystuje każde słowo do uderzenia w PiS i Jarosława Kaczyńskiego. Ostatnia wypowiedź Tomasza Lenza z PO posłużyła jako przykład "realnych planów" opozycji.Obóz rządzący wie, że wygrywa faktem wypłacania kolejnych pieniędzy w ramach coraz to nowych świadczeniach. Chociaż Jarosław Kaczyński nieśmiało przemyca stwierdzenia, że era rozdawnictwa się kończy, to Piotr Müller postanowił uspokoić emerytów. Chodzi o 14. emeryturę.
14. emerytura została objęta kolejną zmianą. Wiadomo już, kiedy zostanie wypłacona, a termin jej pojawienia się na kontach seniorów zbliża się wielkimi krokami. Wielu będzie zaskoczonych. Zmiany zapowiedziała już ministra Marlena Maląg. Pełne świadczenie otrzyma ok. 8 mln seniorów, a jego okrojoną wersję - kilka kolejnych milionów. To tylko pokazuje, jak duży jest problem w kwestii niskich emerytur w Polsce.
Marzenia wielu emerytów staną się faktem? Zgodnie z ustaleniami "Gazety Wyborczej" rząd pracuje nad specjalną ustawą. Dziennikarze ustalili, że gabinet Mateusza Morawieckiego planuje wprowadzić jednak spore zmiany w zasadach jej przyznawania.Emerycie, na horyzoncie pojawiła się kolejna rewolucja pieniężna. 14. emerytura na stałe wpisze się w kalendarz wypłat ZUS? Rząd ma taki plan."Gazeta Wyborcza" ustaliła, że w Ministerstwie Rodziny i Polityki Społecznej powstaje projekt specjalnej ustawy regulującej coroczne wypłacanie 14. emerytury. Nie trzeba będzie już co roku podpisywać specjalnego dokumentu umożliwiającego wypłatę pieniędzy?
Emerycie, dostałeś dodatkowe pieniądze od państwa? Nie wszyscy znajdują się w gronie tych szczęśliwców. Część seniorów otrzymała pomniejszone przelewy i nie jest to błąd ZUS-u. Wyjaśniamy dlaczego. Nowy Polski Ład ma więcej niż 50 twarzy i nie tylko seniorzy mają problem ze zrozumieniem zasad wypłacania świadczenia emerytalnego.Seniorzy nie mają w Polsce łatwego życia. Nie było tak jeszcze przed inflacją i szalejącymi wzrostami kwot rachunków. Rząd nie ustaje jednak w zapewnianiu, że to właśnie najstarsze osoby w kraju mogą liczyć na ich największe wsparcie.Lipcowa emerytura, która częściowo wpłynęła już na konta polskich seniorów, dla większości mogła być zaskoczeniem. Doszło do kolejnych zmian podatkowych, a te bezpośrednio wpłynęły na pieniądze wypłacane emerytom. 3 miliony osób uprawnionych do pobierania świadczeń emerytalnych dostało zupełnie inne niż miesiąc wcześniej świadczenie.
Sprytny, aczkolwiek trudny do zrozumienia plan szybkiego wzbogacenia się, ma swój finał. Dorota S. mieszkała przez blisko rok ze zwłokami swojej matki. Powodem tej niecodziennej decyzji była chęć dalszego pobierania emerytury 81-latki. Prokuratura umorzyła postępowania wobec przedsiębiorczej 59-latki.Dorota S. usłyszała wcześniej zarzuty w związku z ujawnieniem, że przez 10 miesięcy mieszkała wraz z ciałem swojej 81-letniej matki. Oskarżenia wobec 59-latki chcącej korzystać z prawa emerytalnego swojej mamy zostały postawione w lutym.W lipcu Prokuratura Okręgowa w Lublinie poinformowała, że zarzuty wobec Doroty S. zostały umorzone. 59-letnia córka nie odpowie za śmierć swojej matki.
Negocjowali, by seniorom żyło się lepiej, ale wyszło szydło z worka. Rząd da emerytom minimum. Obietnice o tym, że najstarsi Polacy mogą cieszyć się specjalnymi względami oraz opieką, okazały się jedynie pustymi słowami? Wszystko na to wskazuje, bo próba polepszenia sytuacji 9 milionów osób nie została przez gabinet Mateusza Morawieckiego zaakceptowana.Emeryci wcale nie są oczkiem w głowie rządu, chociaż wielokrotnie w niemal każdym zakątku Polski politycy Prawa i Sprawiedliwości na czele z Mateuszem Morawieckim przedstawiali takie tezy.Rzeczywistość zweryfikowała piękne słowa PiS i pokazała, że rząd nie jest gotowy na to, by sprawiać... "by żyło się lepiej". Przynajmniej emerytom. Chociaż brak chęci na waloryzację 500 plus pokazuje, że nawet rodziny nie przebijają się do kręgu grup cieszących się względami strony rządzącej.