Rafał Brzoska pracuje nad zmianami w numerach PESEL. Proponuje nowy obowiązek
Czy PESEL stanie się nową linią frontu w walce z wyłudzeniami? Zespół Rafała Brzoski zaprezentował kontrowersyjną, ale zyskującą poparcie propozycję wprowadzenia pewnego obowiązku przed zawarciem umowy ubezpieczenia – m.in. przy zakupie OC. Zdaniem autorów inicjatywy, to krok konieczny w walce z rosnącą przestępczością ubezpieczeniową.
Tarcza przeciw wyłudzeniom? Rafał Brzoska proponuje zmiany w numerach PESEL
Zespół Rafała Brzoski postuluje wprowadzenie nowych regulacji, które mają zabezpieczyć obywateli przed nieuprawnionym wykorzystaniem ich danych osobowych w sektorze ubezpieczeń. Kluczowym elementem propozycji jest obowiązek sprawdzenia, czy numer PESEL został zastrzeżony – zanim dojdzie do zawarcia umowy, np. ubezpieczenia komunikacyjnego OC.
„Instytucja zastrzeżenia PESEL skutecznie ogranicza wyłudzenia w sektorze bankowym, analogiczne rozwiązanie powinno obowiązywać w ubezpieczeniach”. – Przekonują autorzy projektu.
Obecnie brak takiej weryfikacji powoduje poważne luki w systemie. Zdarza się, że oszuści ubezpieczają pojazdy na skradzione dane osobowe, nieświadomie wciągając ofiary w wieloletnie spory i dochodzenia.
Inicjatorzy projektu wskazują, że „brak weryfikacji umożliwia rozwój przestępczości ubezpieczeniowej, w której dane osób są wykorzystywane bez ich wiedzy”.
"Banda oszustów". Wielka awantura w Sejmie o imigrantów. Jakubiak nie wytrzymałUbezpieczenia na cudze dane
Zdaniem zespołu Brzoski, obowiązujące przepisy są nieadekwatne do skali problemu. Chociaż obywatele mogą zastrzec swój PESEL, zakłady ubezpieczeniowe nie mają obecnie obowiązku sprawdzania takiego zastrzeżenia przed podpisaniem umowy. To tworzy przestrzeń dla przestępców.
„Mamy do czynienia z sytuacją, w której system zna problem, ale udaje, że go nie widzi”. – Mówi jeden z ekspertów związanych z inicjatywą.
Propozycja zakłada, że obowiązek weryfikacji PESEL zostanie prawnie usankcjonowany, podobnie jak ma to miejsce w bankowości. Autorzy liczą, że analogiczne regulacje ograniczą ryzyko nadużyć również w sektorze ubezpieczeń, który – jak podkreślają – „pozostaje zaskakująco podatny na manipulacje danymi osobowymi”.
ZOBACZ TAKŻE: Prąd tańszy nawet o 42 proc. Czas tylko do 30 kwietnia, wielu Polaków może zyskać naprawdę sporo
Poparcie społeczne i głos instytucji
Inicjatywa zyskała już pierwsze instytucjonalne poparcie, m.in. od związkowców z Krajowej Administracji Skarbowej, co może zwiastować szersze zainteresowanie środowisk administracyjnych.
Również wśród obywateli temat budzi zainteresowanie – pod internetową petycją w ramach inicjatywy SprawdzaMY podpisało się już ponad 650 osób. W sieci opublikowano również nagranie, w którym sam Rafał Brzoska prezentuje założenia propozycji.
„To nie tylko kwestia bezpieczeństwa danych, ale też zaufania do instytucji państwa. Musimy zadbać o to, by obywatele nie byli bezbronni wobec przestępców”. – Apeluje.
Jeśli pomysł zyska uznanie ustawodawców, może oznaczać początek realnych zmian w sektorze ubezpieczeń – i być może nowy standard ochrony danych osobowych w Polsce.
