Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Mocny wpis zakonnika ws. śmierci 8-letniego Kamilka. Każdy powinien przeczytać
Dawid Szczurek
Dawid Szczurek 09.05.2023 21:47

Mocny wpis zakonnika ws. śmierci 8-letniego Kamilka. Każdy powinien przeczytać

Grzegorz Kramer i Kamilek
youtube.com/Grzegorz Kramer (zrzut ekranu) & facebook.com./Archiwum prywatne

Ojciec Grzegorz Kramer, podobnie jak miliony innych Polaków jest poruszony śmiercią 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Chłopiec był poddawany torturom ze strony swojego ojczyma. Dawid B. polewał go wrzątkiem i kładł na rozgrzanym piecu. Po śmierci 8-latka zakonnik opublikował wzruszający wpis na Facebooku.

Skandaliczne czyny Dawida B. Dramat 8-letniego Kamilka z Częstochowy

W poniedziałek dotarły do nas tragiczne informacje ws. 8-letniego Kamilka z Częstochowy. Walczący od kilku tygodni o życie chłopca lekarze przekazali smutne wieści o jego śmierci. 8-latek nie odzyskał zdrowia po tym, jak został skatowany przez ojczyma. Dawid B. miał go bić, przypalać papierosami i kłaść na rozgrzanym piecu. Mężczyzna usłyszy zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

Popularny "klawisz" złożył obietnicę zmarłemu Kamilkowi, wpis poruszył Polaków. "Przypilnujemy go"

Śmierć 8-letniego Kamilka z Częstochowy wstrząsnęła całym krajem

Dramat 8-latka z Częstochowy wstrząsnął całą Polskę. Do sprawy odnieśli się najważniejsi polscy politycy, a także liczni celebryci. Spośród wielu wpisów, które w ostatnich dniach pojawiły się w sieci, na uwagę zasługuje ten, autorstwa Grzegorza Kramera. Zakonnik od lat systematycznie powtarza, że przemoc wobec dzieci w każdej formie jest absolutnie niedopuszczalna. 

Często musi się jednak mierzyć z hejtem. - "Jesteś chory psychicznie, jeśli porównujesz dawanie klapsów dzieci do sytuacji tego dziecka". Taką wiadomość dostałem po poście na temat śmierci ośmioletniego Kamila - oznajmił zakonnik. Grzegorz Kramer nie zważając na słowa niezadowolenia internautów, zamieścił na Facebooku wzruszający wpis.

Poruszający wpis Grzegorza Kramera

Zakonnik, odnosząc się do tragicznej śmierci Kamilka, zwrócił uwagę na problem bicia dzieci. - Powtórzę więc to samo: nie wolno bić żadnego dziecka (człowieka), w tym nie wolno dawać klapsów, krzyczeć czy znęcać się psychicznie nad drugim człowiekiem. Ciągle wraca ten sam problem, że są osoby, które uważają, że wiedzą, jak można uderzyć dziecko, by to nie krzywdziło. Rzecz w tym, że to "nie krzywdziło", jest tylko w myśleniu krzywdzącego, nie ofiary. Wychowywanie człowieka nie polega na dawaniu klapsów, biciu i krzyku, to jest tresura, w najgorszym wydaniu. To jest tylko brutalnie prymitywny sposób na poradzenie sobie ze swoimi niedojrzałymi emocjami, a nie na budowaniu świata dziecka. Kat małego Kamila też dawał sobie prawo do karcenia, bo dziecko, w jakiś sposób burzyło mu, jego "święty spokój". On też "wiedział, co jest lepsze, dlatego niepokornego dziecka". Wierzę, że śmierć Kamila, na nowo wzbudzi dyskusję o biciu i karaniu dzieci. To nie są marginalne zjawiska, to nie jest problem tylko "patologicznych rodzin", ale to się dzieje w tysiącach rodzin, każdego dnia. Niestety przy aprobacie wielu społecznych, politycznych i religijnych (nie tylko katolickich) autorytetów. Warto, przy tej okazji powiedzieć znów, że nie każdy człowiek uważany za autorytet mówi rzeczy mądre i dobre. Zacznijmy w procesie wychowania słuchać (bardziej) dzieci, patrzeć na to, co dla nich, a nie dla nas – dorosłych, jest dobre. To, że – pomimo błędów naszych rodziców – "wyszliśmy na ludzi", nie daje nam prawa do popełniania tych samych błędów, tym bardziej, że mamy o wiele większą wiedzę na temat człowieka niż nasi rodzice i dziadkowie - napisał zakonnik.

- Nie bijcie dzieci. Nie dawajcie dzieciom klapsów. Nie krzyczcie na dzieci. Nie poniżajcie dzieci. Żaden dorosły człowiek nie ma prawa tych rzeczy robić dzieciom. Mamy sprawiać, że dzieci będą się rozwijać, pomagać im w rozwój talentów, pomagać w dostrzeganiu ich dobra, by chodziły uśmiechnięte, a nie smutne i zastraszone. W dzieciach, strach widać od razu, widać bardzo wyraźnie, kiedy dorosły (kimkolwiek by nie był) krzyczy na nie, poniża je, czy bije. Tego się nie da ukryć - zakończył wpis.

Źródło: facebook.com/Grzegorz Kramer