Dziennikarz TVP zamieścił absurdalny wpis o marszu w Warszawie. "Żeby tak bardzo mieć widzów za idiotów"
Dziennikarz TVP skomentował marsz 4 czerwca. Wystawił się na pośmiewisko, a jego wypowiedź wskazująca, że tłumy w stolicy to tak naprawdę przypadkowi przechodnie chcący kupić na starówce watę cyrkową wywołała lawinę komentarzy. - Żeby tak bardzo mieć swoich widzów za idiotów… to niegrzeczne nawet jak na pana - napisała jedna z internautek.
Marsz w Warszawie zgromadził wielu Polaków
Marsz 4 czerwca w Warszawie przyciągnął morze ludzi. W momencie, gdy czoło przemarszu dochodziło do mety na placu Zamkowym, rzeka biało-czerwonych ludzi ciągnęła się niemal do początku zgromadzenia na placu na Rozdrożu.
Nie tylko Mateusz Morawiecki nie był pod wrażeniem wielkiego marszu i gromadzenia się ludzi w innych miastach pod hasłem gloryfikowania demokracji i niepokoju na temat ostatnich wydarzeń w kraju. TVP przeszło samą siebie i cały dzień ignorowała temat. Popis pokazał jeden z dziennikarzy Telewizji Polskiej. Zamieścił wpis, który z miejsca został wyśmiany.
"Kuchenne rewolucje". Magda Gessler o kulisach programu. Zdradziła, kto płaci za metamorfozyDziennikarz TVP skomentował marsz w Warszawie, absurd to mało powiedziane
Dziennikarz TVP chciał wpisać się w narracje umniejszania warszawskiemu marszowi z udziałem Donalda Tuska, Lecha Wałęsy i Rafała Trzaskowskiego. Radosław Poszwiński obecny był w centrum Warszawy i opublikował wpis, który jednak trudno uznać za wiarygodny.
- 7 na 10. osób ,które pytałem po co przyjechały na marsz, powiedziały mi że nie przyjechały na marsz. Większość przyjechała do warszawskiego zoo bo ładna pogoda, łazienki, pokazać dzieciom Zamek, wata cukrowa na starym mieście, stadion narodowy zobaczyć w całości w pięknym słońcu spod Kolumny Zygmunta [pisownia oryginalna] - czytamy w absurdalnym wpisie dziennikarza TVP.
Radosław Poszwiński dodawał, że “marsz Tuskowi nie wyszedł”, a frekwencja to było maksymalnie 75 tys. “działaczy PO, KOD i lewicy”. Absurdalność stwierdzenia, że tłum maszerujący w jednym kierunku to tak naprawdę przypadkowi przechodnie. W sieci zawrzało, po raz kolejny wytknięto TVP zakłamywanie rzeczywistości i promowanie propagandy.
W sieci zawrzało, wpis dziennikarza TVP jest szeroko komentowany
Wpis dziennikarza TVP skomentował kolega z branży. Nie szczędził uszczypliwości. - Przyznaję: akurat zwiedzałem, pogoda była ładna, jechał jakiś dziwny autobus, coś krzyczeli, chyba po niemiecku. Koledzy i koleżanki z gazety też akurat wyszli na miasto, ale minęliśmy się, bo gonili po watę cukrową, a ja do zoo. Tak było, nie kłamię - napisał Michał Olszewski z Gazety Wyborczej.
Internauci byli mniej mili w swoich komentarzach. - Poziom dziennikarstwa w TVP widzę niezmienny - czytamy w jednym z komentarzy. - Ja rozumiem, że na chleb zarobić trzeba, ale na Boga… żeby tak bardzo mieć swoich widzów za idiotów… to niegrzeczne nawet jak na pana - dodał ktoś inny. - Przedawkowanie TVP tak się właśnie kończy - zadrwił kolejny z internautów.