Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Dotarli do niepokojących informacji o Grzegorzu Borysie. To dlatego doszło do tragedii?
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 31.10.2023 08:51

Dotarli do niepokojących informacji o Grzegorzu Borysie. To dlatego doszło do tragedii?

poszukiwania Grzegorza Borysa
Pomorska Policja

Grzegorz Borys wciąż pozostaje najbardziej poszukiwaną osobą w Polsce. Mężczyzna przepadł bez śladu po tym, jak bez żadnych skrupułów miał zamordować swojego 6-letniego synka. Tymczasem na jaw wychodzą kolejne, wstrząsające fakty na temat 44-latka. Ostatnie ustalenia “Faktu” rzucają nowe światło na ewentualne motywy potwornej zbrodni.

Dwunasty dzień obławy na Grzegorza Borysa

Wtorek to już dwunasty dzień obławy na ukrywającego się przed policją Grzegorza Borysa. Według prokuratury, to właśnie 44-latek stoi za zabójstwem na gdyńskim Fikakowie, którego ofiarą padł jego 6-letni synek Aleksander.

Mimo wielkiego zaangażowania w poszukiwania mężczyzny licznych służb, ten wciąż pozostaje nieuchwytny. Organy ścigania zdecydowały o wystawieniu za nim listu gończego, Europejskiego Nakazu Aresztowania i czerwonej noty Interpolu. Niestety, na razie brak przełomu.

Schwytanie Grzegorza Borysa z zapartym tchem śledzi przede wszystkim opinia publiczna, domagająca się sprawiedliwego osądzenia podejrzanego o makabryczną zbrodnię. Codziennie dowiadujemy się także o nowych faktach w sprawie. Te dzisiejsze są wyjątkowo porażające.

Interpol ściga Grzegorza Borysa. Za 44-latkiem wydano "czerwoną notę", co to oznacza?

Porażające ustalenia dot. poszukiwanego 44-latka

Do najnowszych ustaleń na temat poszukiwanego 44-latka dotarł dziennik “Fakt”, który ustalił, że jedna z bliskich mężczyźnie osób z rodziny cierpi na niezwykle poważną chorobę psychiczną, jaką jest schizofrenia. Uprawdopodabnia to więc wersję, że i Grzegorz Borys mógł być niezwykle chory. Choć niczego nie można, oczywiście, przesądzać.

ZOBACZ: Opis ostatnich chwil 6-letniego Olusia. To miał mu zrobić Grzegorz Borys

Uwarunkowania genetyczne mogą, ale nie muszą temu sprzyjać. Jest jednak prawdopodobieństwo, że tak może się stać. Ponadto czasami psychoza, schizofrenia ujawniają się właśnie czynem przestępczym, zbrodnią, jest na to łacińska nazwa Delictum Initiale - wyjaśnił w rozmowie z "Faktem" dr Jerzy Pobocha, psychiatra i biegły sądowy.

"To pokazuje anormalność"

Zauważmy przy tym, że z ujawnionych przez media szczegółów zabójstwa 6-letniego Olka wynika, że jego oprawca był wyjątkowo brutalny i bezwzględny. Chłopczyk przez dłuższy czas musiał niezwykle cierpieć. Zabójca pastwił się też nad psem.

To, w jaki sposób to zrobił pokazuje anormalność, tak zabija ktoś pod wpływem silnych emocji albo osoba zaburzona – ocenił dr Jerzy Pobocha.

ZOBACZ: Poruszające doniesienia nt. matki zamordowanego Olusia z Gdyni. Nie może zrobić jednej rzeczy

Grzegorz Borys cały czas może być niezwykle niebezpieczny, dlatego też przekonana o tym, że nadal znajduje się on na terenie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego policja, apeluje, by nie wchodzić na teren kompleksu oraz ogólnie lasów na obszarze Gdańska, Gdyni i Chwaszczyna. Specjalny komunikat wystosowano także w kwestii zbliżającego się dnia Wszystkich Świętych.

Źródło: Fakt