Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Widziała Krzysztofa Dymińskiego? Uciekł, gdy ją zobaczył
Laura Młodochowska
Laura Młodochowska 08.09.2024 16:04

Widziała Krzysztofa Dymińskiego? Uciekł, gdy ją zobaczył

Krzysztof Dymiński policja
Fot. Wikimedia Commons/By Guillaume.G - Own work, CC BY-SA 4.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=81073148, Facebook.com

Od zaginięcia Krzysztofa Dymińskiego minęło półtora roku, a w sprawie wciąż nie nastąpił przełom. Do dziś nie wiadomo, co stało się z nastolatkiem feralnego dnia, a jego rodzice nie zaprzestają intensywnych poszukiwań. W mediach społecznościowych pojawiły się szokujące doniesienia, według których Krzysztof miał być widziany w Warszawie. 

Zaginięcie Krzysztofa Dymińskiego

Nowe informacje w sprawie zaginięcia Krzysztofa Dymińskiego. Rodzice 17-latka od ponad roku niestrudzenie organizują kolejne akcje poszukiwawcze na Wiśle i apelują o jakiekolwiek informacje, które mogłyby naprowadzić ich na trop syna. Zagadki zniknięcia nastolatka do tej pory nie rozwiązano. Przypomnijmy, że rok temu w maju wyszedł on z domu pod Ożarowem Mazowieckim, w którym mieszkał z rodziną. Został później nagrany przez kamery monitoringu w okolicach mostu Gdańskiego w Warszawie – to ostatni ślad Krzysztofa, do jakiego udało się dotrzeć. O godz. 5.35 zamieścił na Instagramie wiadomość o treści: ”Dziękuję, żegnajcie”. Jedna z użytkowniczek Facebooka twierdzi, że właśnie zobaczyła zaginionego chłopaka w Warszawie. 

ZOBACZ: 2 osoby nie żyją, 68 musiało uciekać w popłochu. Dramatyczne sceny w Polsce

Ojciec Krzysztofa Dymińskiego właśnie to napisał. Ma ważną prośbę do Polaków

Krzysztof Dymiński był widziany w Warszawie? "Był z kolegą"

Poszukiwania Krzysztofa Dymińskiego prowadzone są na wiele sposobów. Jego ojciec wielokrotnie już przeszukiwał Wisłę, dzięki czemu natrafił na zwłoki innych, zaginionych osób. Rodzice nie tracą nadziei i wierzą, że w końcu dowiedzą się, co stało się z 17-latkiem. 

W sprawę zaginięcia Krzysztofa organizuje się wiele internautów, którzy tworzą grupy i informują się o miejscach, w których miał być widziany nastolatek. Niestety, na ten moment żadne z tych doniesień nie zostało potwierdzone, jednak pod koniec tygodnia w sprawie pojawiły się kolejny trop. Kobieta mieszkająca w Warszawie twierdzi, że zobaczyła Krzysztofa podczas zakupów. 

ZOBACZ: 36-latek zginął jak Mistrz Polski i jego żona. Wypłynęły szczegóły tragedii

Nowy trop w sprawie zaginięcia Krzysztofa Dymińskiego?

Krzysztof Dymiński miał zostać zauważony przez mieszkankę Warszawy w centrum miasta, przy ul. Marszałkowskiej. Nastolatek rzekomo robił zakupy w tamtejszym Rossmannie wraz z kolegą. 

Jak powiedziałam do mamy, że to chyba jest ten zaginiony Krzysiek, to spojrzał na mnie i wyszli, zostawiając wodę w koszyku. Proszę sprawdzić monitoring. Trzymam kciuki – relacjonuje kobieta. 

Mama Krzysztofa przekazała, że informacja trafiła już do odpowiednich służb i jest weryfikowana. Prosi jednak, aby każdą taką sytuację jak najszybciej zgłaszać na policję, lub dzwoniąc na numer 112. Warto zaznaczyć, że podobne sygnały trafiają do rodziców nastolatka bardzo często. Facebook Krzysztof Dymiński