Daniel Martyniuk zdecydował tuż przed porodem Faustyny. Zaskakujące decyzja

W ostatnim czasie wyjątkowo głośno zrobiło się o Danielu Martyniuku, a wszystko za sprawą skandalicznego nagrania, które zamieścił w sieci. Spowodowało ono, że milczenie przerwała Danuta Martyniuk, dotychczas broniąca syna, który niebawem na świecie powita swoją drugą pociechę. Czy jego zachowanie uległo zmianie? Zenon Martyniuk rozwiał wszelkie wątpliwości.
Głośna afera z Martyniukami w roli głównej
Daniel Martyniuk niejednokrotnie pakował się w tarapaty, lecz po kilku głośnych wyskokach wydawało się, że spokorniał. Ożenił się z Faustyną, sporadycznie publikował w sieci materiały, lecz okazało się, że była to dopiero cisza przed burzą. Nieoczekiwanie syn Zenona Martyniuka pod koniec 2024 roku zamieścił w sieci nagranie, w którym negatywnie wypowiedział się na temat ojca, sugerując, jakoby nie mógł liczyć na jego pomoc.
Cześć kochany tatusiu. Życzę ci więcej takich [...] koleżków [...] wszyscy, którzy na tobie zbijają hajs i tej całej reszty nie, a o synu zapominasz... Kocham cię tatusiu... Pozdrawiam cię! Dawaj jeszcze innym wszystkim, żeby wszyscy mieli super, tylko twój własny syn nic nie miał. Dawaj jeszcze... F**k you - mówił.
Ta wypowiedź była zaledwie pokłosiem tego, co wydarzyło się później. Danuta Martyniuk, która dotychczas niczym lwica broniła swojego jedynego syna, tym razem nie stanęła po jego stronie. Podczas rozmowy z Pudelkiem podkreśliła, że wraz z mężem wspierają finansowo Daniela Martyniuka, podkreślając, że otrzymał od nich pokaźne mieszkanie i dwa samochody.
Za to w rozmowie z 'Faktem" Danuta Martyniuk wyjawiła, że jej jedyna pociecha ma poważne problemy z używkami i jest przekonana, że w momencie, gdy powstało niechlubne nagranie, również był pod ich wpływem. Wyjawiła również, że bardzo chciała, by Daniel Martyniuk poddał się leczeniu.
Jestem pewna, że gdy nagrywał ten film, był naćpany. To jest człowiek uzależniony, ja od dawna namawiam go, by poszedł na terapię, lub do jakiegoś ośrodka odwykowego. Cały czas mu o tym mówię. Już wcześniej załatwiłam mu dwa ośrodki. Jeden pod Warszawą, drugi na Mazurach. Nawet do jednego wpłaciłam zaliczkę 6 tys., ale nie pojechał i pieniądze przepadły. Nie spróbował leczenia - wyjawiła.
Dalsza część artykułu pod zdjęciem.

Daniel Martyniuk niebawem powita na świecie kolejną pociechę
Nieoczekiwanie wypowiedź Danuty Martyniuk skłoniła Faustynę, żonę Daniela, do zabrania głosu. Wówczas synowa Zenka Martyniuka podczas rozmowy z Pudelkiem powiedziała, że jej teściowa jest osobą podłą i toksyczną, a także zasugerowała, że źle traktuje wszystkie kobiety, które pojawiają się u boku jej jedynaka.
Faustyna Martyniuk, korzystając z okazji, postanowiła wyjawić nie tylko, jakim człowiekiem, jej zdaniem, jest Danuta Martyniuk, ale także pochwaliła się, że obecnie jest w ciąży. Podkreśliła również, że pomiędzy nią a Danielem, wszystko jest w jak najlepszym porządku.
ZOBACZ TAKŻE: Zapytali księdza, czy sprzątanie w niedzielę to grzech. Teraz wszystko jasne
U nas wszystko jak najbardziej okej. Danka się tak bardzo nie zmieniła, chodzi jej o to, że jestem w ciąży, wypowiedziała obrzydliwe słowa, jak tylko się dowiedziała, a później zaczął się atak. Lubi się pastwić nad kobietami Daniela. To toksyczna kobieta. Po prostu niech w końcu pójdzie swoją drogą i zapomni o nas, bo jeszcze wczoraj wydzwaniała, ciągle nie dając naszej rodzinie spokoju - wyjaśniła.
Co ważne, Daniel Martyniuk jest już ojcem. Jego pierwsza pociecha, która jest oczkiem w głowie znanego dziadka oraz babci, przyszła na świat w 2019 roku.
Daniel Martyniuk zmienił swoje zachowanie? Zenon Martyniuk rozwiał wszelkie wątpliwości
Danuta Martyniuk w ostatnim czasie kilkukrotnie negatywnie oceniła zachowanie swojego syna, w przeciwieństwie do Zenona Martyniuka, który starał się nie zaogniać rodzinnego konfliktu. A co myśli o zachowaniu Daniela Martyniuka? Czy jest szansa, że po ostatnich swoich wybrykach ponownie spokornieje?
Lider zespołu Akcent wyjawił, jak w ostatnim czasie zachowywał się jego jedynak. Podkreślił, że widać diametralną zmianę w jego podejściu do życia.
Daniel się naprawdę ostatnio ogarnął. Teraz już jest grzeczny, poukładany, ustatkowany. Z tych gór to codziennie do mnie dzwonił. Był na Słowacji, bo zimą nie miał czasu. Faustyna to nie może i nie jeździła. A Daniel to na desce zjeżdżał z takich tras, że tylko go ostrzegałem przed kontuzją - powiedział w rozmowie z portalem ShowNews.
Zenon Martyniuk wspomniał również o wnuczęciu, które ma przyjść na świat. Wyjawił, że nie wie, jakiej płci jest dziecko, które urodzi się “jakoś w miesiącach letnich”, jednak cieszy się, że będzie dziadkiem już dwójki wnucząt.
Na razie nie wiem, czy to będzie chłopak, czy dziewczynka, ale dla mnie to bez różnicy. Oby tylko zdrowe się urodziło. To będzie jakoś w miesiącach letnich. Pierwsza nasza wnuczka Laura ma już 6 lat i w ubiegłym roku była u nas na wakacjach. Teraz gromadka się powiększy - powiedział.







































