Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Przeczesali posesję Beaty Klimek. Nagle trafili na kluczowy przedmiot
Julia Dębek
Julia Dębek 28.03.2025 15:03

Przeczesali posesję Beaty Klimek. Nagle trafili na kluczowy przedmiot

Beata Klimek
Fot. Facebook

Poszukiwania Beaty Klimek, która zaginęła w październiku ubiegłego roku, wciąż trwają. Śledczy, po intensywnych działaniach, zabezpieczyli przedmiot, który może mieć związek z tajemniczym zaginięciem 47-latki.

Intensywne poszukiwania na posesji w Poradzu

W ostatnich dniach śledczy zjawili się na posesji Beaty Klimek w Poradzu, gdzie prowadzili szczegółowe czynności związane z jej zniknięciem. Użycie ciężkiego sprzętu oraz georadaru miało na celu dokładne sprawdzenie terenu, który może kryć ważne ślady

Eksperci zwracają uwagę, że posesja jest skomplikowana – pełna różnych elementów, jak maszyny i materiały budowlane, które utrudniają prace. W wyniku tych działań zabezpieczono przedmiot, który może stanowić kluczowy dowód w sprawie.

Kardynał Dziwisz na celowniku. Poważne zarzuty i pilne wezwanie, śledczy wkraczają do akcji

Komentarz ekspertów i biegłych

Maciej Rokus, szef Grupy Specjalnej Płetwonurków RP, ocenia działania prokuratury jako trafne. Jego zdaniem śledczy wykonują "bardzo dobre ruchy", dokładnie sprawdzając wszystkie możliwe scenariusze i wykluczając potencjalne miejsca, w których mogłaby znajdować się Beata Klimek. 

“W mojej ocenie pani Beata była matką, która kochała swoje dzieci do szaleństwa. Nie przyjmuję założenia, by miała się oddalić z własnej woli. Dla mnie to graniczy z niemożliwością. Cały czas próbuje się dojść do charakteru tego zaginięcia” - mówi Maciej Rokus.

Rokus podkreśla, że proces poszukiwań wymaga ogromnej precyzji i systematyczności, by wyeliminować wszelkie wątpliwości. Eksperci wciąż pozostają ostrożni w ocenie rezultatów, ponieważ jak podkreślają – każda informacja może mieć znaczenie.

ZOBACZ TAKŻE: "Nie miałem nawet takiej okazji". Przyłapali Jarosława Kaczyńskiego na kłamstwie prosto w oczy

Niewielka nadzieja na przełom

Choć poszukiwania Beaty Klimek trwają już od kilku miesięcy, prokuratura nie zamierza rezygnować z dokładnego sprawdzania każdego możliwego tropu. Przełom w tej sprawie może nadejść w każdej chwili, jeśli zebrane dowody, w tym zabezpieczony przedmiot, okażą się istotne. 

"Fakt" poinformował, że może chodzić o kawałek plandeki. Choć szczegóły śledztwa wciąż pozostają nieujawnione, rodzina zaginionej kobiety oraz społeczeństwo mają nadzieję, że sprawa wkrótce znajdzie swoje rozwiązanie.