Alarm w polskiej szkole. Konieczna była ewakuacja
Niecodzienne wydarzenie sparaliżowało we wtorek, 30 września część wrocławskiego Śródmieścia. Z pobliskiej szkoły trzeba było ewakuować dziesiątki osób, a teren zabezpieczyła policja. Na miejscu pracowali także saperzy.
Znaleziono niewybuch
Podczas prac ziemnych w rejonie skrzyżowania ulic Zielińskiego i Swobodnej robotnicy natrafili na fragmenty 50-kilogramowego niewybuchu – prawdopodobnie bomby lotniczej z czasów II wojny światowej.
Rzecznik Centrum Szkolenia Wojsk Inżynieryjnych i Chemicznych, kapitan Marek Gwóźdź, potwierdził, że chodzi o niebezpieczne znalezisko wymagające natychmiastowej interwencji.
Dowódca patrolu na miejscu stwierdził, że jest to 50-kilogramowa niemiecka bomba lotnicza z II wojny światowej. Znaleziono ją przy wykopie pod budowę fundamentu - przekazał "Gazecie Wrocławskiej" kapitan Marek Gwóźdź
Pilna ewakuacja szkoły
Najbardziej zagrożony okazał się budynek Centrum Kształcenia Ustawicznego przy ul. Swobodnej. Ewakuowano z niego około 170 uczniów i pracowników. Władze miasta podkreślały, że sąsiednie budynki nie były bezpośrednio narażone, choć wystąpiły chwilowe utrudnienia w ruchu drogowym w okolicy.
Saperzy w akcji
Saperzy podjęli i zabezpieczyli bombę, a następnie przygotowali ją do transportu na poligon Raków, gdzie zostanie zdetonowana w kontrolowanych warunkach. Operacja przebiegła bezpiecznie — nie odnotowano żadnych ofiar ani incydentów.