MON zabrał głos ws. śmierci ppłk Konrada Barnasia. Ważny apel ws. rozpowszechnianych informacji
W ostatnich dniach w sieci pojawiła się fala komentarzy po śmierci podpułkownika Wojska Polskiego - Konrada Banasia. Część z nich rozpowszechniała niesprawdzone doniesienia, które zdaniem resortu obrony mogą uderzać w pamięć o zmarłym. MON postanowiło zabrać głos i jasno wyjaśnić, jak doszło do tragedii. Sprawa budzi coraz większe emocje.
Nie żyje ppłk Konrad Banaś
Baza Bezzałogowych Statków Powietrznych w Mirosławcu przekazała w ostatnich dniach smutną wiadomość. W krótkim oświadczeniu poinformowano o śmierci swojego szefa sztabu, podpułkownika Konrada Barnasia. Oficer zmarł 12 września, w wieku 45 lat. W jednostkowym komunikacie zamieszczonym w mediach społecznościowych pojawił się również nekrolog upamiętniający zmarłego.
ZOBACZ: Niezbędnych było kilkanaście operacji. Nowotwór dopadł gwiazdora TVP
Zaledwie kilka dni po tym ogłoszeniu, w sieci zaczęły pojawiać się rozmaite doniesienia i komentarze, sugerujące alternatywne scenariusze dotyczące przyczyn jego śmierci. W związku z pogrzebem, który odbywa się w piątek w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w miejscowości Czarna, emocje zaczęły narastać. W komentarzach internautów nie brakowało prób łączenia tragicznej informacji z różnymi wydarzeniami polityczno-wojskowymi.
Śmierć tak ważnej osoby w takim momencie? Przypadek?! - brzmiało wiele pytań w internecie.
Konrad Barnaś był żołnierzem z dużym doświadczeniem. W 2011 roku pełnił służbę w Afganistanie jako dowódca Klucza BSR w ramach Grupy Rozpoznawczej Polskich Sił Zadaniowych. Związany z nowoczesną 12. Bazą Bezzałogowych Statków Powietrznych, realizował zadania z zakresu rozpoznania obrazowego i elektronicznego, a także uderzeń na cele naziemne i nawodne. Jego śmierć odbiła się szerokim echem w środowisku wojskowym.

Pilny komunikat MON ws. ppłk Banasia
Ministerstwo Obrony Narodowej zdecydowało się opublikować oficjalne stanowisko. Komunikat pojawił się w piątek w mediach społecznościowych i zatytułowany był jednoznacznie: „Stop dezinformacji”. Jak zaznaczono, MON czuje się w obowiązku reagować na pojawiające się w internecie nieprawdziwe informacje na temat śmierci ppłk. Barnasia. W oświadczeniu jednoznacznie wskazano przyczynę zgonu – była to „przegrana walka z długotrwałą chorobą”. Resort wystosował także ważny apel:
„Apelujemy o rozwagę! Zanim udostępnisz post czy komentarz – sprawdź źródło i korzystaj wyłącznie z wiarygodnych i oficjalnych komunikatów” – czytamy w komunikacie.
Ministerstwo zwróciło uwagę, że tragiczne wydarzenia bywają wykorzystywane przez osoby szerzące dezinformację.
Mając na uwadze dobre imię zmarłego żołnierza i trudny czas dla jego bliskich prosimy o niewykorzystywanie tej tragedii do jakichkolwiek celów dezinformacji czy tworzenia spiskowych teorii podających inne przyczyny śmierci. Dezinformacja działa tylko wtedy, gdy dajemy się jej zwieść. Nie powielaj kłamstw! - apeluje MON.
Wpis resortu stał się odpowiedzią na lawinę niezweryfikowanych komentarzy krążących w mediach społecznościowych, które – zdaniem MON – mogą nie tylko godzić w pamięć o oficerze, ale także dezinformować opinię publiczną i destabilizować zaufanie do sił zbrojnych. Tego rodzaju stanowisko ma również wymiar edukacyjny – MON przypomina o konieczności zachowania cyfrowej odpowiedzialności.
Pppłk Konrad Banaś był cenionym wojskowym
Podpułkownik Konrad Barnaś był wojskowym z wieloletnim doświadczeniem w operacjach krajowych i międzynarodowych. Szczególnie zapisał się w pamięci jako dowódca Klucza Bezzałogowych Statków Rozpoznawczych w Afganistanie. Od 2016 roku był związany z 12. Bazą BSP w Mirosławcu – jednostką specjalizującą się w działaniach z użyciem nowoczesnych bezzałogowych systemów powietrznych.
Baza, którą współtworzył i współdowodził, realizuje obecnie jedne z kluczowych zadań w zakresie rozpoznania i precyzyjnych działań bojowych. Odegrała znaczącą rolę w podnoszeniu zdolności operacyjnych polskich sił zbrojnych. Barnaś był jednym z tych oficerów, którzy nie tylko wdrażali nowe technologie, ale też dzielili się wiedzą i doświadczeniem z młodszym pokoleniem żołnierzy.
Uroczystości pogrzebowe, odbywają się dzisiaj, tj. 19 września w Czarnej. Ceremonia z pewnością zgromadzi rodzinę, przyjaciół, żołnierzy i przedstawicieli władz wojskowych.