Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Pałacu Prezydenckim z księciem Williamem, następcą tronu Wielkiej Brytanii. Wcześniej syn króla Karola III złożył kwiaty przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Wczoraj zaś na Podkarpaciu spotkał się z brytyjskimi i polskimi żołnierzami.
Na TikToku można oglądać filmik nagrany w Warszawie przez uczennicę, która spieszy się do szkoły. Niestety, w związku z opóźnieniem nie jest w stanie dotrzeć na lekcje na czas. W tym samym pociągu stołecznej Szybkiej Kolei Miejskiej podróżował prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który zdecydował się poprosić nauczycielkę dziewczyny o usprawiedliwienie autorki materiału.
Dziennikarze Telewizji Publicznej postanowili uczynić jednym z głównych tematów wczorajszego (4.03) wieczoru wieść, jakoby opozycja zmuszała Polaków do jedzenia robaków. W Wiadomościach przywołano reportaż TVN-u sprzed prawie 8 miesięcy, drwiąc zarówno ze stacji, jak i m.in. z Rafała Trzaskowskiego, którego Tomasz Sakiewicz nawoływał do zjedzenia na wizji prusaków. TVP przemilczało, że kilka miesięcy temu samo zachwalało właściwości dań na bazie owadów.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski opublikował w sieci otwarty list do Jarosława Kaczyńskiego, będący odpowiedzią na twierdzenia PiS, jakoby włodarz stolicy chciał m.in. ograniczać wolność Polaków realizując rekomendacje raportu C-40 Cities. - Przedstawianie pana jako człowieka wolności, człowieka dającego Polakom prawo wolnego wyboru to największa manipulacja w dziejach - uważa samorządowiec i zapewnia, że Kaczyński przegra, bo “kłamstwo zawsze przegrywa z prawdą”.
Rafał Trzaskowski udzielił wywiadu dla amerykańskiej stacji CNN. Prezydent Warszawy komentował wizytę Joe Bidena w stolicy naszego kraju, a także mówił o działaniach Polski i innych państw Zachodu w związku z wojną w Ukrainie. Nagranie zdobyło ogromną popularność wśród internautów.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy już w najbliższą niedzielę doczeka się 31. finału. Z okazji tego wyjątkowego wydarzenia, Rafał Trzaskowski zaoferował na licytacji wyjątkową "usługę". Całość z zebranej w ten sposób kwoty zostanie przekazana na rzecz inicjatywy Jurka Owsiaka.
Wojna w Ukrainie. Rafał Trzaskowski przebywa dzisiaj z wizytą w Kijowie - informuje Polsat News. Prezydent Warszawy wizytuje stolicę okupowanego kraju wraz z przywódcami Grupy Wyszehradzkiej. To pierwsza tego typu wizyta polityka od wybuchu wojny w lutym 2022 roku.
Pracownia SW Research przeprowadziła sondaż, w którym zapytano, kogo Polacy widzieliby na stanowisku premiera po wygranej opozycji w wyborach parlamentarnych, które czekają nas jesienią. Okazało się, że na Rafała Trzaskowskiego postawiło więcej respondentów niż na Donalda Tuska.
Wirtualna Polska zapytała Polaków, który polityk - ich zdaniem - był najlepszy i zrobił na nich największe wrażenie w 2022 roku. Co ciekawe, pierwsze miejsce wcale nie trafiło do Jarosława Kaczyńskiego ani Donalda Tuska. Pokonał ich znacznie młodszy polityk.Wirtualna Polska poinformowała, że pierwsze miejsce, głosami co piątego respondenta, zajął Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy zebrał 19,8 proc. wszystkich głosów. Stawiali na niego zarówno wyborcy opozycji (27 proc.), jak i badani bez sprecyzowanych poglądów politycznych (16 proc.). Nie wskazał go nikt z wyborców Prawa i Sprawiedliwości.
Podczas czwartkowej konferencji prasowej Rafał Trzaskowski przekazał, iż otrzymał wezwanie od szczecińskiej prokuratury, w której stawi się w najbliższy poniedziałek. Pismo, które otrzymał prezydent Warszawy, związane jest ze sprawą szefa biura bezpieczeństwa w stołecznym ratuszu, Michała Domaradzkiego i prokurator Ewy Wrzosek.
Co prawda do wyborów prezydenckich pozostało jeszcze sporo czasu, ale biorąc pod uwagę fakt, że Andrzej Duda nie będzie mógł ubiegać się o trzecią kadencję, największe ugrupowania polityczne w kraju rozglądają się za potencjalnymi kandydatami. Czy Beata Szydło będzie tą naturalną następczynią urzędującej głowy państwa z ramienia PiS? Swoje zdanie w tym kontekście wyraził europoseł Ryszard Czarnecki.
Dzień Święta Niepodległości powoli dobiega końca. 104 rocznica odzyskania suwerenności przez Polskę zgromadziła tysiące ludzi na ulicach Warszawy, którzy wyruszyli w kilkunastu marszach przez główne warszawskie ulice. Policja co roku mobilizuje duże siły, mające na celu zabezpieczenie niepodległościowych obchodów w stolicy. Są pierwsze podsumowania i bilanse.
Rafał Trzaskowski, który jako prezydent Warszawy, co roku, 11 listopada, ma wyjątkowo dużo pracy, zwrócił się bezpośrednio do Polek i Polaków. Z okazji Święta Niepodległości polityk zaapelował do wszystkich rodaków o jedność, a także tłumaczył co w jego mniemaniu oznacza słowo "patriotyzm".
Rafał Trzaskowski nie kryje zirytowania ostatnimi poczynaniami Jacka Sasina. Prezydent Warszawy za pośrednictwem mediów społecznościowych nie pozostawił suchej nitki na wyjątkowo aktywnym w ostatnich dniach specjaliście od wyborów kopertowych. Polityk PO wytknął przedstawicielom rządu zrzucanie odpowiedzialności energetycznej na jednostki samorządu terytorialnego, dając "kuriozalne" rozwiązania w październiku.Informacje w tym artykule zostały zweryfikowane w dwóch niezależnych źródłach.
Donald Tusk gościł wczoraj w Olsztynie, biorąc udział w debacie z Rafałem Trzaskowskim w ramach organizowanego przez prezydenta Warszawy Campusu Polska Przyszłości 2022. W trakcie spotkania nie zabrakło pytań dotyczących Jarosława Kaczyńskiego. Lider PO jedną odpowiedzią wywołał salwę oklasków.
Campus Polska Przyszłości trwa dopiero od piątku, a już zdążył wzbudzić niemałe emocje. W sobotę jego najważniejszym wydarzeniem bez wątpienia była długo oczekiwana debata Szymona Hołowni z Rafałem Trzaskowskim, podczas której głos miała także publiczność. Politycy zgodnie odpowiadali na zadawane pytania do czasu, gdy z tłumu nie padło to dotyczące aborcji. Kwestia podzieliła głównych bohaterów spotkania, a deklaracja lidera Polski 2050 mocno wzburzyła widownię.Druga edycja Campusu Polska Przyszłości, podobnie jak ta pierwsza, zorganizowana została w miasteczku akademickim w Kortowie z inicjatywy prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Wydarzenie ponownie spotkało się z dużym zainteresowaniem, gromadząc aż 1300 młodych osób, dla których prawdziwą atrakcją są gęsto wypełniające program spotkania z politykami, samorządowcami, dziennikarzami, artystami i naukowcami.Po zaostrzającym apetyty na więcej piątku, który przyniósł huczną inaugurację z udziałem ambasadora USA w Polsce Marka Brzezinskiego, wszyscy z niecierpliwością oczekiwali na sobotę i zaplanowaną na godzinę 17:15 pierwszą stricte polityczną debatę. Ciekawość była o tyle duża, że jej uczestnikami mieli być sam organizator przedsięwzięcia i jego niedawny konkurent z kampanii prezydenckiej, Szymon Hołownia. Nic więc dziwnego, że publiczność pękała w szwach.
Rafał Trzaskowski, który zdaniem "Wiadomości" TVP ściąga na Warszawę wszystkie plagi egipskie. Wyjątkowo najnowsze problemy dotyczą samego prezydenta stolicy. - Uważajcie na siebie i nie lekceważcie COVID-u - napisał na Twitterze Rafał Trzaskowski. Polityk wykorzystał ten moment, by uderzyć w rząd. Cios wyprowadzony w trakcie walki o zdrowie liczony jest podwójnie?Rafał Trzaskowski zakażony jest koronawirusem. Prezydent Warszawy dodał w piątek osobisty wpis na Twitterze. Ujawnił, że zmaga się z powtórnym zakażeniem wirusem SARS-CoV-2.Rafał Trzaskowski nie tylko zaapelował do wszystkich o to, by na siebie uważali i nie lekceważyli COVID-u, który w ostatnim czasie zszedł na drugi plan. Niedoszły następca Donalda Tuska wykorzystał swoje zakażenie do uderzenia w rząd Mateusza Morawieckiego.
Nie tylko Donald Tusk podbił w sobotnie przedpołudnie scenę w radomskiej hali sportowej. Swoje pięć minut mieli także inni politycy Platformy Obywatelskiej, w tym Rafał Trzaskowski. Prezydent Warszawy dołączył do naczelnych krytyków partii rządzącej zarzucając jej m.in. kłamstwo i szczucie na obywateli. Ku zaskoczeniu wielu, odwołał się także do słów św. Augustyna.Nic tak nie jednoczy jak wspólny wróg. Choć do niedawna mówiło się o ostrym sporze i rywalizacji o władzę w Platformie Obywatelskiej między Donaldem Tuskiem a Rafałem Trzaskowskim, wygląda na to, że niechęć do PiS na dobre pojednała polityków.Początkowo niezadowolony z powrotu na krajowe podwórko byłego premiera prezydent Warszawy, w końcu pogodził się z faktem, że nie jest numerem jeden w ugrupowaniu, być może licząc na to, że jego czas jeszcze przyjdzie.Tak czy inaczej, zarówno Tusk, jak i Trzaskowski potrafią trzeźwo patrzeć na sytuację i doskonale zdają sobie sprawę, że jeśli nie chcą być jedynie najbardziej charyzmatycznymi postaciami opozycji, a realnie dojść do władzy, muszą połączyć siły i spacyfikować PiS.
Rafał Trzaskowski na początku czerwca odbył wideorozmowę z merem Kijowa Witalijem Kliczką... przynajmniej tak mu się wówczas wydawało. Jak poinformowało dzisiaj Radio ZET, prezydent Warszawy padł ofiarą oszustwa - podobnie zresztą jak włodarze innych europejskich miast.
Rafał Trzaskowski wywołał falę oburzenia po tym, jak stwierdził w jednym z podcastów, że był "dupiarzem". Stwierdzenie to nie spodobało się niektórym politykom, dziennikarzom i aktywistom, choc byli i tacy, którzy stanęli w obronie prezydenta Warszawy. On sam postanowił w końcu odnieść się do sprawy i przeprosił wszystkich urażonych.Nie od dziś Rafał Trzaskowski kreuje się na wyluzowanego i otwartego polityka. Świadczą o tym liczne inicjatywy prezydenta Warszawy, takie jak organizowany dla młodzieży Campus Polska Przyszłości czy udział w paradach równości.Włodarz stolicy nie stroni także od mediów, które chętnie odwiedza przy każdej możliwej okazji. Niestety, nie każde zetknięcie z show-biznesem kończy się dla polityka pozytywnie, o czym boleśnie przekonał się on po udziale w podcaście Kuby Wojewódzkiego i Piotra Kędzierskiego.
Rafał Trzaskowski zdradził kulisy spotkania z Joe Bidenem, do którego doszło pod koniec marca na Stadionie Narodowym w Warszawie. Przy okazji wspominania wizyty prezydenta USA w Polsce, polityk nie omieszkał wbić szpilki premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Wyjawił także, jakie trzy rzeczy zrobiłby gdyby został głową naszego państwa.Pod koniec marca br. Joe Biden odbył swoją pierwszą oficjalną podróż do Polski jako prezydent Stanów Zjednoczonych. Podczas wizyty w stolicy naszego kraju odwiedził m.in. punkt przyznawania numerów PESEL uchodźcom z Ukrainy na Stadionie Narodowym.Amerykańskiemu przywódcy towarzyszyli wówczas włodarz Warszawy Rafał Trzaskowski oraz premier Mateusz Morawiecki. Obaj panowie do tej pory nie mówili o szczegółach rozmów, jednak obecność Trzaskowskiego w studiu Onetu skłoniła polityka do wynurzeń na temat wrażeń po spotkaniu ze światowym przywódcą.
Za trzy lata kończy się ostatnia kadencja Andrzeja Dudy. Były prezydent Aleksander Kwaśniewski uważa, że nie pojawiła się żadna "nowa" postać w polskiej polityce, która jego zdaniem mogłaby ubiegać się o najwyższy państwowy urząd. Mimo tego wskazał dwa typy.Były prezydent podzielił się swoimi spostrzeżeniami w trakcie transmisji na żywo, którą zorganizowała jego córka. Aleksandra Kwaśniewska regularnie prowadzi rozmowy z użytkownikami na Instagramie, w trakcie których padają pytanie dotyczące m.in. polityki czy spraw społecznych.
Ile zarabia Rafał Trzaskowski? Prezydent Warszawy, wydawałoby się, powinien mieć jedną z najwyższych stawek za sprawowanie tak wysokiej funkcji. Okazało się, że w warszawskim ratuszu są jednak tacy, którzy mają wyższe pensje od niego.Informacje dotyczące zarobków samorządowców są w pełni jawne. Można je wyczytać z oświadczeń majątkowych znajdujących się w Biuletynach Informacji Publicznej.
Andrzej Duda kończy kadencję za trzy lata. Już teraz nie brakuje dyskusji na temat tego, kto zamieszka wówczas w Pałacu Prezydenckim. Co ciekawe, najnowsze sondaże wskazują, że duże szanse ma na to Marek Magierowski, obecny ambasador w Waszyngtonie.Mimo że kolejne wybory prezydenckie odbędą się dopiero w 2025 roku, Instytut Badań Spraw Publicznych sprawdził, na kogo zagłosowaliby Polacy, gdyby musieli podjąć decyzję w połowie kwietnia bieżącego roku. Wynik może zaskakiwać.
I faktycznie, clou programu Campusu, czyli debata Tusk – Trzaskowski pokazała, że starszy z polityków jest nieco bardziej zachowawczy, czyli „dziaderski”, a ten młodszy nieco bardziej progresywny i witalny, czyli „sexy”. Rafał Trzaskowski powinien więc w ramach partii i wyborów obsługiwać „odcinek młodzieżowy”. Czy podoła?Zakończyła się głośna i słynna konferencja Campus Polska Przyszłości (na kampusie Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie-Kortowie), którą Rafał Trzaskowski miał zainaugurować swój ruch społeczny. Ruchu społecznego pewnie nie będzie, bo zbyt dużo czasu już minęło od wyborów prezydenckich, które zjednały prezydentowi Warszawy ogólnokrajową popularność. Zresztą nie ma już ani sensu, ani czasu, żeby promować nową markę polityczną, gdy trzeba zwierać opozycyjne szeregi przez wyborami. Rafałowi Trzaskowskiemu nie pozostaje nic ponadto, żeby zachowując lojalność względem Donalda Tuska, przyciągać do Platformy własny, młodszy elektorat. Konferencje takie jak Campus Polska Przyszłości to samograje. W zasadzie muszą się udać. Fajni młodzi ludzie, dobrze wyselekcjonowani, spotykają się ze znanymi osobistościami świata polityki, nauki, mediów i rozmawiają o sprawach, które ich interesują. Gdy oferta spotkań jest bogata, to każdy, jak to się mówi, znajdzie coś dla siebie. Celem imprezy jest jednakże coś więcej. Chodzi o złowienie kilku kandydatów na polityków, a przede wszystkim o jakiś dobry przekaz, który przebije się do mediów i wzmocni demokratyczne środowisko polityczne oraz głównego organizatora. Takim przekazem okazała się zapowiedź Tuska, że jeśli zostanie premierem, to zalegalizuje związki partnerskie oraz postulat Sławomira Nitrasa, że trzeba „odpiłować” Kościół katolicki od przywilejów. Ja bym tam panom z chadecji za bardzo nie wierzył, jednak zabrzmiało to dość zdecydowanie i nawet zaskakująco. Przede wszystkim jednak ważne wydaje mi się to, że Donald Tusk pośrednio zapowiedział, iż bierze pod uwagę powrót na fotel premiera. Taka deklaracja wzmacnia go w oczach opinii publicznej jako w pełni zaangażowanego, walczącego polityka. Wydaje się, że do ostatecznego starcia Tusk – Kaczyński jednak w końcu dojdzie. Młodzież zdefiniowana politycznie to jednakże mniejszość. Większość młodych ludzi nie ma żadnych partyjnych sympatii ani też poczucia „obywatelskiego obowiązku” udziału w procedurach demokratycznych i obrony wartości konstytucyjnych. Nie da się ich uwieść wielkimi ideałami i pięknymi słówkami. Są na to zbyt podejrzliwi i zbyt pragmatyczni. Widzieli trochę świata i wiedzą, że polityka nie różni się wiele od rynku, z jego marketingiem i reklamami. Tak przynajmniej jest w miastach. Jeśli więc PO chce wygrywać w dłuższej perspektywie, musi udowodnić, że jest naprawdę partią wolnościową. Musi wyjść ze swej chadeckiej skórki i wkroczyć w przyszłość jako partia wolności, mająca propozycje związane z wyzwaniami ekologicznymi i cyfrowymi. Musi być elastyczna, progresywna, pragmatyczna i konkretna. Bez zbędnej frazeologii, propagandy, brania pod włos i taniego marketingu politycznego. Młodzi nie kupują już tandety. Także tej politycznej. No dobrze, ale co z tą młodzieżą? Cóż, sondaże mówią, że młodzież nie lubi PiS, lecz również nie kocha Platformy. Partyjnie polaryzuje się raczej nie wedle osi PiS – PO, lecz Konfederacja – Lewica. Wulgarnie szowinistyczna i warcholska Konfederacja odpowiada na zapotrzebowanie wytwarzane przez emocje buntownicze i anarchistyczne, a jednocześnie na rozbudzone w atmosferze narodowo-katolickiej pragnienia z gatunku militarystyczno-mesjanistycznych. Z takiej młodzieży opozycja pożytku mieć nie będzie. Natomiast młodzież lewicowa, zarażona ideami postępu, równości i solidarności społecznej, może się podzielić pomiędzy Lewicę i PO. W jakiej proporcji, to trudno dziś powiedzieć. Tak czy inaczej, wielkich sukcesów na tym polu Rafałowi Trzaskowskiemu nie wróżę. Na lewicowca nie wygląda a jego dżinsy nie są w stanie zrobić z niego młodzieńca. Dla młodzieży jest i tak kimś z pokolenia rodziców. Znając młodych ludzi (a wykładam na uniwersytecie i mam 23-letnią córkę, więc to i owo wiem), mogę pokusić się o coś w rodzaju uśrednionej charakterystyki nowego wyborcy, który zadebiutuje w najbliższych wyborach. To osoba skoncentrowana na sobie i swoich planach życiowych. Nie oczekuje od państwa zbyt wiele. Raczej tylko tyle, żeby jej to państwo nie przeszkadzało żyć jak sama chce. Razem z Kościołem powinno zejść młodym z oczu, bo oba te byty są raczej irytujące i nie kojarzą się z niczym dobrym. Owszem, powinny być jakieś urzędy i procedury, lecz jak najmniej. Powinny być szkoły i szpitale – za darmo. Ale żadnej ideologii i żadnych ograniczeń w kwestiach stylu życia. Żadnego narzucania, w co ludzie mają wierzyć albo nie wierzyć, co palić lub nie palić, jakiej słuchać muzyki i jakie nosić znaczki. Nic władzy i księżom do życia prywatnego i seksualnego, do tego, kto kim jest, jaką ma płeć i czy chce urodzić dziecko, czy nie. Sprawa wolności to dla młodzieży żadna tam „agenda demokratyczna”, lecz wolność od trucia, pouczania, indoktrynacji i szantażu moralnego. Żadna partia demokratyczna, która nie pogodzi się z tą „prywatyzacją wolności”, nie uzyska poparcia młodzieży. I chociaż młodzieży nie ma zbyt dużo (jest w końcu niż), to w dłuższej perspektywie chrześcijańska demokracja i liberalizm konstytucyjny nie mają szans. Bo kolejne roczniki młodych nie będą inne, lecz będą jeszcze bardziej takie. Takie, czyli postpolityczne, świadomie nieufne w stosunku do wszelkiego przekazu ideologicznego, a jednocześnie bardzo twardo broniące osobistej wolności.
W sobotę, 12 marca 2022 roku o godzinie 12:00 na warszawskim Dworcu Wschodnim odbyło się konferencja prasowa z udziałem prezydenta m.st. Warszawy Rafała Trzaskowskiego. Tematem spotkania była ochrona uchodźców z Ukrainy przed nadużyciami i handlem ludźmi. W spotkaniu udział wzięła również prezeska Fundacji Przeciwko Handlowi Ludźmi i Niewolnictwu La Strada Irena Dawid-Olczyk. Na miejscu pojawił się także kierownik Ośrodka Badań Handlu Ludźmi na Wydziale Nauk Politycznych i Studiów Międzynarodowych Uniwersytetu Warszawskiego, prof. dr hab. Zbigniew Lasocik.
We wtorek, zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, prezydent Warszawy wraz z burmistrzem Pragi Zdenkiem Hribem wybrali się z wizytą do Kijowa. Celem było spotkanie z merem Kijowa - Witalijem Kliczko. "W tym trudnym czasie, jesteśmy razem" - powiedział Trzaskowski.Prezydent Warszawy o planowanej wizycie poinformował w poniedziałek za pośrednictwem mediów społecznościowych. We wtorek około południa pojawiło się zdjęcie prezydenta Trzaskowskiego z burmistrzem Hribem na tle Placu Niepodległości w Kijowie. W opisie zapowiedział wspólną konferencję prasową z merem Kijowa - Witalijem Kliczko.Razem z @ZdenekHrib jesteśmy już w Kijowie. Za chwilę spotkanie z merem @Vitaliy_Klychko, a o 12.30 (11.30 polskiego czssu) wspólna konferencja prasowa. pic.twitter.com/bOyH3dyyrx— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) February 15, 2022
Rafał Trzaskowski poinformował, że we wtorek jedzie do Kijowa wraz z burmistrzem Pragi. Celem wizyty ma być spotkanie z merem Kijowa. "W tym trudnym czasie jesteśmy solidarni z Ukrainą" - napisał prezydent Warszawy na Twitterze.- We wtorek wspólnie z burmistrzem Pragi @ZdenekHrib w imieniu Paktu Wolnych Miast jedziemy do Kijowa spotkać się z merem @Vitaliy_Klychko. W tym trudnym czasie jesteśmy solidarni z Ukrainą - czytamy we wpisie Rafała Trzaskowskiego opublikowanym w mediach społecznościowych.Wizytę w rozmowie z "TVN Warszawa" potwierdził stołeczny ratusz. - We wtorek prezydent Rafał Trzaskowski wybiera się do mera Kijowa wspólnie z burmistrzem Pragi jako przedstawiciele Paktu Wolnych Miast. Jadą do pana Witalija Kliczki, aby wyrazić wsparcie dla Kijowa i solidarność z Ukrainą. Ta bardzo krótka wizyta odbędzie się jutro - podkreśliła - przekazała w rozmowie z "TVN Warszawa" rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth-Lutyk.Wizyta Rafała Trzaskowskiego w Kijowie jest związana z eskalacją konfliktu na linii Rosja-Ukraina. Od kilku tygodni wojska rosyjskie koncentrują swoje siły bojowe przy granicy z Ukrainą.We wtorek wspólnie z burmistrzem Pragi @ZdenekHrib w imieniu Paktu Wolnych Miast jedziemy do Kijowa spotkać się z merem @Vitaliy_Klychko. W tym trudnym czasie jesteśmy solidarni z Ukrainą.— Rafał Trzaskowski (@trzaskowski_) February 11, 2022 Artykuły polecane przez redakcję Goniec.plOtwock. Ksiądz pedofil Grzegorz K. przeniesiony z domu dla księży emerytów. Był za blisko szkoły podstawowejKonstancin-Jeziorna: Wybuch butli z gazem w bloku. 40 osób ewakuowanych z budynkuWarszawa. Kierowca Bolta, który miał molestować pasażerkę trafi do aresztu. "Nie jest obywatelem Polski".Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Warszawy lub Mazowsza, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]Źródło: Goniec.pl, "TVN Warszawa"