Gorący początek debaty prezydenckiej. Nawrocki i Trzaskowski obrzucają się oskarżeniami

Trwa debata prezydencka przed II turą wyborów

O godzinie 20:00 w studiu przy ulicy Woronicza 17 w Warszawie rozpoczęła się debata przed II turą wyborów prezydenckich. Wydarzenie zostało zorganizowane przez TVP, TVN24 i Polsat. Na prowadzącego wyznaczono natomiast dziennikarza "Super Expressu" Jacka Prusinowskiego. Telewizja Polska nieodpłatnie udostępniła sygnał wszystkim zainteresowanym mediom. Potwierdzona została transmisja w TVP1, TVP Info, TVP Polonia, TVP VOD, TVN24, Polsat News i Polsat News Polityka.

Specjalne zasady debaty

Piątkowa debata została podzielona na sześć bloków tematycznych: bezpieczeństwo, gospodarka, polityka społeczna, polityka międzynarodowa, zdrowie, światopogląd. Każdy kandydat zada po trzy pytania w każdym z bloków. Czas na zadanie pytania wynosi 30 sekund, z kolei na odpowiedź 90 sekund. Czas na ripostę to 30 sekund.

Gorąca debata przed II turą wyborów

Debata rozpoczęła się od segmentu zdrowotnego. Już od samego początku spotkania widać wyraźne napięcie między kandydatami. “Jak pan zadba o zdrowie Polaków, skoro kolejki w Warszawie są po kilka miesięcy?” - zapytał Karol Nawrocki. “To pana koledzy doprowadzili do zapaści służby zdrowia” - odpowiedział Trzaskowski, następnie dopytał o kwestię in vitro. “Czy pan będzie z nim walczyć?” - zwrócił się do kandydata popieranego przez PiS.

Nie będę wychodzić z inicjatywami w sprawie in vitro, ale o obywateli urodzonych z in vitro będę dbać jako prezydent Polski - stwierdził Nawrocki.

Trzaskowski opowiadając o programach profilaktycznych, zarzucił Nawrockiemu brak doświadczenia w zarządzaniu. “Pan nawet nie umiał zarządzać kilkoma pokojami w swoim muzeum, bo sam pan z nich korzystał i do dzisiaj pan za nie nie zapłacił” - powiedział prezydent Warszawy.

“Pomogłem wielu seniorom. Seniorzy słysząc pana nazwisko chcą się ratować ucieczką, bo wiedzą, jak pan im pomaga” - kontynuował Trzaskowski.

Kandydat KO zapytał następnie o ochronę zdrowia w czasie COVID-19. “Czy jest pan za rozliczeniem Morawieckiego? Szumowskiego? - Musimy ustalić zasady. Pan albo o sobie, albo o PIS. Pan debatuje ze mną. Ja się nazywam Nawrocki, Karol Nawrocki” - odpowiedział kandydat PiS. “Jako wyborca PiS nie zgadzałem się z pewnymi decyzjami w czasie COVID19” - stwierdził Nawrocki.

W drugim bloku pytań mowa była o pakcie migraycjnym. Nawrocki zarzucił Trzaskowskiemu, że kłamie. “Morawiecki jechał do Brukseli i podpisywał w ciemno. Wy w ogóle lubicie wszystko podpisywać, tak jak pan wczoraj Mentzenowi, tak jak prezydent Duda” - odparł zarzuty Trzaskowski.