Kampania wyborcza trwa w najlepsze, a czasu, by przekonać do siebie potencjalnych wyborców, jest coraz mniej. Niedawno jeden z kandydatów, Sławomir Mentzen, gościł w programie Krzysztofa Stanowskiego i wówczas wyraził swoją gotowość do wzięcia udziału w debacie z Rafałem Trzaskowskim. Nieoczekiwanie wspomniał także o Monice Olejnik.
Kampania przed zbliżającymi się wielkimi krokami wyborami prezydenckimi trwa w najlepsze, a kandydaci chętnie spotykają się z obywatelami, by poznać ich problemy i przedstawić propozycje, które mogą znacznie odmienić zarówno ich losy, jak i kraju. Nieoczekiwanie podczas jednego z takich spotkań głos zabrała dziewczynka, a jej wypowiedź dotycząca Sławomira Mentzena wyraźnie zaskoczyła obecnego tam Rafała Trzaskowskiego. Postanowił w żartobliwy sposób zaproponować jej pracę w swoim sztabie. Co takiego wydarzyło się podczas spotkania kandydata z obywatelami?
Kampania wyborcza trwa w najlepsze, a kandydaci na prezydenta bez wytchnienia walczą o głosy Polaków, regularnie przy tym wbijając sobie na wzajem przysłowiowe “szpileczki”. Wygląda jednak na to, że nie wszyscy pałają do siebie złą krwią, a między dwoma ugrupowaniami doszło do swego rodzaju porozumienia.
Podczas jednego z ostatnich programów TVP Info doszło do niecodziennego incydentu. Stacja pokazywała relację z lotniska Heathrow w Londynie, które zostało całkowicie sparaliżowane po pożarze. Nagle zdecydowano, by ją przerwać, a oczom widzów ukazał się Rafał Trzaskowski.
Rafał Trzaskowski kontynuuje swoją kampanię w wyborach prezydenckich i odwiedza kolejne miejscowości, by porozmawiać z wyborcami. Na jednym z takich spotkań niespodziewanie pojawił się Daniel Olbrychski. Aktor zabrał głos, przytaczając anegdotę nawiązującą do – jak stwierdził – “obrzydliwej wypowiedzi Dudy”. Rafał Trzaskowski nagle stanął w obronie prezydenta: “Obyśmy nie zatęsknili za prezydentem Dudą”. Słuchacze nie kryli zaskoczenia.
Karol Nawrocki musi liczyć się z coraz większymi problemami dotyczącymi wyścigu o fotel prezydenta. Jeszcze wczoraj na jego wiecu pojawił się Jarosław Kaczyński, który wskazywał go jako “jedynego godnego” kandydata na urząd Prezydenta RP, ale wszystko wskazuje na to, że nawet zaangażowanie prezesa PiS na niewiele się zdało. Najnowsze sondaże wskazują, że poparcie “obywatelskiego kandydata” spada lawinowo.
W najbliższych dniach w polskiej polityce może dojść do istotnych zmian, które wpłyną na dalszy przebieg kampanii wyborczej. Karol Nawrocki na dniach ma złożyć do PKW wszystkie zebrane podpisy niezbędne do zarejestrowania go jako kandydata na Prezydenta RP. W tle słychać już głosy o rekordowych liczbach i ambitnych planach na najbliższe tygodnie.
Wyścig o Pałac Prezydencki nabiera tempa, a najnowsze sondaże pokazują interesujące zmiany w poparciu dla kandydatów. Choć lider wydaje się pewny, rywalizacja o drugą turę może przynieść zaskakujące rozstrzygnięcia. Jakie są najnowsze wyniki i kto ma największe szanse na zwycięstwo? Szczególnie zaniepokojony musi być Karol Nawrocki, który nie przewidział pewnego scenariusza. Głośno o tym w całej Polsce.
Warszawa w ostatnich tygodniach żyła sprawą zabójstw seniorek, do których doszło na Kabatach, Starym Mieście oraz Ochocie. Prokuratura postawiła zarzuty dwóm mężczyznom: 43-letniemu Polakowi i 33-letniemu Ukraińcowi. Do sprawy odniósł się Janusz Kowalski z Prawa i Sprawiedliwości.
Karol Nawrocki podczas konfederacji prasowej w Kłobucku pokusił się o bardzo kontrowersyjny komentarz na temat uchodźców z Ukrainy. "Jestem Polakiem, mam obowiązki polskie" — oznajmił na koniec. Internauci są zbulwersowani. W sieci pojawiło się wiele negatywnych komentarzy na temat postawy szefa IPN.
TV Republika konsekwentnie utrzymuje opozycyjny kurs wobec rządu, nie szczędząc ostrych słów jego przedstawicielom. W jednym z ostatnich wydań jeden z prezenterów otwarcie określił polityków obozu władzy mianem komunistów. Na antenie regularnie padają kąśliwe komentarze, zwłaszcza pod adresem osób blisko związanych z Donaldem Tuskiem. Tym razem obiektem drwin stała się niechlubna wypowiedź kandydata na prezydenta – a jej echo jeszcze długo nie ucichnie.
Wybory prezydenckie zbliżają się wielkimi krokami. 18 maja Polacy ruszą do urn wyborczych, by wybrać następcę Andrzeja Dudy. Który z kandydatów wydaje się być tym najbardziej kompetentny, a który najmniej pasuje do roli głowy państwa? Zapytaliśmy o to sztuczną inteligencję.
Rafał Trzaskowski czy Karol Nawrocki? A może któryś z pozostałych kandydatów? O to, kto jeszcze w tym roku powinien zamieszkać w pałacu prezydenckim, zapytaliśmy sztuczną inteligencję.
Tragiczne wieści napłynęły we wtorek (18 lutego) po południu. Rafał Trzaskowski wraz z wieloma innymi politykami przekazał w sieci kondolencje w związku ze śmiercią wybitnej postaci. – Trudno w to uwierzyć – przy każdym naszym spotkaniu był pełen energii. Dziękuję za każde z nich, za każdą rozmowę – napisał prezydent Warszawy.
W nadchodzących wyborach prezydenckich jeden czynnik może okazać się kluczowy – decyzje osób, które wciąż nie wiedzą, na kogo oddać swój głos. To właśnie ich wybory mogą przechylić szalę zwycięstwa w ewentualnej drugiej turze. Najnowszy sondaż wskazuje, że układ sił wśród głównych kandydatów może być bardziej dynamiczny, niż się wydaje.
Podczas jednej z konferencji prasowych doszło do incydentu, który odbił się szerokim echem w mediach i wywołał falę komentarzy wśród polityków oraz dziennikarzy. Wydarzenia zostały uwiecznione na nagraniu, które błyskawicznie obiegło sieć, wywołując lawinę emocji i oskarżeń. Nagranie z tego zajścia zamieszczamy poniżej.
Karol Nawrocki, kandydat wspierany przez PiS, stoi na rozdrożu, które może zadecydować o jego przyszłości politycznej. Choć jego szanse na sukces w nadchodzących wyborach pozostają wciąż w grze, wynik, jaki osiągnie w pierwszej turze, może okazać się kluczowy. Poparcie, które uzyskuje, budzi pytania, a jego droga do zdobycia szerszego zaufania wyborców nie jest tak prosta, jak mogłoby się wydawać. Co kryje się za tymi liczbami i jakie tajemnice mogą decydować o jego przyszłym losie?
Zwrot w wyścigu o fotel prezydenta. Okazuje się, że Karol Nawrocki może mieć bardzo duże problemy z pokonaniem Rafała Trzaskowskiego. Według najnowszych informacji, większość osób wskazała zupełnie innego kandydata, który mógłby zdecydowanie bardziej zagrozić kandydatowi Koalicji Obywatelskiej w drugiej turze wyborów prezydenckich.
Podczas jednego z sobotnich spotkań wyborczych Rafał Trzaskowski nie tylko przedstawił swoje polityczne wizje, ale także nie gryząc się w język dopiekł Jarosławowi Kaczyńskiemu. Jego słowa wywołały salwy śmiechu i burzę oklasków wśród zgromadzonych. Co takiego powiedział kandydat KO i dlaczego jego komentarz tak mocno rozbawił publiczność?
Wyścig o fotel prezydenta RP z każdym dniem przybiera na sile. Z tego powodu wielu Polaków na bieżąco śledzi pojawiające się doniesienia oraz nowe sondaże. Tym razem jedna z agencji postanowiła spojrzeć na kampanie z nieco innej strony, a mianowicie sprawdzić, kogo Polacy chcieliby widzieć w roli pierwszej damy. Odpowiedź może zaskoczyć niejednego.
Choć wydawać by się mogło, że Rafał Trzaskowski cieszy się sporą sympatią Polaków - o czym świadczą chociażby ostatnie sondaże - to wśród niektórych Warszawiaków opinie nie są już tak pozytywne. “Jest Sodoma i Gomora (…). On musi bardziej kontrolować swoich ludzi” - stwierdziła podczas rozmowy z Gońcem jedna z mieszkanek miasta.
Kampania wyborcza trwa już w najlepsze, a kandydaci na prezydenta bez wytchnienia walczą o przychylność Polaków. Nowy tydzień zaczął się jednak nie najlepiej dla Karola Nawrockiego. “Bezpartyjny” kandydat Prawa i Sprawiedliwości w nadchodzących wyborach prezydenckich musi, przynajmniej na razie, pogodzić się z poważną porażką.
Dziękowanie księdzu, który postuluje pobicie szanowanego profesora staropolskim “Bóg zapłać, księże dziekanie, dziękuje za te słowa i za wsparcie” to nowy wkład w chrześcijańską naukę o miłości bliźniego, zarówno ze strony księdza kanonika, jak i ze strony kandydata na Prezydenta RP Karola Nawrockiego. Wina profesora Antoniego Dudka? Nie ma dobrego mniemania o kandydacie. Czy jeżeli ktoś ma złe zdanie o większości kandydatów, to wychodząc na ulicę ryzykuje pobicie kilkunastokrotne? Dla kolegi pytam.
Karol Nawrocki, kandydat na prezydenta popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, pomimo bardzo szeroko zakrojonych działań mających zapewnić mu coraz większe poparcie, nie ma powodów do zadowolenia. Wszystko ze względu na to, co zaserwował mu obecnie jego największy przeciwnik w nadchodzących wyborach prezydenckich, Rafał Trzaskowski.
Propozycja Rafała Trzaskowskiego dotycząca ograniczenia świadczenia 800+ dla Ukraińców wyłącznie do tych, którzy pracują i płacą podatki w Polsce, wzbudziła gorącą dyskusję. Kandydat na prezydenta RP podkreślił, że jego pomysł wynika ze “zdrowego rozsądku”. Propozycja ta ,,zostanie pilnie rozpatrzona przez rząd. Jestem na tak" - komentował całą sprawę Donald Tusk. Sprawa szybko stała się jednym z kluczowych tematów kampanii wyborczej. W związku z tym dziennikarz Gońca postanowił zapytać mieszkańców Warszawy, co sądzą o tym rozwiązaniu.
Kampania wyborcza trwa, a kandydaci na prezydenta bez wytchnienia walczą o przychylność Polaków. Według ostatnich doniesień, niektórzy mają jednak powody do niepokoju. Mowa w tym wypadku o Karolu Nawrockim, który z zazdrością może patrzeć na Rafała Trzaskowskiego. Polityk KO właśnie ogłosił kluczowe wieści i zawstydził swojego rywala.
Jakim poparciem cieszą się obecnie kandydaci, którzy mają wystartować w wyborach prezydenckich? Wiele wskazuje na to, że doszło do istotnej zmiany w kwestii dwóch pierwszych miejsc. Wnioski płynące z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez United Surveys mogą zaskoczyć. Jest inaczej, niż w ostatnich dniach podawano.
Kampania wyborcza trwa w najlepsze, a kandydaci na prezydenta bez wytchnienia walczą o przychylność Polaków. Według ostatnich doniesień, niektórzy mają jednak powodu do niepokoju. Mowa w tym wypadku o Rafale Trzaskowskim, który z zazdrością może patrzeć na Karola Nawrockiego. Co takiego zrobił kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość? Wyjaśniamy