Nieprawidłowości przy liczeniu głosów z II tury. Komitet Trzaskowskiego złoży protest

Ostatni dzień składania protestów wyborczych

Według danych opublikowanych przez Państwową Komisję Wyborczą Karol Nawrocki wygrał II turę wyborów prezydenckich o włos - różnicą 370 tys. głosów. Kandydat popierany przez PiS zdobył 50,89 proc. poparcia, a jego rywal, Rafał Trzaskowski, uzyskał 49,11 proc. Po ogłoszeniu wyników 2 czerwca, rozpoczął się dwutygodniowy okres na składanie protestów wyborczych. 

Wnioski można było składać składać do poniedziałku 16 czerwca do godz. 16 wyłącznie w formie pisemnej – osobiście w siedzibie Sądu Najwyższego w Warszawie przy placu Krasińskich lub poprzez wysyłkę za pośrednictwem Poczty Polskiej.

Nieprawidłowości przy liczeniu głosów z II tury wyborów prezydenckich

Przypomnijmy, że w czwartek, 12 czerwca Sąd Najwyższy wydał komunikat dotyczący zarzutów wobec nieprawidłowości w obwodowych komisjach wyborczych. "Z uwagi na pojawiające się w przestrzeni publicznej informacje o możliwych nieprawidłowościach w działaniach obwodowych komisji wyborczych, polegających na uchybieniach w liczeniu głosów oddanych w wyborach prezydenckich lub na błędnym wypełnianiu protokołów głosowania, Sąd Najwyższy informuje, iż tego rodzaju sytuacje mogą stanowić podstawę formułowania zarzutów w protestach wyborczych" - przekazał SN.

Dodano, że "w trakcie rozpoznawania protestów kwestionujących ustalenia wyników głosowania lub wyniku wyborów Sąd Najwyższy może dopuścić dowód z oględzin kart wyborczych, w praktyce prowadzący do podobnego efektu, jak ponowne przeliczenie kart".

Rzecznik SN, sędzia Aleksander Stępkowski, poinformował w poniedziałek, 16 czerwca że do tej pory wpłynęło blisko 1400 protestów wyborczych. W ostatnim dniu na składanie wniosków pojawił się także dokument ze sztabu Rafała Trzaskowskiego.

Sztab Rafała Trzaskowskiego złożył protest wyborczy

“Dotychczas wpłynęło blisko 1400 protestów wyborczych, natomiast ich ogólna liczba może być znana po Bożym Ciele (…) Mamy informację, że poczta ma przywieźć jeszcze 15 worków z protestami, a zatem około 3 tysięcy (protestów wyborczych - przyp. red.) (…)” - przekazał rzecznik SN sędzia Aleksander Stępkowski, cytowany przez Radio Zet.

Również w poniedziałek do Sądu Najwyższego wpłynął oficjalny protest wyborczy komitetu Rafała Trzaskowskiego. złożonym dokumencie wskazano na szereg nieprawidłowości, które – zdaniem komitetu – mogły wpłynąć na ostateczny wynik głosowania.

Statystycznie ujmując, jest tak duża liczba nieprawidłowości, że może to rodzić uzasadnione podejrzenia, że wybory zostały przeprowadzone w sposób nieprawidłowy, nieuczciwy, nieoddający rzeczywistego wyniku - przekazał w rozmowie z mediami europoseł KO Michał Wawrykiewicz.

Wiceprzewodniczący MON i członek sztabu Rafała Trzaskowskiego, Cezary Tomczyk, zapowiedział złożenie protestu już w sobotę. Wskazał wówczas konkretne przykłady nieprawidłowości, m.in. odwrotne przypisanie głosów kandydatom w komisjach w Krakowie i Mińsku Mazowieckim.

Polityk podkreślił także "drastyczny wzrost liczby głosów nieważnych", szczególnie tam, gdzie Kandydat Koalicji Obywatelskiej uzyskiwał wysokie poparcie w pierwszej turze. Zwrócił również uwagę na "niewytłumaczalny wzrost głosów nieważnych z podwójnym znakiem «x»" – sytuacja, która miała się pojawiać głównie w miejscach, gdzie Rafał Trzaskowski wygrywał wcześniej z dużą przewagą.

Po analizie wszystkich protestów oraz sprawozdania z wyborów, Sąd Najwyższy będzie miał obowiązek podjąć uchwałę w sprawie ważności wyboru prezydenta RP. Ma na to 30 dni od podania wyników wyborów przez PKW do publicznej wiadomości - czyli do 2 lipca.