Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Trzaskowski czy Nawrocki. Kto zyskał na błędach przy zliczaniu głosów? Są wyliczenia
Bartosz Nawrocki
Bartosz Nawrocki 09.06.2025 20:19

Trzaskowski czy Nawrocki. Kto zyskał na błędach przy zliczaniu głosów? Są wyliczenia

Trzaskowski czy Nawrocki. Kto zyskał na błędach przy zliczaniu głosów? Są wyliczenia
Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. Fot. ANDRZEJ IWANCZUK/REPORTER; KAPiF

Analityk danych statystycznych postanowił wyliczyć, kto i jak dużo zyskał na błędach przy zliczaniu głosów II tury wyborów prezydenckich. Wiadomo, do jak dużej liczby pomyłek doszło na korzyść Rafała Trzaskowskiego, a jak dużo - na Karola Nawrockiego. Czy ponowne przeliczenie głosów może zmienić ostateczny werdykt?

Nieprawidłowości w wynikach II tury wyborów prezydenckich. Coraz więcej przypadków

Zarówno Karol Nawrocki, jak i Rafał Trzaskowski uzyskali bardzo zbliżone wyniki w wyborach prezydenckich, które odbyły się równo tydzień temu w niedzielę 1 czerwca. Wyniki exit poll wskazywały na minimalną wygraną Rafała Trzaskowskiego. Sytuacja uległa jednak zmianie w okolicach godz. 23, kiedy opublikowano rezultat głosowania late poll. Wtedy to Karol Nawrocki wysunął się na prowadzenie, które nieznacznie powiększył wraz z ogłoszeniem drugiego badania late poll po godz. 1 w nocy. Wtedy stało się już jasne, że poznaliśmy nowego prezydenta Polski. Bowiem, wynik tego sondażu obarczony był błędem na poziomie zaledwie jednego procenta.

Ostatecznie w powyborczy poniedziałek nad ranem wszystko stało się jasne. Jak podała Państwowa Komisja Wyborcza, prezes IPN-u został nowym prezydentem Polski. Karol Nawrocki uzyskał 50,89% głosów, a Rafał Trzaskowski - 49,11%. Zatem, 6 sierpnia nowo wybrany prezydent oficjalnie rozpocznie swoją pierwszą kadencję.

Kandydat wspierany przez PiS nieznacznie wygrał z kandydatem KO. Karol Nawrocki uzbierał jedynie o 369 591 głosów więcej od Rafała Trzaskowskiego. Już kilka dni po wyborach w II turze zaczęły się pojawiać liczne nieprawidłowości w związku ze zliczeniem głosów. Wiadomo już o pomyłkach m. in. w komisji nr 95 w Krakowie oraz w Mińsku Mazowieckim. W obu przypadkach wyniki miały zostać przypisane nie tym kandydatom. Jak ujawnił mecenas Ryszard Kalisz, członek PKW w rozmowie z Januszem Schwertnerem na portalu Goniec, w komisji w Krakowie na pomyłce skorzystał Karol Nawrocki, kosztem Rafała Trzaskowskiego.

Spływa coraz więcej protestów wyborczych w związku z nieprawidłowościami w zliczaniu wyników II tury wyborów prezydenckich

Jak poinformował PAP rzecznik Krajowego Biura Wyborczego Marcin Chmielnicki, obecnie wyniki głosowania w wyborach prezydenckich mogą zostać zweryfikowane tylko i wyłącznie przez Sąd Najwyższy. W związku z wychodzącymi na jaw coraz liczniejszymi nieprawidłowościami zaczyna się składanie protestów wyborczych.

Rzecznik KBW Marcin Chmielnicki zaznaczył również, że okręgowa komisja wyborcza sporządza protokół zbiorczych wyników głosowania na podstawie otrzymanych od obwodowych komisji wyborczych protokołów głosowania. Dokument sprawdzany jest pod względem formalnym oraz spójności arytmetycznej. Jak jednak informuje Chmielnicki w rozmowie z PAP, okręgowa komisja nie ma prawa zakwestionować protokołu, w przypadku wątpliwości co do słuszności wyników wyborów. 

Jak informuje Wirtualna Polska, Sąd Najwyższy, rozpatrując protest wyborczy, ma prawo zarządzić ponowne przeliczenie głosów. Marcin Chmielnicki zaznaczył, tym razem rozmawiając z WP, że wszystkie oddane głosy są zabezpieczone i mogą zostać ponownie otwarte, jedynie na polecenie sądu lub prokuratury. Według stanu na poniedziałek 9 czerwca 2025 r., do SN wpłynęło 41 protestów wyborczych.

 

Nawrocki czy Trzaskowski? Kto więcej zyskał na błędach przy zliczaniu głosów?

Wirtualna Polska porozmawiała z analitykiem danych statystycznych Jakubem Kubajkiem. To jedna z osób, która wychwyciła prawdopodobne pomyłki w raportach obwodowych komisji wyborczych. Policzył on, komu sprzyjały pomyłki w komisjach - Karolowi Nawrockiemu czy Rafałowi Trzaskowskiemu.

Jakub Kubajek doszedł do wniosku, że 21 wyników opublikowanych przez obwodowe komisje wyborcze sugeruje popełnienie błędu przy określaniu kandydata, który zyskał najwięcej głosów. Raporty te prezentują zgoła odmienne wyniki od tych w najbliższym otoczeniu. Zdaniem Kubajka, do błędów doszło w 13 komisjach, jednak co do ośmiu pozostałych nie ma pewności. Określił, że te wyniki wymagają weryfikacji.

W rozmowie z WP analityk stwierdził, że po uwzględnieniu wszystkich nieprawidłowości różnica między Karolem Nawrockim a Rafałem Trzaskowskim byłaby mniejsza o ok. 2000 głosów. Zatem, nie wpłynęłoby to na ostateczny wynik wyborów, bowiem musiałoby się pojawić co najmniej 180 tysięcy błędnie przyznanych głosów.

Jakub Kubajek zauważył też nietypowy wynik w komisji 113 na Mokotowie w Warszawie. Tam Rafał Trzaskowski wygrał, uzyskując niemal 93% poparcia i deklasując Karola Nawrockiego. Gryzie się to z wynikami pierwszej tury, kiedy to kandydat wspierany przez PiS uzyskał tylko o dwa głosy mniej. Tym bardziej, jeśli weźmiemy pod uwagę, że w sumie na Sławomira Mentzena i Grzegorza Brauna, a więc ideowo bliższych Karolowi Nawrockiemu polityków, zagłosowało 176 osób. Jest więc mało prawdopodobne, by ci wyborcy tak tłumnie oddali w II turze głos na Rafała Trzaskowskiego. Jak ocenia analityk w rozmowie z WP, tutaj pomyłka mogła wynieść 346 głosów na korzyść kandydata KO.

Jakub Kubajek analizuje w rozmowie z WP, jak mogło dojść do tych nieprawidłowości. Wymienia błędne zamiany nazwisk oraz zwykłe, ludzkie przeoczenia.

Błędy mogły powstać nie tylko w wyniku zamiany nazwisk przy przepisywaniu protokołu, ale też wskutek pomyłek podczas samego liczenia głosów. Nie zakładam fałszerstwa, to raczej efekt zwykłych błędów ludzkich. One nie powinny się w ogóle zdarzyć, a się wydarzyły, więc pytam dokładnie: co się stało? Państwowa Komisja Wyborcza powinna przeanalizować cały ten proces - podkreśla.

Bądź na bieżąco - najważniejsze wiadomości z kraju i zagranicy
Google News Obserwuj w Google News