Wiadomosci.Goniec.pl > Polityka > Rozpoczęła się konwencja PiS-u. Kaczyński: Doprowadziliśmy do naprawy demokracji
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 13.05.2023 14:35

Rozpoczęła się konwencja PiS-u. Kaczyński: Doprowadziliśmy do naprawy demokracji

Jarosław Kaczyński
Onet/YouTube (zrzut ekranu)

Dziś (13.05) rozpoczęła się dwudniowa konwencja Prawa i Sprawiedliwości. W jej nazwie politycy posłużyli się metaforą pszczelego ula, aby uchwycić, według ich narracji, wykonywaną przez nich ciężką pracę. Głos zabrał m.in. Jarosław Kaczyński, który stwierdził, że jego partia doprowadziła do naprawy demokracji w Polsce.

Politycy PiS-u nawiązali do pszczelego ula

Dziś (13.05) przed południem w Warszawie rozpoczęła się dwudniowa konwencja Programowy Ul Prawa i Sprawiedliwości, podczas której wystąpił Jarosław Kaczyński i inni najważniejszych politycy partii. Szef sztabu ugrupowania rządzącego, europoseł Tomasz Poręba, wyjaśnił, że nazwa konwencji została celowo dobrana, ponieważ badania socjologiczne wskazują, że jednym z atutów PiS-u w oczach Polaków jest pracowitość, a wielu wyborców opozycji podziela tę opinię.

Prezes Kaczyński mówił o specjalnej drodze, którą partia podąża i która ma wpłynąć na przyszłość kraju w najbliższych latach. Podkreślił, że taka droga wymaga punktów węzłowych i momentów konkluzji, które będą kształtować program partii. - Konwencja była właśnie takim momentem, ważnym punktem węzłowym na tej drodze - stwierdził prezes PiS-u.

Nieoficjalnie: Kamilek nie zostanie pochowany tam, gdzie zakładano. Decyzja zapadła w ostatniej chwili

Prezes PiS-u mówił o wykonanej przez partię ciężkiej pracy

W ramach konwencji zaplanowano 10 paneli, z czego trzy dotyczą spraw gospodarczych, pięć - kwestii społecznych, a dwa - politycznych. Pierwszy panel to gospodarka w ogóle, którego liderem jest premier Mateusz Morawiecki. Drugi panel to rolnictwo, a liderem jest minister Robert Telus. Trzeci panel dotyczy bezpieczeństwa energetycznego, a przewodzi mu wicepremier Jacek Sasin. 

Wśród pięciu paneli społecznych jest między innymi panel rodzina, którego liderem będzie była premier Beata Szydło. - Jest panel zdrowie, którego liderem jest minister Adam Niedzielski. Będzie też taki trójpanel, ja go traktuję jako trzy, gdzie głównym liderem jest ten, który przewodzi polityce kulturalnej - wicepremier Piotr Gliński - wskazał szef PiS-u. Edukacji przewodzi szef MEiN Przemysław Czarnek, będą też dwa panele polityczne. - Pierwszy to bezpieczeństwo, jego liderem jest Mariusz Błaszaczak. Jest też polityka zagraniczna i minister Zbigniew Rau - podsumował Kaczyński.

- Nazwaliśmy je ulem. Ktoś może powiedzieć: dlaczego? Otóż ul jest symbolem ciężkiej pracy. A my tej pracy właśnie bardzo, ale to bardzo potrzebujemy. My potrzebujemy tej pracy, żeby, trzymając się tego porównania, tego miodu, bo przecież w ulach robi się miód, było jak najwięcej. I co równie ważne, a może nawet jeszcze ważniejsze, żeby był dobry, bardzo dobry - przekazał prezes.

"Doprowadziliśmy do naprawy demokracji"

Jarosław Kaczyński w swoim wystąpieniu odniósł się do efektów dotychczasowych rządów PiS, podkreślając, że doprowadzili oni do naprawy demokracji, która jest rządem narodu i obywateli. Jednocześnie zaznaczył, że istotą demokracji jest wyłanianie władzy w procesie wyborczym, który powinien mieć charakter konkurencyjny. Zauważył, że manipulacja pojawia się wtedy, kiedy podczas kampanii wyborczej obiecuje się coś, czego nie ma się zamiaru zrealizować lub nawet gdy ma się takie zamiary, ale nie potrafi się ich zrealizować. Zaznaczył, że PiS zrealizował swój program, nadając demokracji właściwy sens.

Prezes PiS-u mówił o potrzebie Polski, która jest silna gospodarczo, militarnie oraz duchowo i moralnie. Zdaniem Kaczyńskiego siła duchowa ma przeciwników, którzy walczą, aby Polska się rozpadała, ale Polacy mają dużo siły duchowej. Szef PiS-u ocenił, że ostatnie lata pokazały wzrost siły i możliwości Polski mimo ogromnych kryzysów, takich jak pandemia COVID-19, wojna w Ukrainie i "putinflacja".

- Polska, gdyby spojrzeć na nią z perspektywy 2007 roku, ówczesnej kampanii wyborczej, miała w ciągu lat rządów naszych politycznych przeciwników kwitnąć. Mieli być znakomicie opłacani nauczyciele i lekarze, wspaniała oświata, wspaniała służba zdrowia. A co było – wszyscy wiemy – mówił Kaczyński. Dodał, że był to czas wielkich strat dla naszego narodu, "osiem zmarnowanych lat".

Źródło: Konwencja Prawa i Sprawiedliwości z dn. 13.05.2023