Nie żyje dwóch nastolatków. Matka jednego z nich znalazła ich w domu
Kobieta weszła do swojego domu w Jordanowie w województwie małopolskim. Gdy zobaczyła nastoletniego syna i jego o rok starszego kolegę nogi się pod nią ugięły. Natychmiast wezwała pomoc, ale ratownicy byli bezradni.
Matka znalazła nastoletniego syna i jego kolegę w domu
Dramat w Jordanowie w powiecie suskim w województwie małopolskim. Matka 18-letniego chłopaka weszła do domu i znalazła swojego syna.
Tragedia była o tyle poważniejsza, że obok nieprzytomnego nastolatka leżał jego kolega. Był on zaledwie o rok starszy od syna 42-letniej kobiety, która dokonała makabrycznego odkrycia.
Piotr Kraśko zakończył "Fakty" TVN radosną nowiną. Wielu Polaków na to czekałoLekarze byli bezradni, 18-latek i jego 19-letni kolega nie żyją
O całej sprawie poinformowali dziennikarze RMF FM. Na ten moment policja nie udziela zbyt wielu informacji, gdyż jest zwyczajnie zbyt wcześnie, by ferować jakiekolwiek wyroki.
Służby zostały poinformowane o zdarzeniu w domu w Jordanowie około godziny 16:30. Ratownicy natychmiast ruszyli do nieprzytomnych nastolatków, ale byli bezradni. Lekarz stwierdził, że 18-latek nie żyje. 19-letni kolega został przewieziony do szpitala, ale i jemu nie udało się pomóc. Od razu zrobiono jedną rzecz, wyniki będą kluczowe.
Śledczy chcą sprawdzić jedną rzecz, to będzie kluczowa wiadomość
Dwoje nastolatków z Jordanowa nie żyje. Przyczyny ich zgonu są jeszcze wielką tajemnicą, ale śledczy już pracują nad tym, by ja wyjaśnić. - Od 19-latka pobrano krew do badań - przekazała RMF FM podinsp. Katarzyna Cisło z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
- Będziemy wyjaśniać, czy mężczyźni zażyli jakieś środki bądź się czymś zatruli - dodała policjantka. Pewne jest, że na ciałach nastolatków nie ujawniono żadnych obrażeń zewnętrznych.
Źródło: rmf fm
