Francuski minister rozsierdził Miedwiediewa. Wojna w Ukrainie to dopiero początek?
Ostra reakcja byłego prezydenta Rosji na słowa francuskiego ministra finansów. Dmitrij Miedwiediew odpowiedział na ocenę, że nałożone na Moskwę sankcje to wymiar "gospodarczej wojny totalnej". Wiele osób protraktowało jego słowa, jako swoistą groźbę dla Zachodu. Jeden z najbliższych współpracowników Władimira Putina.
Bruno Le Maire wprawił Dmitrija Miedwiediewa w złość. Były prezydent Rosji w mocnych słowach odniósł się do słów francuskiego ministra finansów na antenie radia France. - Uważajcie na język, panowie! - zagrzmiał Dmitrij Miedwiediew.
Francuski minister skomentował sankcje nałożone na Rosję
Czwartkowy ostrzał Ukrainy przez Rosję bardzo szybko zjednoczył Zachód przeciwko Władimirowi Putinowi. Nie tylko majątek prezydenta Rosji i Siergieja Ławrowa został zamrożony.
Polacy sami organizowali się i wzywali do "sankcji społecznych" polegających na rezygnacji z kupna rosyjskich i białoruskich produktów. Co więcej, Unia Europejska doszła ostatecznie do porozumienia i Rosja wykluczona została z systemu płatności SWIFT.
Zwykli Rosjanie już zauważyli, że wojna w Ukrainie rozpętana przez ich prezydenta mocno uderza w ich codzienne życie. Sytuację tę w obrazowych słowach skomentował Bruno Le Maire, francuski minister finansów.
- Rosja stanie w obliczu załamania, gdy sankcje Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych rozpętają przeciwko niej "gospodarczą wojnę totalną" - mówił polityk we wtorek w radiu France Info.
- Odczuje ją Władimir Putin, jego rząd, w nie mniejszym stopniu odczują je także Rosjanie. Bierzemy na cel serce rosyjskiego systemu, Putina i oligarchów - dodawał Bruno Le Maire. Francuz podkreślał, że sankcje muszą być stanowcze i silne.
Na reakcję Rosji nie trzeba było długo czekać. Dmitrij Miedwiediew opublikował wymowny wpis, gdzie nie hamował się przed użyciem złowieszczych słów.
Dmitrij Miedwiediew grozi Zachodowi
Władimir Putin nie planuje zakończyć swoich działań wojennych tylko w Ukrainie? Chociaż nie brakuje doniesień, że na Kremlu narasta niepewność i prezydent Rosji może stracić swoją obecną pozycję, to jego bliski współpracownik Dmitrij Miedwiediew postanowił odpowiedzieć na krytyczne słowa.
Na profilu zastępcy Władimira Putina pojawił się krytyczny wobec wywiadu ministra Bruna Le Maire. - Dziś francuski minister powiedział, że wypowiedzieli Rosji wojnę gospodarczą. Uważajcie na język, panowie! I nie zapominajcie, że w historii ludzkości wojny gospodarcze dość często przeradzały się w prawdziwe - stwierdził złowieszczo Dmitrij Miedwiediew.
Today, some French minister has said that they declared an economic war on Russia. Watch your tongue, gentlemen! And don’t forget that in human history, economic wars quite often turned into real ones
— Dmitry Medvedev (@MedvedevRussiaE) March 1, 2022
To niejedyne słowa byłego prezydenta Rosji w odniesieniu do nałożonych w związku z wojną w Ukrainie sankcji. - Mamy bogate doświadczenie i mamy przepisy na taką okazję. Surowe przepisy. A najciekawsze rzeczy dopiero się zaczną - mówił cytowany przez agencję TASS Dmitrij Miedwiediew.
Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:
Jest decyzja ws. wniosku Ukrainy o status kandydata do UE. Szefowa PE potwierdziła
Wojna w Ukrainie. NBC News: Władimir Putin jest sfrustrowany. Polityk traci nad sobą kontrolę
Wojna w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski do sojuszników: "W pojedynkę nie damy rady"
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]
Źródło: onet.pl, goniec.pl