Dramatyczne nagranie obiegło sieć. Pijany kierowca taranował auta jedno po drugim
W poniedziałek na ulicach Olsztyna miał miejsce groźny wypadek z udziałem wywrotki, która z dużą prędkością wjechała w inne pojazdy. W wyniku zdarzenia do szpitala trafiło 12 osób, w tym pięć w stanie ciężkim. Okazało się, że do tragedii doszło, bo kierowca ciężarówki był pod wpływem alkoholu. Teraz w sieci pojawiło się nagranie, pokazujące jak chwilę przed zajściem jedzie drogą ogromnym wężykiem.
Olsztyn. Dramatyczny wypadek przy ul. Bałtyckiej
Do wypadku przy ul. Bałtyckiej w Olsztynie doszło w poniedziałkowy (27 maja) wieczór. Ciężarowa wywrotka, która na całe szczęście była pusta, z impetem wjechała w cztery samochody osobowe stojące na światłach, sprawiając, że jeden z pojazdów dachował.
To nie był jednak koniec, bowiem rozpędzona ciężarówka uderzyła jeszcze w tył stojącego na przystanku miejskiego autobusu, którym podróżowało 16 pasażerów. Uszkodzeniu uległa ponadto wiata przystankowa, a samo auto zawisło na 4-metrowej skarpie. Rannych zostało aż 26 osób. Teraz ujawniono nagranie ze zdarzenia.
Akcja straży miejskiej w całej Polsce. Pójdziesz na zakupy i mocno się zdziwiszNagranie wypadku w Olsztynie krąży po sieci
Film obrazujący groźną sytuację przy Bałtyckiej opublikował w mediach społecznościowych portal Remiza.pl. Widać na nim, że wywrotka zanim staranowała inne auta, jechała przez chwilę zygzakiem.
To potwierdzałoby tylko słowa oficera prasowego olsztyńskich mundurowych Jacka Wilczewskiego, który informował, że kierowca miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile alkoholu. Osobom w swoim otoczeniu miał on tłumaczyć jednak, że zablokowały mu się hamulce.
Pijany kierowca może mieć duże problemy
Na ten moment nie wiadomo jeszcze, jak pod względem prawnym zakwalifikowany zostanie ten wypadek. Decyzja należy do prokuratora, który otrzyma odpowiednie materiały z miejsca zdarzenia.
Nadmieńmy więc, że prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie po spożyciu może być wykroczeniem albo przestępstwem, w zależności od stężenia alkoholu we krwi kierowcy. W przypadku tego drugiego, gdy spowoduje on wypadek, grozić mu może do 3 lat pozbawienia wolności.
Źródło: Remiza.pl, TVP3 Olsztyn