Awantura w autobusie. Kierowca nie chciał zabrać rowerzysty, ten wpadł w szał
Kierowca autobusu z Wielkopolski ujawnił, jak zachował się jeden z pasażerów. Mężczyzna chciał przewieźć rower i kłamał, iż przedziurawił dętkę. Kiedy kierowca przypomniał, że przewóz rowerów jest niezgodny z regulaminem, hamulce pasażera puściły. Najpierw gonił autobus, a później zaczął się awanturować. Zachowanie kierowcy jest zaskakujące.
Wielkopolska: kierowca autobusu pokazał, jak zachował się pasażer
W jednym z autobusów w Wielkopolsce doszło do incydentu, który mógł zakończyć się zupełnie inaczej. Całą sprawę nagłośnił sam kierowca pojazdu należącego do TPBus jadącego w relacji z Tarnowa Podgórnego do Junikowa.
Kierowca napisał do lokalnego portalu epoznan.pl. Mężczyzna opisał, iż jeden z pasażerów chciał wejść do autobusu z rowerem, czego zabrania jasny regulamin firmy. Kierowca wyjaśnił to pasażerowi w spokojny sposób, jednak ten nie mógł pogodzić się z tym, iż nie wsiądzie do TPBus z rowerem. Nagranie udostępnione przez epoznan.pl obejrzec można na końcu artykułu.
Tragedia w Małopolsce. Lekarz śmiertelnie potrącił 50-latka. To, co zrobił później, odbiera mowęRowerzysta był oburzony, naskoczył na kierowcę
Najpierw rowerzysta wysiadł z autobusu, ale nie zamierzał odpuścić. Swój gniew skierował wprost na kierowcę. - Najpierw udawał, że ma zepsutą dętkę w rowerze, co było nieprawdą, ponieważ dogonił mnie na rowerze, w międzyczasie pokazywał mi środkowy palec i już na Junikowie wszedł do autobusu i awanturował się - zrelacjonował pan Kamil w rozmowie z redakcją epoznan.pl.
ZOBACZ: Niedosłysząca 13-latka pozostawiona w szczerym polu. Kierowca PKS przedstawił inną wersję zdarzeń
Do redakcji lokalnego portalu trafiło również nagranie. Widać na nim, iż kierowca zachował stoicki spokój i nie dał się sprowokować agresorowi. Odpowiadał na pytania i tłumaczył, że przewóz rowerów jest niezgodny z regulaminem. Ostatecznie agresywny pasażer chwycił za telefon i zbliżył się do kierowcy. Zapewne liczył na emocjonalną reakcję i oczernienie mężczyzny w sieci.
- Dlaczego nie przewiózł mnie pan z rowerem? - mówił kilkukrotnie. To nie był jeszcze koniec.
Kierowca autobusu zapowiada dalsze kroki
Każda kolejna stonowana odpowiedź kierowcy sprawiała, iż pasażer coraz mocniej napierał. Kiedy mężczyzna siedzący za kierownicą sięgnął po regulamin, aby udowodnić, że jest to faktyczny przepis TPBus, a nie jego zła wola, pasażer rozrzucił trzymane kartki papieru po pojeździe.
ZOBACZ: Seniorka rozpętała awanturę w autobusie. Kierowcy i pasażerom urządziła koszmar
- Pytam się, czemu ku**a mnie pan nie przewiózł? Bo co ku**a? - mówił pasażer. - TPBus ku**a, wiocha w ch*j - dodał rozsierdzony rowerzysta, który przestał hamować język.
Kierowca autobusu zapowiedział, że nie zostawi tak całej sprawy. - Będę domagał się kary dla pasażera. Chcę, żeby wiedział, że jego zachowanie i atakowanie, czy mnie, czy innego kierowcy nie jest bezkarne. Wiele razy spotykamy się jako kierowcy z agresją ze strony pasażerów. Jest pewien regulamin, który nas obowiązuje i nie możemy go łamać - wyjaśnił pan Kamil.
Źródło: epoznan.pl