Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Kierowca autobusu nie wpuścił mężczyzny na wózku. Padły bulwersujące słowa
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 26.09.2023 21:06

Kierowca autobusu nie wpuścił mężczyzny na wózku. Padły bulwersujące słowa

Autobus
East News, MOs810/Wikimedia Commons

Do szokującej sytuacji doszło w Jaworznie. Mężczyzna poruszający się na wózku inwalidzkim nie otrzymał niezbędnej pomocy i nie mógł wsiąść do autobusu. Co więcej, kierowca w bulwersujący sposób skomentował sytuację.

Jaworzno. Kierowca autobusu nie pomógł mężczyźnie poruszającemu się na wózku

Do nieprzyjemnej sytuacji doszło w Jaworznie. Poruszający się na wózku mężczyzna z niepełnosprawnością próbował dostać się do autobusu miejskiego. Jak relacjonują reporterzy lokalnego portalu jaw.pl, kierowca zignorował mężczyznę i nie udzielił mu pomocy.

Nie zareagował nawet wtedy, gdy uwagę zwrócili mu pozostali pasażerowie, świadkowie sytuacji, którzy wyjaśniali nawet, jak najprościej można pomóc mężczyźnie. Jedna z kobiet opowiadała dziennikarzom, że mężczyzna poruszający się na wózku wyraźnie sygnalizował, że chce wsiąść do autobusu.

Agnieszka Holland ma ochronę. Po premierze "Zielonej granicy" pilnują jej całą dobę

Padły szokujące słowa. A wystarczyło otworzyć platformę

Pasażerka nie kryła oburzenia. - Mimo to, gdy wszyscy pasażerowie, z wyjątkiem tego mężczyzny, weszli do pojazdu, kierowca zaczął powoli ruszać - relacjonowała. Gdy postanowiła zareagować, miała usłyszeć ze strony kierowcy bulwersujące słowa: “A co, ja mam go wnieść do tego autobusu?”. Kierowca zignorował sugestię, że wystarczy otworzyć platformę znajdującą się w podłodze pojazdu.

PKM zabrało głos w sprawie i podjęło odpowiednie kroki

Pasażerka złożyła na kierowcę skargę, a prezes PKM Jaworzno Zbigniew Nosal potwierdził w rozmowie z portalem jaw.pl, że doszło do takiej sytuacji. - Kierowca firmy podwykonawczej pozostawił na przystanku osobę poruszającą się na wózku inwalidzkim, która to osoba w sposób wyraźny wyrażała chęć przejazdu tym autobusem. Na chwilę obecną nie jest nam znane stanowisko kierowcy w tej sprawie, jednakże z uwagi na posiadany materiał dowodowy wydaje się ono zbędne - przekazał.

Dodał, że z kierowcą firmy podwykonawczej, który dopuścił się wspomnianego czynu, w trybie niezwłocznym zostanie zakończona współpraca. - Wszystkich uczestników zdarzenia, a w szczególności osobę poruszającą się na wózku inwalidzkim, w imieniu Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej gorąco przepraszam, składając jednocześnie zapewnienie, że wszystkie służby naszego przedsiębiorstwa dołożą wszelkich starań, aby podobne zdarzenie nie mogło się nigdy powtórzyć w przyszłości - powiedział Nosal.

Źródło: jaw.pl