Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Duda jedzie do Kijowa na spotkanie z Zełenskim
Maria Glinka
Maria Glinka 13.04.2022 08:00

Duda jedzie do Kijowa na spotkanie z Zełenskim

Duda Kijów
Jakub Szymczuk / KPRP

Andrzej Duda przebywa w Ukrainie i zmierza do Kijowa na spotkaniem z Wołodymyrem Zełenskim - poinformował w środę nad ranem szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch. Prezydentowi Polski towarzyszą prezydenci Litwy, Łotwy i Estonii.

Wyjazd był owiany tajemnicą z uwagi na kwestie bezpieczeństwa. Jednak już w ubiegłym tygodniu szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch przyznał, że "nie można wykluczyć" takiej podróży.

Andrzej Duda i prezydenci państw bałtyckich w pociągu do Kijowa

Andrzej Duda, a także prezydenci Litwy - Gitanas Nauseda, Łotwy - Egils Levits oraz Estonii - Alar Karis przebywają w Ukrainie. Politycy jadą pociągiem do Kijowa.

O wyjeździe do stolicy Ukrainy poinformował szef BPM Jakub Kumoch. Do wpisu, który pojawił się w środowy poranek na Twitterze, dołączył fotografię z pociągu.

Gest solidarności wobec Ukrainy

- Naszym celem jest wsparcie prezydenta Zełenskiego oraz obrońców Ukrainy w decydującym dla tego kraju momencie - oznajmił Jakub Kumoch, który wraz z szefem BBN Pawłem Solochem i wiceministrem spraw zagranicznych Marcinem Przydaczem również jedzie do Kijowa.

Jakub Kumoch zaznaczył, że "państwa bałtyckie są kluczowymi partnerami w sprawach bezpieczeństwa w regionie". - Wspólnie postanowiliśmy, że pojedziemy do Kijowa razem - przyznał. Jednak to Polska odpowiadała za organizację wizyty. Szef BPM wskazał, że nasz kraj z pomocą Ukrainy zapewnia jej "logistykę i bezpieczeństwo".

Prezydeni Polski i państw bałtyckich są pierwszymi głowami państw, które udają się do Kijowa od początku wojny w Ukrainie. Andrzej Duda i Gitanas Nauseda ostatni raz spotkali się z Wołodymyrem Zełenskim w Kijowie w przededniu inwazji.

Wizyta w Kijowie to kolejny gest solidarności od przywódców Polski i państw bałtyckich. We wtorek wieczorem prezydenci Polski, Litwy i Łotwy oraz minister spraw zagranicznych Estonii Eva-Maria Liimets uczestniczyli w specjalnym szczycie, którego celem było okazanie solidarności Ukrainie. W Rzeszowie politycy dyskutowali na temat sytuacji bezpieczeństwa w Ukrainie i regionie oraz o metodach wsparcia dla Ukrainców, którzy stawiają opór Rosjanom od 49 dni.

Delegacja miała być większa? Ustalenia "Bilda"

Z ustaleń "Bilda" wynika, że 13 kwietnia, tuż po wizycie w Polsce, do Kijowa miał pojechać prezydent Niemiec Frank Walter Steinmeier. Miał podróżować wraz z innymi przywódcami państw członkowskich Unii Europejskiej.

Jednak dziennik wskazuje, że przeciwny wizycie niemieckiego prezydenta miał być sam Wołodymyr Zełenski. "Bild" uważa, że ma to związek z bliskimi relacjami Franka Waltera Steinmeiera z Rosją i rolą, którą odegrał przy negocjacjach w sprawie Nord Stream 2. "Bild" podkreślił, że brak chęci na spotkanie w tym momencie nie przekreśla wizyty w przyszłości.

Wizyty w Kijowie. Morawiecki, Kaczyński, urzędnicy UE i Johnson

Przypomnijmy, że na początku marca wizytę w Kijowie złożyli premier Mateusz Morawiecki, wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński, premier Czech Petr Fiala i premier Słowenii Janez Jansza. Na konferencji prasowej po spotkaniu z prezydentem Ukrainy prezes PiS przedstawił pomysł wysłania misji pokojowej, który odbił się szerokim echem nawet w Rosji.

Z kolei w w ubiegły piątek do Kijowa udali się przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i szef unijnej dyplomacji Josep Borrel. W towarzystwie Wołodymyra Zełenskiego odwiedzili również Buczę.

Dzień później prezydent Ukrainy gościł w stolicy premiera Wielkiej Brytanii Borisa Johnsona. Politycy wybrali się na wspólny spacer ulicami Kijowa i zatrzymywali się, aby rozmawiać z mieszkańcami.

Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:

Źródło: goniec.pl, RMF FM, "Bild"