Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Ulice jak rwące potoki, wystarczyło kilka minut. Polskie miasto pod wodą, nagrania obiegły sieć
Ada Rymaszewska
Ada Rymaszewska 30.05.2024 08:11

Ulice jak rwące potoki, wystarczyło kilka minut. Polskie miasto pod wodą, nagrania obiegły sieć

ulewa
Fot. Unsplash/Ryoji Iwata, Facebook/Na Drodze Świętokrzyskie

Środa (29 maja) była kolejnym już dniem, gdy przez Polskę przetoczyły się gwałtowne ulewy i burze. Intensywne opady deszczu w wielu miejscach mocno dały się we znaki mieszkańcom i sparaliżowały ruch w ich regionach. W sieci krążą nagrania, na których widać, jak potężny potok wody zalewa m.in. Kielce (woj. świętokrzyskie). Co gorsze, niespokojnie ma być także w kolejnych godzinach, o czym informuje IMGW. 

Ogromna ulewa w Kielcach

Od wczoraj internet pełen jest zdjęć i nagrań z Kielc, które w środę dosłownie znalazły się pod wodą. Z dramatyczną sytuacją musieli zmierzyć się m.in. kierowcy przejeżdżający przez ul. Hożą. Tam droga została całkowicie zalana przez deszczówkę. Z problemami mierzyły się zarówno samochody osobowe, jak i znacznie większe autobusy komunikacji miejskiej.

Od dziś w sprzedaży bilety na autobuso-statki, parostatki! Kielce toną - podpisała swoje wideo Kielecka Platforma Komunikacyjna.

woda w autobusie
Fot. screen Facebook/Kielecka Platforma Komunikacyjna
Wstrząsające odkrycie w Lublinie. Przechodzień znalazł zwłoki

Deszcze i burze przeszły przez Polskę

O trudnej sytuacja w stolicy woj. świętokrzyskiego informowała także Sieć Obserwatorów Burz, która również zamieściła na swoim profilu w mediach społecznościowych robiące duże wrażenie nagranie.

Nagrania pojawiły się także na profilu facebookowym “Na Drodze Świętokrzyskie”. Burze i silny deszcz odnotowali ponadto mieszkańcy np. Warszawy i Tomasza Mazowieckiego. W drugiej z miejscowości spadł dodatkowo drobny grad.

Czwartek z kolejnymi ostrzeżeniami IMGW

Zgodnie z informacjami Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w czwartek (30 maja) także możemy spodziewać się nawałnic z towarzyszącymi im ulewami, gradem i porywistym wiatrem. Ostrzeżeniami nie objęto tak naprawdę tylko jednego województwa - woj. lubelskiego. Poza tym, alertom nadano I i II stopień.

Synoptycy przewidują, że najbardziej dynamiczne zjawiska pojawią się w woj. śląskim oraz woj. mazowieckim. Tam spaść może nawet 25-40 l/mkw wody i powiać z prędkością do 80 km/h. Ostrzeżenia wejdą w życie o godzinie 12 i stracą ważność o godz. 23.

Na pozostałym obszarze kraju (z wyjątkiem wspomnianej Lubelszczyzny) odnotujemy opady sięgające 15-35 l/mkw i porywy wiatru do 70 km/h. W komunikacie IMGW podkreślono, że najsilniejsze zjawiska wystąpią lokalnie i punktowo, co oznacza, że stopień ostrzeżenia może zostać jeszcze podniesiony.

Źródło: Facebook, IMGW