Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > Władimir Putin po raz kolejny został upokorzony. Wszyscy patrzyli, jak niezręcznie stał i czekał
Eryk Błaszak
Eryk Błaszak 15.09.2022 20:14

Władimir Putin po raz kolejny został upokorzony. Wszyscy patrzyli, jak niezręcznie stał i czekał

Władimir Putin po raz kolejny musiał czekać na oficjalnym powitaniu przywódców przed prasą. Tym razem przez 30 sekund wstrzymał go prezydent Kirgistanu Sadyr Dżaparow.
wikimedia.org

Władimir Putin po raz kolejny musiał czekać na oficjalnym powitaniu przywódców. Tym razem w świetle obiektywów przez 30 sekund wstrzymał go prezydent Kirgistanu Sadyr Dżaparow. To kolejne symboliczne odwrócenie ról, kiedy to w lipcu prezydent Rosji musiał czekać na przywódcę Turcji, Recepa Erdoğana.

Władimir Putin po raz kolejny zlekceważony

Prezydent Rosji przybył do Samarkandy w Uzbekistanie w związku z trwającym tam do jutra szczytem Szanghajskiej Organizacji Współpracy (SzOW).

Po przybyciu na miejsce, Władimira Putina przywitano dość skromnie i bez wiwatów. Co więcej, dystans zachowany na lotnisku pozwolił jedynie wymienić gesty na odległość. I choć towarzyszyły temu uśmiechy, widok ten był wielce osobliwy.

Wizyta zakładała uroczysty obiad u prezydenta Uzbekistanu oraz uczestnictwo w posiedzeniu Głów Rady SzOW. Rosyjski dyktator miał również odbyć oficjalną rozmowę z Sadyrem Dżaparowem, który od 2021 r. zajmuje urząd prezydenta Kirgistanu. Jak się okazało, na pogawędkę tę nieudolny car musiał nieco poczekać.

30 sekund Władimira Putina

Kiedy zebrani reporterzy oczekiwali na pojawienie się dwóch przywódców, pierwszy wyłonił się Władimir Putin, który w drodze do fotela wyjął z marynarki poważnie wyglądające blankiety. Można by pomyśleć, szczęśliwe dla niego w tej chwili, albowiem miał się czym zajmować.

Najpierw odłożył na pobliski stolik oderwany jego fragment, później zaś wyrwaną jedną kartkę. Te 30 sekund wydawało się trwać dla niego znacznie dłużej niż liczył zegarek. Tyle bowiem kazał na siebie czekać prezydent Sadyr Dżaparow.

Tradycja spóźnień Władimira Putina

Rosyjski dyktator lubuje się świadomym spóźnianiu na oficjalne spotkania ze światowymi przywódcami, a szczególnie z tymi, których nie poważa. Doświadczyli tego chociażby Barrack Obama, Angela Merkel czy papież Franciszek (Było to przed finezyjnym wyznaniem papieża o "szczekaniu NATO pod drzwiami Rosji").

Działanie to było oczywiście celowe, o czym niejednokrotnie mówili rosyjscy eksperci, zwracający uwagę na zamiłowanie Władimira Putina do caratu, pragnąc być postrzeganym jako jeden z głównych decydentów świata. Zachowania tego doświadczył również nieraz przywódca Turcji Recep Erdoğan, który podczas lipcowej wizyty rosyjskiego dyktatora odegrał się na nim, przytrzymując go aż 15 sekund w świetle fotoreporterów.

Spóźnienie pisane cyrylicą

Zważywszy jednak serdeczne uściski jakimi wymienili się wzajemnie przywódcy Rosji i Kirgistanu, fakt chwilowego czekania wydaje się być mało znaczący. Co więcej, tuż po objęciu swojego urzędu w 2021 r. Sadyr Dżaparow udał się z oficjalną wizytą na Kreml, by zapewnić tamtejszych dygnitarzy o szczerej przyjaźni.

- Podniesienie naszych więzi z Rosją do najwyższego poziomu sojuszniczych relacji i strategicznego partnerstwa odpowiada narodowym interesom Kirgistanu - przekazał podówczas przed wizytą Dżaparow - Rosyjski język jest nie tylko językiem oficjalnym, ale też językiem międzyetnicznej komunikacji - dodawał w kontekście swego kraju. Jak widać, stosunek ten niewiele się zmienił.

Artykuły polecane przez Goniec.pl:

Źródło: onet.pl/warsawinstitute.org/