Tragedia na drodze. Rodzina wpadła do rowu, chwilę później rozegrał się dramat
Niebezpieczne warunki pogodowe dają o sobie znać na drogach. Do tragicznego wypadku doszło w środę 22 listopada w miejscowości Zabiele (woj. lubelskie). Dwa samochody osobowe wpadły w poślizg i znalazły się w rowie. Nie żyje jedna osoba.
Tragiczny wypadek w miejscowości Zabiele
Policja apeluje o zachowanie szczególnej ostrożności i dostosowanie prędkości do panujących warunków. W środę 22 listopada po godzinie 7.30 doszło do tragicznego w skutkach wypadku drogowego w miejscowości Zabiele (woj. lubelskie). Najpierw do rowu wpadła 40-letnia kobieta z gminy Stoczek Łukowski kierująca seatem, a później dokładnie w tym samym miejscu w poślizg wpadł 67-latek.
Kobieta jadąca wraz z trojgiem dzieci straciła panowanie nad swoim samochodem i wjechała do przydrożnego rowu. Na szczęście nikomu z podróżujących nic się nie stało. Tragedia rozegrała się chwilę później.
Niecodzienne zakończenie "Faktów" TVN. Piotr Kraśko nagle zawiesił głos, potem zapadła ciszaLubelskie. Dwie osobówki wpadły do rowu. Nie żyje 67-latek
Chwilę po tym, jak kobietę wraz z dziećmi udało się bezpiecznie wydostać, w tym samym miejscu w poślizg wpadł 67-letni kierujący Land Roverem podróżujący wraz z żoną. Para wypadła z drogi, uderzyła w drzewo, dachowała i wbiła się w auto czteroosobowej rodziny, które cały czas pozostawało w rowie.
Poszkodowaną parę natychmiast przewieziono do szpitala, niestety kilka godzin później przyszła tragiczna wiadomość - 67-letni kierowca nie przeżył.
Tragiczny wypadek w Zabielach. Policja apeluje
Policja cały czas apeluje do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności i dostosowanie prędkości pojazdów do warunków, jakie panują na drodze. Zwłaszcza teraz w warunkach zimowych. Na jezdniach pojawia się gołoledź. Pomimo pracy wielu piaskarek, warunki na drogach są bardzo niebezpieczne.
- Zimowa aura i zmieniające się warunki na drodze wymagają od jej użytkowników większej wyobraźni i rozwagi - podkreśla policja.