Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Wiadomości > Śląsk. Auto dosłownie rozpadło się na kawałki, zdjęcia porażają. 48-latek nie miał żadnych szans
Bartłomiej  Binaś
Bartłomiej Binaś 22.11.2023 12:21

Śląsk. Auto dosłownie rozpadło się na kawałki, zdjęcia porażają. 48-latek nie miał żadnych szans

wypadek
Policja Śląska

Tragiczny wypadek drogowy w miejscowości Koty (woj. śląskie). Samochód osobowy zderzył się z ciężarówką na drodze krajowej nr 11. Nie żyje jedna osoba. Zdjęcia z wypadku są dramatyczne, jedno z aut zostało dosłownie zmiażdżone.

Tragiczny wypadek w Kotach na Śląsku, nie żyje 48-latek

Do wypadku doszło w miejscowości Koty na Śląsku, między Tworogiem a Pustą Kuźnicą. Z informacji, jakie przekazało Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, wiemy, że nad ranem około godziny 7 na 554. kilometrze drogi krajowej nr 11 doszło do czołowego zderzenia samochodu osobowego z ciężarówką. Siła musiała być ogromna, bowiem osobówka została dosłownie zmiażdżona. Kierowca nie miał żadnych szans.

Niecodzienne zakończenie "Faktów" TVN. Piotr Kraśko nagle zawiesił głos, potem zapadła cisza

Tragiczny wypadek w Kotach. Auto zmiażdżone, kierowca nie żyje

- Ze wstępnych ustaleń pracujących na miejscu policjantów wynika, że kierujący samochodem osobowym, z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas jezdni, gdzie zderzył się czołowi z jadącym w kierunku Tworoga samochodem ciężarowym z naczepą - poinformowała Policja Śląska.

- Niestety, w wyniku zdarzenia kierujący osobówką 48-letni mieszkaniec powiatu lublinieckiego poniósł śmierć na miejscu - dodają funkcjonariusze.

Ze zdjęć, jakie udostępniła w mediach społecznościowych Policja Śląska, można wnioskować, że siła zderzenia była ogromna. Z samochodu osobowego niewiele zostało. W wyniku uderzenia, z auta wypadł silnik.

1.png
Policja Śląska
2.png
Policja Śląska
3.png
Policja Śląska

Policja apeluje po tragicznym wypadku w Kotach

Na miejscu zdarzenia trwają policyjne czynności pod nadzorem prokuratora. Droga jest całkowicie nieprzejezdna, a utrudnienia według relacji policji mogą potrwać jeszcze kilka godzin. Wyznaczony został objazd przez Krupski Młyn.

Policja zaapelowała do kierowców po raz kolejny o ostrożność. - Apelujemy do kierowców o zachowanie ostrożności i zdjęcie nogi z gazu podczas poruszania się na drogach. Zmienne, trudne warunki znacznie utrudniają jazdę. Zróbmy wszystko, by nasza podróż nie skończyła się tragicznie. Zdjęcia z wypadku publikujemy ku przestrodze - czytamy.