Mazowieckie. W miejscowości Zachmiel w powiecie białobrzeskim doszło do wypadku drogowego, w wyniku którego pięć osób zostało rannych. Wśród poszkodowanych jest dwójka dzieci. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia. Trwają poszukiwania.Do zderzenia dwóch samochodów doszło na łuku drogi. Kierowca audi stracił panowanie nad pojazdem i wpadł w poślizg, uderzając bokiem auta nadjeżdżającego z naprzeciwka opla. Samochodami podróżowało łącznie siedem osób.
W miejscowości Goszczyn (pow. grójecki, woj. Mazowieckie), w sobotę 1 października w godzinach wieczornych doszło do tragicznego w skutkach wypadku. W wyniku zdarzenia potrącony został rowerzysta, który pomimo reanimacji zmarł. Do zdarzenia doszło około godziny 19:25, na nieoświetlonym odcinku drogi. 54-letni mężczyzna poruszał się rowerem bez jakichkolwiek elementów odblaskowych. W jadącego rowerzystę uderzył nadjeżdżający z przeciwnej strony samochód osobowy.
Lubuskie. Na drodze krajowej nr 24 niedaleko Skwierzyny doszło do tragicznego wypadku. Samochód osobowy zderzył się z ciężarówką, w wyniku czego życie straciły dwie młode osoby. Droga była zablokowana przez kilka godzin.Do wypadku doszło 30 września około godz. 16 na drodze krajowej nr 24, na odcinku między Skwierzyną a Przytoczną. Samochód osobowy z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwległy pas, po czym uderzył w ciężarówkę.26-letni mężczyzna, który prowadził auto i jego pasażerka zginęli na miejscu. Okoliczności zdarzenia badają policjanci pod nadzorem prokuratora. Droga była zablokowana przez kilka godzin. Kierowcy musieli korzystać z objazdów.Artykuły polecane przez Goniec.pl:Zderzenie czterech tirów i samochodu osobowego na A4. Trasa była całkowicie zablokowana przez wiele godzin Warszawa: Potworne odkrycie nad Wisłą. Przypadkowy wędkarz natknął się na dryfujące ludzkie zwłoki Wpadka w "Wiadomościach" TVP. Grafika stacji poniosła fantazja
Łódzkie. Na drodze krajowej nr 482 w Siedliskach doszło do wypadku z udziałem autobusu szkolnego. W tył autokaru wjechała ciężarówka. Ośmioro dzieci zostało rannych. Do zdarzenia doszło w piątek 30 września około godziny 15. - Ośmioro dzieci zostało rannych, z czego pięcioro trafiło do szpitali - przekazał reporter Radia ZET Mateusz Szkudlarek.
O wielkim szczęściu mogą mówić dwie osoby podróżujące samochodem osobowym, których pojazd zderzy się z jadącym pociągiem na niestrzeżonym przejeździe kolejowym we wsi Wielkie Rychnowo (woj. kujawsko-pomorskie). Jak przekazała PSP w Toruniu, jedna osoba trafiła do tamtejszego szpitala.
Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w sobotnie popołudnie 24 września. W miejscowości Nowa Wieś pod Koninem osobowe audi zderzyło się z pojazdem, którym podróżowała 38-latka. Kobieta zmarła w szpitalu, osieracając czwórkę dzieci. Trwa zbiórka dla jej bliskich.Przyjaciele kobiety postanowili pomóc rodzinie zmarłej kobiety i zorganizowali w Internecie zbiórkę pieniędzy. Jak sami twierdzą, zrobią wszystko, by ułatwić jej start w "nowym" życiu bez pani Anny.
Środowy poranek na Lubelszczyźnie stał pod znakiem groźnego wypadku na jednym z odcinków DK12 na trasie Lublin Chełm. Doszło do zderzenia autokaru przewożącego dzieci z samochodem ciężarowym. Sześcioro uczniów, a także kierowca zostali przewiezieni do lokalnych placówek medycznych. Droga w miejscu zdarzenia jest zablokowana. Utrudnienia mogą potrwać kilka godzin. Do fatalnego incydentu doszło w środę 28 września na jednym z odcinków krajowej "dwunastki". Tuż przed godziną 7 rano miejscowe służby otrzymały niepokojące zgłoszenie o groźnym zdarzeniu w miejscowości Stołpie. W pobliżu tamtejszej stacji paliw zderzyły się samochód ciężarowy oraz autokar przewożący wycieczkę szkolną.
Niezapomnianą imprezę urodzinową zapewnił córce 50-latek, który postanowił uatrakcyjnić zabawę głośną salwą z repliki armaty samojezdnej. Przyjęcie na jednej z posesji w Chodaczowie w województwie podkarpackim zakończyło się interwencją służb medycznych. Ranne zostały trzy osoby, a mężczyzna już usłyszał zarzuty.Nastolatka z Chodaczowa z pompą obchodziła swoje 18. urodziny. Na przyjęciu w ogrodzie zgromadziło się blisko 30 osób. Za jedną z atrakcji na imprezie odpowiadał ojciec solenizantki, pasjonat myślistwa i broni czarnoprochowej.
Ogromna tragedia na autostradzie A4 w okolicach miejscowości Chrosna w Małopolsce. W nocy z poniedziałku na wtorek doszło do potrącenia przez auto osobowe trzech strażaków interweniujących po innym wypadku z udziałem sarny. Mimo reanimacji nie udało się uratować życia jednego z mężczyzn, dwaj pozostali trafili do szpitala na badania.To była dramatyczna noc na małopolskim odcinku autostrady A4 w okolicach miejscowości Chrosna w gminie Liszki. Najpierw doszło tam do zderzenia samochodu z biegnącą sarną, a później do jeszcze większej tragedii z udziałem tych, którzy sami gotowi byli nieść pomoc.
Koszmarna niedziela w miejscowości Nowa Gadka na terenie gminy Ksawerów w woj. łódzkim. Na jednej z posesji doszło do wypadku, wskutek którego życie stracił 3-letni chłopiec. Dziecko zostało przygniecione automatyczną bramą.O tragedii poinformowała w rozmowie z PAP kom. Aneta Sobieraj z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Do wypadku doszło w niedzielę przed południem.
We wczorajszym zderzeniu ciągnika rolniczego z samochodem osobowym w Sadkowie (woj. dolnośląskie) życie straciła jedna osoba. Informację za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazali strażacy z OSP KSRG Gniechowice.
Wyłączył poduszkę powietrzną, celowo wjechał pod ciężarówkę i nie hamował – tak według prokuratury wyglądał podejrzany wypadek w Rybiku. 38-letni mężczyzna miał celowo doprowadzić do zderzenia, w którym miała ucierpieć jego małżonka. Z poważnym uszczerbkiem na zdrowiu trafiła pod opiekę lekarzy.
Niepokojące zgłoszenie dotarło do kartuskich policjantów w piątek nad ranem. Funkcjonariusze otrzymali zawiadomienie o nieprzytomnym mężczyźnie leżącym przy drodze w Mirachowie. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że to 17-letni motorowerzysta. Nastolatek najprawdopodobniej zderzył się z drzewem, w wyniku czego poniósł śmierć na miejscu.Choć wśród motocyklistów i motorowerzystów nie brakuje śmiałków wsiadających na jednoślady nawet, gdy za oknem siarczyste mrozy, dla wielu początek jesieni to ostatni dzwonek na przejażdżki.Niestety, zamiłowanie do tych pojazdów wiąże się także z wielkim ryzykiem, bo ich kierowcy znacznie bardziej narażeni są na dotkliwe skutki ewentualnych wypadków niż prowadzący auta, o czym mówią statystyki. Aby się o tym przekonać, nie trzeba jednak zaglądać w liczby, bowiem dostatecznych dowodów dostarcza samo życie.
Fatalny finał szkolenia skoczków spadochronowych w miejscowości Longinówka w powiecie piotrkowskim. W trakcie ćwiczeń z dużej wysokości na ziemię runęło dwóch mężczyzn. Jeden z nich zginął na miejscu, natomiast drugi został poważnie ranny i na pokładzie śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego przetransportowano go do szpitala. Okoliczności wypadku zbada specjalna komisja.Istne fatum krąży ostatnio nad ekipami biorącymi udział w skokach spadochronowych. Na początku września w Glinie województwie łódzkim rozbił się mały samolot, który wcześniej wzbił się ponad ziemię ze skoczkami. Śmierć na miejscu poniosły wówczas dwie osoby, teraz z kolei dramatyczne doniesienia spływają z Longinówki.
Dramatyczne zdarzenie na drodze krajowej nr 11 tuż przed Ostrzeszowem. W piątek rano doszło tam do wypadku z udziałem samochodu ciężarowego i osobowego, w którym zginął 54-letni emerytowany strażak. Kolejne dwie osoby trafiły do szpitala. Okoliczności tragedii bada prokuratura.Tragiczne wieści napłynęły w piątek nad ranem z wielkopolskich dróg. Dzień nie zaczął się pomyślnie dla służb z Ostrzeszowa, które około godziny 6:15 odebrały zgłoszenie o zderzeniu dwóch samochodów na drodze krajowej nr 11 prowadzącej do miasta. Konieczna była natychmiastowa interwencja.
W wyniku tragicznego wypadku na drodze w Słowacji, życie stracił 42-letni obywatel Polski. Samochód, którym jechał mężczyzna zderzył się z jeleniem. Zwierzę przebiło przednią szybę pojazdu i porożem przeszyło klatkę piersiową Polaka.
W miejscowości Łopuchowo (województwo wielkopolskie) doszło do wypadku. Autobus pracowniczy, którym podróżowało 21 osób, wypadł z drogi i wpadł do rowu. Dziewięciu pasażerów zostało rannych. Z nieoficjalnych informacji wynika, że pojazd zderzył się z dzikiem. Na miejscu pracowało 13 zastępów straży pożarnej.Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 23 na drodze wojewódzkiej nr 196 w miejscowości Łopuchowo (gmina Murowana Goślina). Strażacy przekazali, że autobus pracowniczy zjechał z trasy, a następnie wpadł do rowu i się przewrócił.
Limuzyna Służby Ochrony Państwa, którą jechał w niedzielny wieczór minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro, miała kolizję z innym pojazdem, który najechał na jej tył. Po tym zdarzeniu polityk zaczął skarżyć się na ból i trafił do jednego ze stołecznych szpitali. Znane są wyniki badań lekarskich lidera Solidarnej Polski.Jak informowaliśmy, w niedzielę, 18 września około godziny 19 w warszawskich Al. Jerozolimskich doszło do incydentu z udziałem samochodu SOP. Autem podróżował minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro, który, jak się okazuje, nie wyszedł ze zdarzenia bez szwanku.
W miejscowości Pobołowice Dolne (województwo lubelskie) doszło do śmiertelnego wypadku, w wyniku którego życie stracił 55-letni kierowca skody. Pojazd zjechał na pobocze, roztrzaskał się o przystanek i bariery, a następnie dachował.Do zdarzenia doszło w niedzielę 18 września w godzinach porannych na drodze wojewódzkiej nr 844 w powiecie chełmskim. Młodszy aspirant Kamil Karbowniczek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie w rozmowie z mediami przekazał, że prowadzący skodę stracił panowanie nad pojazdem, gdy wyjeżdżał z łuku drogi.
W Maryninie na Lubelszczyźnie doszło do tragedii. 64-letnia kobieta wpadła do studni o głębokości dwudziestu metrów i straciła życie. Ciało denatki wydobyli strażacy. Policja pod nadzorem prokuratora bada okoliczności zdarzenia.Jak przekazał mł. asp. Kamil Karbowniczek z KWP w Lublinie, do wypadku doszło w sobotę, 17 września w godzinach popołudniowych. Policja została o nim poinformowana przez syna 64-latki, który zauważył, że jego matka wpadła do nieużytkowanej studni.
Koszmarne doniesienia z województwa lubuskiego obiegły krajowe media w niedzielny poranek. W minioną sobotę, około godziny 19:30 na drodze krajowej nr 22 w okolicy wsi Żabczyn doszło do wypadku, w którym życie straciły trzy osoby.Samochód marki Volkswagen nagle zjechał z trasy i uderzył w przydrożne drzewo. Kierowca i dwóch pasażerów pojazdu nie żyją.
Potworny wypadek w miejscowości Wysokie w Małopolsce. W piątek późnym popołudniem służby zostały wezwane do zdarzenia z udziałem 54-letniego mężczyzny, który został przejechany przez własną ciężarówkę. Poszkodowany zmarł mimo reanimacji. Okoliczności dramatu bada prokuratura.Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w piątek, 16 września około godziny 18:30. 54-letni mieszkaniec powiatu limanowskiego, który pracował przy przewożeniu samochodem ciężarowym węgla, zaparkował auto na jednej z posesji i rozpoczął przeładunek opału do worków. Nikt nie mógł podejrzewać, że z pozoru prosta czynność stanie się przyczyną wielkiego nieszczęścia.
W Jeżewie Starym (województwo podlaskie) doszło do śmiertelnego wypadku drogowego z udziałem 16-letniego motocyklisty. Policja poinformowała, że nastolatek jechał pod prąd i zderzył się z samochodem ciężarówki. Kierowca tira był trzeźwy.Do zdarzenia doszło w sobotę 17 września w godzinach porannych na trasie S8 w okolicach Jeżewa Starego. 16-letni motocyklista zderzył się czołowo z ciężarówką. Zginął na miejscu.
W sobotę 17 września w godzinach porannych na autostradzie A1 na wysokości miejscowości Łęg w powiecie częstochowskim (województwo śląskie) doszło do śmiertelnego wypadku, na skutek którego życie straciły dwie osoby. Samochód, którym podróżowały, wypadł z drogi i uderzył w element przydrożnej infrastruktury.Początkowo o wypadku informowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Rzeczniczka Komendy Miejskiej Policji w Częstochowie podkomisarz Sabina Chyra-Giereś w rozmowie z PAP doprecyzowała, że do zdarzenia doszło na pasie w kierunku Częstochowy.
Wypadek awionetki w miejscowości Rokitnica pod Pruszczem Gdańskim. Nie obyło się bez poderwania śmigłowca LPR. W wypadku lotniczym ranne zostały dwie osoby. Jedna z nich ma zaledwie 18 lat. - Do miejsca wypadku niestety utrudniony był dojazd - wyjaśnił asp. Marcin Tabiś. Zdjęcia udostępnione przez strażaków potwierdzają te słowa.Wypadek lotniczy w miejscowości Rokitnica. Biała awionetka z impetem wbiła się w ziemię na łące pod Pruszczem Gdańskim.Wypadek awionetki rozpatrywać można w kategorii niewiarygodnego szczęścia poszkodowanych. Mimo groźnej sytuacji nikt nie zginął. Dwie osoby zostały ranne i wymagały transportu śmigłowcem LPR.
Ponad 2 promile alkoholu w organizmie kierowcy autobusu miejskiego wykazało badanie przeprowadzone przez policję na miejscu wypadku. 62-letni mężczyzna w trakcie kursu wjechał do przydrożnego rowu. W pojeździe było jeszcze dwóch pasażerów, którzy szczęśliwie nie ucierpieli w zdarzeniu.
W wyniku tragicznego wypadku w Granicach (woj. łódzkie) życie straciła 19-letnia kobieta. Młody kierowca samochodu najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i z niej wypadł. Pojazd uderzył w drzewo i się przewrócił uwięziwszy nastolatkę.
Tragiczny w skutkach wypadek w warszawskiej dzielnicy Śródmieście. W nocy ze środy na czwartek na ulicy Mokotowskiej doszło do nieszczęśliwego zdarzenia z udziałem taksówki i dwóch rowerzystek. Kierowca samochodu zmarł pomimo reanimacji, kobiety trafiły zaś do szpitala.Dramatyczne zgłoszenie o groźnym incydencie w samym centrum stolicy dotarło do policjantów około godziny 00:30. Na ul. Mokotowską skierowano bezzwłocznie funkcjonariuszy, straż pożarną oraz zespoły ratownictwa medycznego.