Tragiczny wypadek na drodze krajowej nr 8 Wrocław - Kłodzko. Doszło tam do zderzenia ciężarówki z samochodem osobowym. Niestety, jednej z osób poszkodowanych nie udało się uratować. Zginął 40-letni kierowca BMW.
Do tragicznego wypadku drogowego doszło w środę (29 czerwca) w Brunarach pod Gorlicami. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 18-letni chłopak podczas wyprzedzania zahaczył o inne auto, stracił panowanie nad swoim pojazdem i wjechał do przydrożnego rowu. Niestety, w wyniku zderzenia, życie straciła 17-letnia Sandra. Pozostali pasażerowie osobówki z poważnymi obrażeniami trafili do szpitala.Niestety, ale tragiczna seria na Polskich drogach trwa w "najgorsze". Dobre warunki atmosferyczne powodują, że spore grono kierowców zapomina o bezpiecznej i przepisowej jeździe, co prowadzi do wielu wstrząsających zdarzeń drogowych.
Dwie osoby zostały poważnie ranne w czołowym zderzeniu ciężarówek, do którego doszło na Podkarpaciu. Siła uderzenia była tak duża, że kabina jednego z pojazdów została całkowicie wyrwana.
Do tragicznego wypadku doszło we wtorek, około godziny 5 rano, w miejscowości Czułów pod Krakowem. W wyniku czołowego zderzenia dwóch samochodów życie stracił 44-letni kierowca jednego z pojazdów, a sześć innych osób trafiło do szpitali. Przyczyny zdarzenia wyjaśnia prokuratura.
Do dramatycznego wypadku doszło na drodze ekspresowej między Szczecinem a Gorzowem Wielkopolskim. Samochód osobowy zderzył się tam z ciężarówką. Niestety, pomimo reanimacji na miejscu zmarło 10-miesięczne niemowlę. Jego rodzice zostali przetransportowani do szpitala.
Tragiczny wypadek na drodze w Skierniewicach (woj. łódzkie). Kierowca samochodu dostawczego potrącił jadące na rowerach dwie nastolatki. Sprawca zarzenia próbował udzielić poszkodowanym pomocy, później do akcji dołączyły służby ratunkowe. Mimo reanimacji, jednej z dziewczynek nie udało się uratować, druga w ciężkim stanie przebywa w szpitalu.Długo wyczekiwane wakacje rozpoczęły się fatalnie dla dwóch nastolatek w wieku ok. 18 lat, które w poniedziałek wieczorem wybrały się na wycieczkę rowerową ulicami Skierniewic. Dziewczynki jechały właśnie ulicą Fabryczną, gdy wjechał w nie zmierzający w tym samym kierunku samochód dostawczy. Skutki wypadku okazały się być dramatyczne.
W podwarszawskich Ząbkach doszło do tragicznego wypadku. Autobus podmiejskiej linii zderzył się z ciężarówką. Co najmniej osiem osób jest rannych, a jedna nie żyje. Na miejscu lądowały dwa helikoptery LPR, a także wojskowy śmigłowiec.
Niebezpiecznie wygladający wypadek wozu strażackiego w Kolbudach na Pomorzu. Jadący do pożaru lasu pojazd wypadł z drogi i przewrócił się na bok. Choć widok był naprawdę przerażający, trójka pasażerów odniosła jedynie niewielkie obrażenia. W akcję zaangażowane było pięć zastępów straży pożarnej.Spieszyli, by ugasić płonący las, tymczasem w jednej sekundzie sami potrzebowali pomocy. Strażacy-ochotnicy z OSP w Pręgowie przeżyli w niedzielne popołudnie chwile grozy, gdy ich wóz wypadł z zakrętu i przewrócił się na bok.
W poniedziałek rano czeskie Pendolino zderzyło się z lokomotywą manewrową na stacji Bogumin, tuż przy granicy z Polską. W wyniku tragicznego zdarzenia zginął maszynista Pendolino, rannych zostało też pięć innych osób, głównie pracowników kolei.
Tragiczny wieczór w gminie Brzeziny w województwie wielkopolskim. W sobotę 25 czerwca tuż przed północą policja otrzymała zgłoszenie o wypadku z udziałem motorowerzysty. 40-latek z impetem uderzył w przepust melioracyjny. Obrażenia były tak rozległe, że nie udało się go uratować.Zagrożeniem dla niechronionych uczestników ruchu drogowego wcale nie muszą być pędzące ze znaczną prędkością samochody albo potężne tiry. Czasem wystarczy chwila nieuwagi lub splot nieszczęśliwych okoliczności i można mówić o prawdziwym dramacie.
Autokar pełen nauczycieli przewrócił się na bok w Ścinawce Średniej niedaleko Kłodzka na Dolnym Śląsku. Do wypadku doszło około godziny 17. Na miejsce wezwano trzy śmigłowce LPR, aż 21 osób zostało rannych.Nauczyciele z Olsztyna ulegli groźnemu wypadkowi nieopodal czeskiej granicy na Dolnym Śląsku w miejscowości Ścinawce Średniej. Autokar wypadł z jezdni i przewrócił się na bok.- Pojazd złapał pobocze i zjechał z drogi - powiedziała podinspektor Wioletta Martuszewska z Komendy Powiatowej Policji w Kłodzku w rozmowie z Gazetą Wrocławską.
Trzy osoby zginęły w tragicznym wypadku, do którego doszło w Sawicy niedaleko Szczytna w woj. warmińsko-mazurskim. W czwartek wieczorem auto osobowe dachowało i wpadło do rzeki. Po dwóch godzinach 300 metrów dalej został znaleziony żywy mężczyzna.23 czerwca, ok. godz. 22:00 na trasie Szczytno-Witówko doszło do tragicznego wypadku. Samochód osobowy wpadł tam do rzeki. Pojazd znalazł się w wodzie po dachowaniu.
Tragiczny wypadek we Wrocławiu. W wyniku zderzenia trzech samochodów, jeden z pojazdów wyleciał w górę, a następnie z impetem wpadł w przystanek. Tam na przyjazd tramwaju czekał 64-letni mężczyzna. Niestety, w wyniku uderzenia zginął na miejscu.
Tragiczny wypadek na obwodnicy Garwolina. Motocykl zderzył się z autem osobowym, a następnie zapalił się. Jak podaje straż pożarna, motocyklista doznał rozległych oparzeń. Niestety, jego życia nie dało się już uratować. Wypadek wydarzył się w środę po godz. 14 na obwodnicy Garwolina (woj. mazowieckie) na pasie w stronę Lublina. - Kierujący motocyklem marki Suzuki zderzył się z volkswagenem caddy – powiedziała PAP rzeczniczka garwolińskiej policji sierż. szt. Małgorzata Pychner.
Niestandardowe zjawisko zostało zarejestrowane na terenie Leszna przez jednego z przejeżdżających kierowców. Na nagraniu został uwieczniony groźnie wyglądający wir zwany inaczej "diabłem pyłowym". Eksperci podkreślają, że jest on znacznie słabszy od niszczycielskich trąb powietrznych, niemniej może napędzić strachu obserwatorom.W środę 22 czerwca w Lesznie można było zaobserwować niezwykle nietypowe zjawisko. Zostało ono zarejestrowane przez jednego z kierowców poruszających się tuż po godzinie 14.00 Alejami Konstytucji 3 Maja.Na materiale wideo dokładnie widać, jak na pustym placu umiejscowionym przy pasażu obok galerii Leszno szaleje okazały wir. Zdecydowana większość przerażonych internautów, jak i naocznych świadków tego zdarzenia sądziła, że była to mała trąba powietrzna.Eksperci z dziedziny zjawisk meteorologicznych rozwiali wszelkie wątpliwości, informując, że to nietypowe zjawisko to tzw. diabeł pyłowy. Specjaliści, w tym Polscy Łowcy Burz podkreślają, że jest to zjawisko krótkotrwałe i nie jest tak niebezpieczne, jak trąba powietrzna.
Tragedia w Protasach na Podlasiu. W środę o świcie na drodze krajowej nr 19 doszło do śmiertelnego wypadku. Kierowca samochodu ciężarowego potrącił pieszego, po czym odjechał, nie udzielając poszkodowanemu pomocy. Policja prosi o pomoc w zidentyfikowaniu sprawcy dramatu.Środowy poranek nie jest szczęśliwy dla kierowców podróżujących DK 19 na wysokości miejscowości Protasy (pow. białostocki). Droga jest zablokowana, a ruchem kierują funkcjonariusze policji. Na trasie tworzą się olbrzymie korki, które spowodowane są śmiertelnym wypadkiem, jaki wydarzył się w tym miejscu w środę wczesnym rankiem.
Przerażający incydent na jednym z odcinków autostrady A1 w województwie śląskim. Na wysokości Piekar Śląskich doszło do zderzenia dwóch ciężarówek oraz samochodu osobowego. Niestety, ale mniejszy pojazd został kompletnie zniszczony, a kierująca nim kobieta nie miała najmniejszych szans na przeżycie. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności tej tragedii.Do tego strasznego zdarzenia doszło w poniedziałek 20 czerwca w godzinach popołudniowych na jednym z odcinków autostrady A1. Na wysokości Piekar Śląskich zderzyły się dwa samochody ciężarowe oraz osobówka. Niestety, ale siła zderzenia była tak duża, że z forda praktycznie nic nie zostało. Kierująca nim kobieta zginęła w straszliwych okolicznościach.Informacje o jej śmierci przekazał dyżurny Wydziału Ruchu Drogowego komendy wojewódzkiej w Katowicach. W rozmowie z Polską Agencją Prasową podkreślił, że osobówka znalazła się pomiędzy dwiema ciężarówkami.
W internecie pojawiło się nagranie z drastycznego potrącenia pieszego na przejściu. Do zdarzenia doszło w woj. opolskim. Policja już bada tę sprawę.Na razie nie wiadomo, dlaczego doszło do wypadku. Nagranie opublikowanie w sieci budzi wątpliwości co do zachowania kierowcy.
Poszukiwania 17-letniego Szymona z Helu, który tydzień temu zaginął w Jastarni, zakończyły się tragicznie. Ciało nastolatka wyłowiono z morza. Zauważyli je przypadkowi przechodnie. Policja potwierdziła śmierć nastolatka.
Na Jeziorze Tałty doszło do straszliwego wypadku. W sobotę 18 czerwca z łodzi wypadło siedem osób. Sześcioro z nich udało się wyciągnąć z wody. Niestety, w jeziorze zaginęło ośmioletnie dziecko. Po godzinach poszukiwań, ciało dziecka znaleziono w kabinie zatopionej łodzi na głębokości ok. 30 metrów.
Do tragicznego wypadku doszło w sobotę 18 czerwca w miejscowości Dobroszowice niedaleko Prudnika. W wyniku zderzenia dwóch motocykli, jedna osoba zginęła. Pomimo prób reanimacji, mężczyzny nie dało się uratować.
Klara Williams to młoda gwiazda, która na swoim koncie ma już kilka ról w znanych i cenionych filmach. Prywatnie to siostrzenica Mateusza Morawieckiego, o czym jednak wspomina niechętnie. Okazuje się, że aktorka miała poważny wypadek, po którym trafiła do szpitala. - Moje życie było pod znakiem zapytania, [...] czuję ogromną wdzięczność, że żyje - napisała na swoim Instagramie. Co się stało? Klara Williams to młoda polska gwiazda, która na swoim koncie ma już kilka ról filmowych ("Fuga", Sługi Boże"). Grała także w serialu "Pierwsza miłość". Klara Williams dała się poznać szerszej publiczności jako uczestniczka programu "Twoja twarz brzmi znajomo". Szybko okazało się, że twarze członków jej rodziny również "brzmią znajomo". Klara Williams jest córką Jarosława Brody i Anny Morawieckiej, a więc siostrzenicą premiera Mateusza Morawieckiego.
Sobotni poranek w Bydgoszczy przyniósł ze sobą śmiertelny wypadek z udziałem pociągu. Mężczyzna został potrącony przez skład na torach. Jego życia nie udało się uratować.Śmiertelny wypadek w Bydgoszczy. - Na torach kolejowych przy ulicy Inwalidów został potrącony mężczyzna - poinformował w rozmowie z Expressem Bydgoskim asp. szt. Piotr Duziak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.Tragiczny bilans długiego czerwcowego weekendu się zwiększa. W sobotę nad ranem jedna osoba zginęła na torach w Bydgoszczy. Pociągi są opóźnione, a na miejscu zdarzenia działały służby, w tym prokurator.
PKP udostępniło mrożące krew w żyłach nagranie i trudno uwierzyć, że nikt nie zginął. Mężczyzna zignorował zamykające się rogatki i pędzący pociąg, po czym wjechał na tory. Na filmie widać obłok kurzu po zderzeniu samochodu z lokomotywą. Mężczyzna siedzący za kierownica może mówić o cudzie.- Kierowca zignorował czerwone światła i zamknięte rogatki na przejeździe na szlaku Buk - Opalenica (linia kolejowa nr 3 Warszawa Zachodnia - Kunowice). Wjechał pod pociąg i został ranny - czytamy w opisie nagrania wrzuconego przez PKP do sieci.Na filmie dokładnie widać moment groźnego wypadku, który ku zaskoczeniu wszystkich nie zakończył się śmiercią kierującego. Szlabany schodzą w dół, świecą się czerwone światła, a kierowca ciemnego samochodu gna przed siebie. Podobnie jak nadjeżdżającą lokomotywa.
W Sielpi Wielkiej w województwie świętokrzyskim doszło w czwartek wieczorem do wypadku. 25-letni mężczyzna wjechał motocyklem w trzyosobową rodzinę. Policja poinformowała, że pięcioletnia dziewczynka oraz jej ojciec trafili do szpitala.Do zdarzenia doszło w czwartek 16 czerwca w godzinach wieczornych przy ulicy Wjazdowej w Sielpi Wielkiej nieopodal Końskich. 25-letni mężczyzna podczas wyprzedzania stracił panowanie nad motocyklem crossowym KTM i wjechał na chodnik.Świętokrzyskie: Wypadek w Sielpi Wiejskiej. Ucierpiała pięcioletnia dziewczynkaMotocyklista potrącił 39-letniego mężczyznę i jego pięcioletnią córkę. Oboje trafili do kieleckiego szpitala. Dziecko doznało urazu nogi, a ojciec - obrażeń głowy. Ze zdarzenia bez szwanku wyszedł trzyletni chłopczyk, który spacerował z rodzicem i siostrą.25-letni mieszkaniec gminy Końskie nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklem, a pojazd nie był dopuszczony do ruchu. Rzeczniczka koneckiej policji st. sierż. Marta Przygodzka zapowiedziała, że sprawa znajdzie finał w sądzie.Artykuły polecane przez Goniec.pl:"Zagrożenie nowym atakiem". Prezydent Ukrainy zwołał pilną naradę, obawia się nie tylko RosjiLepiej przeszukaj szuflady. Dziesięciogroszówka z PRL jest warta majątek, można się dorobić"Rz": Paweł Kukiz może stracić partię. Muzyk nie złożył sprawozdania finansowego do PKWŹródło: Goniec.pl
W pobliżu Mdzewa, około 25 km od Mławy (województwo mazowieckie), na trasie S7, doszło do wypadku drogowego. Zderzyły się dwa samochody osobowe, na skutek czego rannych zostało pięć osób. Poszkodowani zostali odtransportowani do szpitali.Aspirant sztabowa Anna Pawłowska, rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Mławie, w rozmowie z Polską Agencją Prasową przekazała, że obydwaj kierowcy byli trzeźwi.
Dramatyczny wypadek z udziałem jadącej na wezwanie karetki pogotowia w Szczecinie. Pojazd, ktorym podróżowali ratownicy medyczni zderzył się z samochodem osobowym i wjechał w przystanek tramwajowy, na którym stała kobieta. Ofiara poniosła śmierć na miejscu, w szpitalu przebywają cztery osoby.Dzień na szczecińskich Pomorzanach nie zaczął się szczęśliwie. Jadący z pomocą do potrzebującego ratownicy medyczni sami padli ofiarą tragicznego zdarzenia, w wyniku którego nie dojechali do celu.
Rodzina Colemanów cieszyła się pięknymi wakacjami w Australii, a w ich mediach społecznościowych pojawiły się zdjęcia uwieczniające te szczęśliwe chwile. Jednak wymarzony wyjazd szybko zamienił się w koszmar. Wszystko za sprawą tragedii, do której doszło, podczas gdy znajdowali się w wodzie. Nie zdawali sobie sprawy, że będzie to ich ostatni wspólny wyjazd.