Trwa wyjaśnianie okoliczności śmierci młodego mężczyzny, którego odnaleziono w mieszkaniu księdza z parafii Niepokalanego Poczęcia MP w Sosnowcu. Przybyli na miejsce ratownicy próbowali ratować jego życie, niestety, bezskutecznie. Teraz wyszło na jaw, kim była ofiara.
Makabryczne odkrycie w Piasecznie pod Warszawą. W czwartek (21.03) policja wezwana została do jednego z mieszkań w bloku przy ul. 11 listopada. Wewnątrz ujawniono ciało dwóch osób. Śledczy szukają przyczyny śmierci kobiety i mężczyzny.
Przerażające sceny rozegrały się na przystanku tramwajowym Pomorska-Konstytucyjna w centrum Łodzi. Policjanci zostali zawiadomieni przez świadka, który widział zajętego ogniem mężczyznę. Jego życia nie udało się uratować. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie, niewykluczone, że doszło do przestępstwa.
Mieszkaniec wsi Dys pod Lublinem postanowił udać się na spacer w okolicy, w której trwa budowa przedszkola. Nagle zobaczył, że tuż przed nim znajduje się ludzka czaszka. Szczątki wystawały z ziemi, nie sposób było ich nie zauważyć. Chwilę później okazało się, że na terenie budowy znajdują się kolejne elementy szkieletu. Sprawę wyjaśniają służby.
Tragedia w Łączkach Jagiellońskich. Nie żyje 40-letni Jan M., który był strażakiem ochotnikiem. Zarzuty usłyszała już w tej sprawie jedna osoba, a jest nią sąsiad zmarłego.
Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności śmierci mężczyzny z Ostrowa Wielkopolskiego. W piątek, 15 marca, funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o zwłokach leżących na terenie jednej z prywatnych posesji. Ciało odnaleziono w palenisku, było nadpalone. Służby mają już pewne hipotezy co do tego, jak zginął 63-latek.
Zdarzają się sytuację, w których policjanci mogą poprosić nas o dostęp do naszego telefonu komórkowego. Warto wiedzieć, jak możemy się wówczas zachować. Czy można odmówić takiego polecenia? Czy jesteśmy zmuszeni do usunięcia nagrania, na którym widnieje interwencja policjantów? Przepisy nie pozostawiają żadnych złudzeń.
Tajemnicza śmierć 38-latki w Pniewach (woj. wielkopolskie). Ciało kobiety znaleziono w jej mieszkaniu. Policja próbuje wyjaśnić, co przyczyniło się do jej zgonu. Nieoficjalnie mówi się już o zatruciu niezwykle niebezpieczną substancją, znaną na kartach historii z dokonywania masowego mordu.
Przerażające sceny rozegrały się przy wjeździe do miejscowości Drezdenko (woj. lubuskie). W środku nocy auto roztrzaskało się o głaz stojący przy wjeździe do miasta. Chwilę później stanęło w płomieniach. Policjanci nie mogą ustalić, kim jest ofiara tragicznego wypadku.
Przerażającej sytuacji doznał jeden ze spacerowiczów w miejscowości Kajkowo nieopodal Ostródy. Mężczyzna przechodził przez okoliczny teren, kiedy nagle zobaczył przed sobą straszny widok. Były to ludzkie szczątki. Sprawa jest teraz wyjaśniana przez policję i prokuraturę. Nieoficjalnie mówi się już o przyczynie zgonu niezidentyfikowanej osoby.
Śledczy wyjaśniają okoliczności tajemniczej śmierci 4-letniego chłopca w Wierzbinku koło Konina (woj. wielkopolskie). Dziecko zostało odnalezione martwe przez swoich rodziców. Prokuratura przekazała informację na temat wyników sekcji zwłok. Te jednak nie pozwoliły na ustalenie, dlaczego chłopiec zmarł.
Nowe informacje na temat śmierci 4-letniego chłopca w gminie Wierzbinek pod Koniniem (województwo wielkopolskie). W momencie tragedii rodzice dziecka byli w domu. Co ustalili śledczy?
Seniorka zgłosiła się na SOR w szpitalu ze stłuczoną ręką. Stosunkowo szybko została odesłana do domu. Niedługo później ponownie wróciła po pomoc, ale i tym razem zdaniem syna kobiety doszło do zaniedbań. 64-letnia pacjentka zmarła po kilku dniach od pierwszej wizyty na SOR-rze. Uraz ręki nie był powodem zgonu.
Wstrząsająca historia spod Radomia. Proboszcz parafii NMP Królowej Polski w Pionkach został pobity. Sprawcą okazał się zaledwie 18-letni chłopak. Niedługo później wyznał policjantom, dlaczego dopuścił się takiego czynu. Byli w szoku. Sprawa nie była tak oczywista, jakby się wydawało. Jeszcze w tym miesiącu ruszy proces.
Nowe informacje na temat śmierci niemowlęcia w Świebodzinie. Śledczy zbadali przyczyny zgonu 7-miesięcznego Wojtka. Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze wskazała, iż śmierć dziecka nie była przypadkiem. Zatrzymano już podejrzanego: to 26-letni ojciec. Co wiadomo w tej sprawie?
Do szpitala w Zielonej Górze, z obrażeniami głowy i klatki piersiowej, trafił 11-tygodniowy chłopiec. Lekarze oceniają stan dziecka jako bardzo poważny. O sprawie natychmiast poinformowano służby, a policja zatrzymała już rodziców niemowlaka.
Trwa wyjaśnianie okoliczności śmiertelnego zatrucia galaretą z targu w Nowej Dębnie (woj. podkarpackie). Po spożyciu produktu zginął 54-letni mężczyzna. Państwowy Instytut Weterynaryjny w Puławach przekazał wyniki badania próbek wyrobu, który doprowadziła do zatrucia łącznie trzech osób. Wykazano znaczne przekroczenie w przypadku jednej z substancji.
W połowie stycznia w miejscowości Przytoczno doszło do makabrycznych scen. 31-latek w czasie imprezy miał podpalić swojego kolegę. Teraz przekazano smutną informację. Poszkodowany 26-latek zmarł. Prokuratura może zmienić kwalifikacje czynu, o który sprawca ma być oskarżony.
Policja i prokuratura badają sprawę nagłej śmierci 18-latki z Kobylej Góry. W niedziele rano u Natalii doszło do nagłego zatrzymania krążenia. Lekarze nie byli w stanie uratować jej życia. Zaledwie dzień wcześniej dziewczyna zjawiła się w szpitalu z powodu złego samopoczucia. Teraz ujawniono wyniki badań żywności, którą zjadła niedługo przed śmiercią.
W piątek, 1 marca br. 33-latek wjechał w grupę pieszych w centrum Szczecina. Mimo próby ucieczki został szybko ujęty przez funkcjonariuszy. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie. Właśnie przekazano nowe ustalenia w sprawie.
Porażające sceny na jednym ze szpitalnych oddziałów w woj. świętokrzyskim. Do placówki zgłosił się będący pod wpływem alkoholu 29-latek, który w ataku furii spowodował straty oszacowane wstępnie na ponad 12 tys. złotych. Lekarze nie mieli więc żadnego wyjścia i natychmiast wezwali do pomocy policję. Rozzłoszczony tym faktem mężczyzna nie oszczędził jednak także samych funkcjonariuszy. Teraz grozi mu do 5 lat więzienia.
Mąż pani Katarzyny wciąż nie może uwierzyć w to, co spotkało jego rodzinę. 27-letnia kobieta zmarła niedługo po wykonaniu na niej cesarskiego cięcia. Zdążyła jedynie przytulić swojego synka. Teraz pan Paweł codziennie przychodzi na jej grób. To, co zobaczył na nim kilka dni temu, złamało mu serce jeszcze bardziej. „Czy zły los da spokój tej rodzinie?” – pytają znajomi.
Tragedia w Garwolinie na Mazowszu. Nie żyje noworodek, którego bez funkcji życiowych przywiozła do szpitala matka. Kobieta powiedziała lekarzom, że dziecko urodziło się już martwe, ale medycy nie dali wiary tym zapewnieniom i ustalili, iż mogło dojść do zabójstwa. 19-latka trafiła do aresztu i usłyszała zarzuty zagrożone karą dożywotniego pozbawienia wolności.
Przed laty Tomasz Fedyk doprowadził do niesłusznego skazania Tomasza Komendy. Wrocławski prokurator od początku trzymał się założonej z góry wersji i nie przeprosił nawet wtedy, gdy na jaw wyszło, że była ona błędna. Nie tak dawno temu z kolei usunięto go z zawodu za jazdę po spożyciu alkoholu. Mimo tego, dziś Fedyk znów pracuje w prokuraturze. Decyzją sądu, jego czyn to nie przestępstwo, a wykroczenie, które uległo przedawnieniu.
Tomasz Komenda przeszedł w swoim życiu prawdziwą gehennę. Mężczyzna, który niesłusznie został skazany na karę więzienia, w zakładzie karnym spędził aż 18 lat. Tragizmu całej historii nadaje dodatkowo fakt, że z bolesną przeszłością nie udało mu się rozprawić także wówczas, gdy opuścił już mury zakładu karnego. Nie tak dawno temu bowiem łódzka prokuratura podjęła decyzję, będącą dla 46-latka kolejnym potężnym ciosem.
Artur T., biologiczny ojciec tragicznie zmarłego Kamilka z Częstochowy, trafił do więzienia za przywłaszczenie 100 złotych. Pełnomocnik mężczyzny tłumaczył, że "brakowało mu na życie i prezenty dla synów". Teraz jak się okazuje, Arturowi T. mogą grozić poważniejsze konsekwencje. Wszystkiemu winna Magdalena B.? Pełnomocnik mężczyzny wyjaśnia.
We Włocławku (woj. kujawsko-pomorskie) doszło do niebywałej tragedii. W Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym zmarła 34-letnia pacjentka. Kobieta była w ciąży. Jej dziecka nie udało się uratować. Prokuratura rozpoczęła śledztwo.
Nadal wyjaśniane są okoliczności śmiertelnego zatrucia galaretą z targu w Nowej Dębnie. Po spożyciu produktu zmarł 54-letni mężczyzna. Poszkodowane zostały także inne osoby. Małżeństwo odpowiedzialne za wyroby zostało już przesłuchane. Teraz na jaw wyszły wyniki sekcji zwłok zmarłego mężczyzny.