Tragedia w polskim mieście. W jednym z mieszkań odkryto zwłoki 42-letniej kobiety. Tuż obok niej leżał nieprzytomny, 17-letni syn, którego cudem udało się uratować. Teraz sprawą zajmuje się prokuratura. Poznaliśmy więcej szczegółów tej wstrząsającej sprawy. Na jaw wyszły porażające fakty.
Afera wokół znanego youtubera Kamila L., znanego pod pseudonimem "Budda", od przeszło tygodnia wzbudza ogromne zamieszanie w polskich mediach. Po zatrzymaniu przez Centralne Biuro Śledcze Policji, które miało miejsce w poniedziałek, 14 października 2024 roku, wokół Kamila L. narosło wiele kontrowersji. Teraz jego brat postanowił zabrać głos w tej niezwykle medialnej sprawie.
Kilka dni temu w hotelu Pałacyk w Koninie znaleziono zwłoki mężczyzny. Szybko okazało się, że to właściciel obiektu i popularny biznesmen Zbigniew Witkowski. W piątek odbyły się uroczystości pogrzebowe. To, co działo się na cmentarzu, było niewiarygodne.
Zatrzymanie Kamila L., znanego w Internecie jako Budda, od kilku dni jest tematem numer jeden w polskich mediach. Znany youtuber został aresztowany przez Centralne Biuro Śledcze Policji (CBŚP) pod zarzutami organizowania nielegalnych gier hazardowych, oszustw podatkowych oraz przynależności do zorganizowanej grupy przestępczej. Niedługo wcześniej postanowił podarować ofiarom powodzi domy; na jaw jednak wyszły pewne problemy.
Jeszcze przed zatrzymaniem przez CBŚP youtuber Budda pomógł powodzianom, stawiając na stadionie w Paczkowie (woj. opolskie) cztery domki kontenerowe. W związku z prowadzonym śledztwem karno-skarbowym zabezpieczono jego mienie, ale sprawa darowizny nie była oczywista. Prokuratura przekazała, co stanie się z kwaterami dla ofiar powodzi.
Tragedia na Śląsku. Kobieta w dziewiątym miesiącu ciąży poczuła się źle pod prysznicem i straciła przytomność. Mimo szybkiego przyjazdu służb i reanimacji życia ciężarnej nie udało się uratować. Teraz sprawę tej tajemniczej śmierci bada prokuratura. Dziecko udało się uratować dzięki cesarskiemu cięciu.
W sprawie Buddy oraz czterech innych współpracujących z nim osób Sąd Okręgowy w Szczecinie przychylił się do wniosku o ich tymczasowe aresztowanie. Zarzuty dotyczą organizacji hazardu i prania pieniędzy. Rzecznik sądu przekazał mediom stanowisko prokuratury. Jest znacznie poważniej, niż mogło się wydawać na początku.
Kamil L., znany szerzej jako Budda, do niedawna był jednym z czołowych polskich twórców internetowych zajmujących się motoryzacją. YouTuber obecnie zmaga się z poważnymi zarzutami prawnymi. W minioną środę, Sąd Rejonowy Szczecin-Prawobrzeże i Zachód postanowił o jego tymczasowym aresztowaniu. Wiemy, jak celebryta zareagował.
Wiadomo już, co dalej z Buddą i jego partnerką, którzy wraz z 8 innymi osobami zostali zatrzymani w poniedziałek przez CBŚP. Ubiegłej nocy prowadzone było tzw. posiedzenie aresztowe w sprawie youtubera. Prokurator niespodziewanie złożył również wniosek o areszt tymczasowy dla Aleksandry K., nazywanej w sieci "Grażynką".
W ostatnich dniach głośnym echem w mediach odbiła się sprawa Kamila L., znanego w internecie pod pseudonimem Budda. Popularny youtuber został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Śledczego Policji (CBŚP) wraz z dziewięcioma innymi osobami. Główne zarzuty wobec zatrzymanych dotyczą m.in. organizowania nielegalnych gier hazardowych oraz wyłudzania podatku VAT, a cała sprawa wywołała wiele pytań i emocji wśród opinii publicznej.
W środę, 16 października 2024 roku, o świcie zakończyło się posiedzenie aresztowe dotyczące znanego youtubera Kamila L., znanego w Internecie pod pseudonimem "Budda", oraz trzech innych osób. Prokuratura Krajowa postawiła zarzuty związane z wyłudzeniami podatkowymi oraz organizacją nielegalnych gier hazardowych. Sprawa dotyczy dziewięciu osób, w tym "Buddy" - skierowano wnioski o tymczasowy areszt.
Budda, jeden z najpopularniejszych influencerów w Polsce, usłyszał zarzuty kierowania grupą przestępczą i popełnienia przestępstwa skarbowego. Adwokat youtubera w rozmowie z mediami stanowczo podkreślił, że jego klient zrobi wszystko, aby wyplątać się z krytycznej sytuacji, w wyniku której na lata mógłby trafić do więzienia. Teraz prokuratura ujawniła, co dokładnie mu grozi.
Żołnierz z trójmiejskiej jednostki wojskowej został zatrzymany przez Żandarmerię Wojskową. Mężczyzna służył w stopniu starszego marynarza, wraz z nim zatrzymano kolejne trzy osoby. Właśnie ujawniono, że podejrzewany jest o nielegalne posiadanie znacznych ilości substancji odurzających. Usłyszał już zarzuty.
Budda został zatrzymany przez Centralne Biuro Śledcze Policji (CBŚP). YouTuber zdobył szeroką rozpoznawalność akcjami, podczas których rozdawał miliony potrzebującym. Nie każdy jednak wie, że twórca w dzieciństwie przeszedł przez prawdziwe piekło. Był świadkiem śmierci i cudem uniknął własnego zgonu. Co jeszcze wiadomo o zatrzymanym Kamilu L.?
Bardzo poważny wypadek w województwie małopolskim. Na jednej z tamtejszych dróg doszło do zderzenia rowerzystki z kierowcą quada. Na miejscu pojawiło się wiele służb, w tym śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał ciężko ranną kobietę do szpitala. Lokalni policjanci podali już szczegóły tego zdarzenia.
Jacek B., były dziennikarz TVN i RMF FM Jacek B., a także dwukrotny laureat nagrody Grand Press, przeszło miesiąc temu został zatrzymany przez policję. Mężczyźnie postawiono zarzuty dokonania brutalnego rozboju z użyciem niebezpiecznych narzędzi. Dziennikarze “Faktu” właśnie dotarli do nowych szczegółów w jego sprawie.
Smutne wieści napłynęły ze szpitala w Zielonej Górze. Nie żyje 14-latka, która została potrącona przez samochód w okolicy przejścia dla pieszych na os. Pomorskim. Dziewczynka przez dwa dni walczyła o życie. Teraz prokuratura wyjaśni okoliczności jej śmierci.
Prokuratura Regionalna w Warszawie ogłosiła poważne zarzuty wobec dwóch byłych członków zarządu spółki ORLEN Trading Switzerland GmbH (OTS), Samera A. i Marcina O. Obaj są podejrzani o wyrządzenie znacznych szkód finansowych zarówno OTS Switzerland, jak i PKN Orlen. Skutki ich działań są porażające - kwota strat oszacowana przez śledczych to ok. 1,5 miliarda złotych, co odpowiada 378 milionom dolarów. W wyniku tych działań koncern zmuszony był do korekty swoich wyników finansowych za rok 2023.
Tą sprawą żyła cała Polska. Znany szczeciński restaurator znalazł się wśród 9 osób, które w marcu 2013 roku zostały aresztowane pod zarzutem korupcji. Mężczyzna spędził w areszcie 18 dni, a na początku ubiegłego roku został prawomocnie oczyszczony z zarzutów. W związku z niesłusznym pobytem za kratkami Sąd Apelacyjny w Szczecinie przyznał mu 80 tys. złotych odszkodowania. Wygląda jednak na to, że ta kwota nie jest satysfakcjonująca dla poszkodowanego, który właśnie zapowiedział, że będzie chciał zdecydowanie więcej.
Policjanci z województwa mazowieckiego przekazali szokujące informacje. Pewien 63-letni mężczyzna doprowadził się do poważnego stanu upojenia - miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu. To jednak nie przeszkodziło mu, aby chwiejnym krokiem udać się do swojego samochodu i ruszyć w drogę. Teraz spotkają go poważne konsekwencje.
Śledczy pod nadzorem prokuratora przeprowadzili przeszukanie w Kurii Diecezjalnej w Sosnowcu. Odbyło się ono niedługo po zatrzymaniu duchownych tej diecezji w związku z m.in. wykorzystaniem nieletnich. Kuria zadeklarowała pełną współpracę z organami ścigania.
Zbrodnia, do której doszło na dworcu w Sopocie wstrząsnęła całym krajem. W sobotę, 17 sierpnia, 23-letni Jakub został wepchnięty pod pociąg przez nieznanego mu 20-latka. Teraz pojawiły się nowe fakty na temat młodego sprawcy tragedii.
W piątkowy wieczór Sąd Okręgowy we Wrocławiu wydał decyzję w sprawie aresztu wobec Janusza Palikota, której ogłoszenie nastąpi w sobotnie popołudnie. Wcześniej tego dnia były polityk został przesłuchany i usłyszał 8 zarzutów dotyczących oszustwa i przywłaszczenia mienia.
Sprawa śmierci Magdaleny Żuk po 7 latach wciąż nie została wyjaśniona. Prokuratura nie jest w stanie ustalić okoliczności zgonu 27-latki, która przebywała na wakacjach w Egipcie. Nie jest żadną tajemnicą, że problem stanowi współpraca ze stroną egipską. Teraz poinformowano o skierowaniu specjalnej noty.
Na jaw wyszły porażające ustalenia w sprawie zabójstwa z Łodzi. 50-letni Krzysztof M. oskarżony jest o zamordowanie swojego kolegi. Twierdzi, że "był tak pijany, że zamiast kolegi ujrzał przed sobą dzika", chwilę potem miał zadać swojej ofierze śmiertelny cios. Śledczy twierdzą, że między mężczyznami doszło wcześniej do awantury.
Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie śmierci rocznej Oktawii. Dziewczynka zmarła we wtorek w uniwersyteckim szpitalu w Łodzi, chorowała na zespół hemofagocytarny. O interwencje poprosili zrozpaczeni rodzice dziecka. Lekarze tuż przed śmiercią dziewczynki zadecydowali o zastosowaniu Protokołu Terapii Daremnej.
Prokuratura przekazała w piątek wstrząsające ustalenia ws. śledztwa dotyczącego śmierci 3-miesięcznej Zosi z wielkopolskiego Koła. Jak się okazuje, to nie matka, a babcia dziewczynki jest odpowiedzialna za śmierć wnuczki. Dziecko miało być katowane. Na jaw wychodzą tragiczne szczegóły.
- Po przedstawieniu zarzutów zapadła decyzja o skierowaniu wniosku o areszt - przekazał w piątek mec. Jacek Dubois, obrońca Janusza Palikota. Były poseł został wczoraj wieczorem przesłuchany przez prokuraturę. Usłyszał 8 zarzutów dotyczących oszustwa i przywłaszczenia mienia. Palikot nie przyznaje się do winy.