Rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz mówi o obecnej wzmożonej ilości zachorowań na grypę. Zgodnie z jego słowami, choć nadal aż 60% łóżek szpitalnych jest zajęte, sytuacja się ustabilizowała. AOTMiT pracuje nad nowymi testami różnicującymi wirusy grypy i COVID-19.
Ministerstwo zdrowia wychodzi naprzeciw pacjentom i przedstawia projekt, którego celem jest skrócenie kolejek do specjalistów oraz czasu oczekiwania na zabiegi. Wśród jego założeń znalazły się m.in. stworzenie scentralizowanej rejestracji pacjentów do poradni i szpitali oraz możliwość umawiania wizyt przez internet. Czy śmiałe plany resortu Adama Niedzielskiego okażą się receptą na uzdrowienie chorej od lat służby zdrowia?
Tomasz Lis nieustannie walczy o powrót do pełni zdrowia po udarze. Niespodziewanie opublikował zdjęcie z Łukaszem Szumowskim, byłym ministrem zdrowia. W czasie pandemii dziennikarz mocno go krytykował, ale kiedy trafił do niego jako pacjent... nie ukrywał wdzięczności. Teraz Tomasz Lis i Łukasz Szumowski ponownie się spotkali. Doszło między nimi do "sporu".Tomasz Lis pojawia się ostatnio na pierwszych stronach gazet ze względu na problemy zdrowotne oraz zarzuty o mobbing w "Newsweeku". Najnowsze zdjęcie dziennikarza rzuca nową perspektywę na jego stosunek do życia w obliczu udarów.Nie ma wrogów, którzy nie mogą stać się przyjaciółmi? Tomasz Lis i Łukasz Szumowski powoli udowadniają, że prawdą jest, iż punkt widzenia zależy od punktu siedzenia oraz że nie ma toporów wojennych nie do zakopania.
Stan zdrowia naszych dzieci się pogarsza - alarmuje Adam Niedzielski, który wraz z grupą ekspertów przedstawił wyniki badań stanu zdrowia ośmiolatków. Coraz więcej dzieci boryka się z nadwagą, otyłością i wysokim ciśnieniem. Eksperci z warszawskiego Instytutu Matki i Dziecka przyjrzeli się stanowi zdrowia dwóch tysięcy ośmiolatków uczęszczających do 109 szkół na terenie całego kraju. Sprawdzano ciśnienie krwi, wagę oraz wzrost dzieci. Wyniki przedstawił dziś Adam Niedzielski.
Temat brakujących leków nie jest nowy. W ostatnim czasie lekarze i farmaceuci wielokrotnie podnosili kwestię realnych braków wśród wybranych grup lekarstw, z którymi zmagają się polskie apteki. Jednak zdaniem Ministerstwa Zdrowia... nie ma się czym niepokoić. W tej sprawie odbyła się dzisiaj konferencja prasowa. Wiceminister zdrowia, Główny Inspektor Farmaceutyczny i prezes URPL wyjaśniali, skąd się biorą przejściowe braki niektórych preparatów oraz jak można im zaradzić. - W Polsce mamy zarejestrowanych ponad 16 tys. produktów leczniczych i ok. 55 tys. opakowań. Żadna apteka nie może mieć wszystkich produktów leczniczych, ale nie ma problemu z systemowym brakiem leków - oznajmił podczas dzisiejszej konferencji wiceminister zdrowia Maciej Miłkowski, odpowiedzialny bezpośrednio za kwestie preparatów farmaceutycznych.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez portal "Interia.pl" jeszcze w tym tygodniu Ministerstwo Zdrowia zaplanowało specjalną naradę w sprawie dostępności niektórych leków w aptekach. Lekarze i farmaceuci zwracają uwagę na realne braki wśród wybranych grup lekarstw i podnoszą kwestię udostępniania im danych z Zintegrowanego Systemu Monitorowania Obrotu Produktami Leczniczymi, co pozwoliłoby na odpowiednio wczesną reakcję z ich strony. Z kolei Główny Inspektorat Farmaceutyczny powołuje się na przepisy, mówiące, iż dane zawarte w systemie nie podlegają udostępnieniu.
Już od 1 października wejdą w życie zmiany dotyczące opieki lekarskiej w przychodniach. Nowe zasady pozwolą lepiej zająć się pacjentami z chorobami przewlekłymi, gdyż zyskają oni dostęp do większej liczby badań oraz kompleksowej opieki realizowanej przez lekarza i pielęgniarkę z POZ.Nowe przepisy Ministerstwa Zdrowia uruchamiają opiekę koordynowaną w przychodniach i rozszerzają pakiet badań, na który będą mogli kierować lekarze rodzinni. Warto przy tym pamiętać, że zmiany, które wejdą w życie 1 października, ale nie są obowiązkowe i nie wszystkie przychodnie będą oferowały swoim pacjentom rozszerzony pakiet badań.
Odwieczny konflikt na linii Jarosław Kaczyński-Donald Tusk doczekał się następcy? Na polskiej scenie politycznej zawrzało między ministrem zdrowia i szefem Ludowców. Adam Niedzielski zarzuca Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi granie na uczuciach, a lider PSL oskarża szefa MZ o kłamstwo. W tym przypadku jednak na szali stoi prawdziwe życie, a nie jedynie polityczna chluba.Polscy politycy w mało czym lubują się tak bardzo, jak w słownych przepychankach. Na arenie potyczek słownych pojawiła się nowa para. Kłótnie między Jarosławem Kaczyńskim i Donaldem Tuskiem zostaną przyćmione? Między Adamem Niedzielskim i Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem wrze. Powodem refundacja leku na SMA (rdzeniowy zanik mięśni) oraz spotkanie, jakie w tej sprawie zwołał oburzony szef PSL. Żaden z polityków się na hamował.
Ministerstwo Zdrowia przedłużyło okres obowiązywania obostrzeń przeciwepidemicznych w dotychczasowym zakresie do końca września. Rozporządzenie w tej sprawie opublikowano w Dzienniku Ustaw. Zgodnie z nim konieczne będzie m.in. dalsze zakrywanie nosa i ust w podmiotach prowadzących działalność leczniczą.Koronawirus dalej nie odpuszcza i budzi grozę wśród mieszkańców całego świata. W wakacje przez Europę przetoczyła się kolejna już fala COVID-19, która była skutkiem odblokowania ruchu turystycznego po wielu miesiącach istnego paraliżu.Na tle innych państw, sytuacja w Polsce nie była tak dramatyczna, jeśli chodzi o zachorowania, jednak nie powinno to uśpić naszej czujności. Najnowsze statystyki przekazywane przez resort zdrowia pokazują wyraźny trend spadkowy, ale przed nami jesień i powrót dzieci do szkół.Dodatkowo, nowe zakażenia to jedno, lecz mocno martwiąca jest potężna liczba zgonów, wskazująca na to, że nasza odporność na COVID-19 jest bardzo niska. Wobec tego minister Adam Niedzielski podjął decyzję, by dalej trzymać rękę na pulsie i utrzymać dotychczasowe restrykcje.
Ministerstwo Zdrowia w opublikowanym w Dzienniku Urzędowym obwieszczeniu wymieniło 178 różnych lekarstw, których może zabraknąć w aptekach w najbliższym miesiącu. Nie oznacza to sytuacji nadzwyczajnej, jednak - jak zaznacza w rozmowie z WP farmaceuta Łukasz Pietrzak - niektórzy pacjenci będą zmuszeni do zmiany planu leczenia poprzez brak odpowiednich zamienników.
Adam Niedzielski za pośrednictwem Twittera przekazał wiadomość o śmierci lekarki z Wiednia, która była zastraszana przez antyszczepionkowców. Śledczy wykluczyli udział osób trzecich w zgonie kobiety. - Ta nienawiść musi się skończyć - nawołują zagraniczni politycy, do których dołączył polski minister zdrowia.Lisa-Maria Kellermayr została znaleziona w piątek martwa w swoim gabinecie. Lekarka przed śmiercią napisała listy pożegnalne. Zespół medyczny, który stwierdził zgon kobiety, uznał, że doszło do samobójstwa. Wiedeński korespondent telewizji ARD przekazał, że przez ostatnie miesiące medyczka była prześladowana przez środowiska antyszczepionkowe.
Spełnia się pesymistyczny scenariusz pisany od miesięcy przez epidemiologów i naukowców. Koronawirus nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i atakuje kolejne kraje na mapie całego świata. Patogen coraz mocniej rozprzestrzenia się także nad Wisłą, śrubując statystyki zachorowań. Zdaniem ministra Adama Niedzielskiego, zbliżamy się właśnie do "apogeum kolejnej fali", która przypadnie na połowę sierpnia.Miesiące życia w strachu i żelaznej dyscyplinie, lockdowny wyniszczające gospodarkę, zanik życia towarzyskiego, dezorganizacja pracy i nauki oraz liczne ograniczenia są już za nami, ale nie oznacza to, że od koronawirusa uwolniliśmy się na dobre. Sytuacja epidemiczna w kraju pogarsza się z dnia na dzień, a minister zdrowia zapowiada, że najgorsze wciąż nie nadeszło.
Adam Niedzielski zaskoczył wszystkich i pandemiczną konferencję zorganizował jeszcze przed jesienią. Do niemal 5 milionów ludzie trafi rządowy SMS. Minister zdrowia zapowiedział, że od 22 lipca w życie rozpoczyna się kolejna akcja szczepień. Bezpośrednim powodem jest lawinowy wzrost zakażeń.Nikt nie spodziewał się, że kolejna fala koronawirusa uderzy w szczycie sezonu urlopowego. Adam Niedzielski zwołał pilną konferencję prasową, gdzie w obecności wiceministra zdrowia Waldemara Kraski przekazał ważne wiadomości na temat dalszych kroków rządu.- Ta fala ma przebieg potwierdzający tę tezę, że ta dolegliwość zakażeń jest coraz mniejsza - powiedział Adam Niedzielski. Bardzo szybko okazało się jednak, że konieczne jest rozpoczęcie ofensywy przeciwko koronawirusowi. Nie ominięto kwestii obostrzeń.
Jak podaje stacja TVN24, nie żyje "handlarz bronią" który według umowy zawartej z Ministerstwem Zdrowia miał dostarczyć respiratory w czasie pandemii koronawirusa. Nieoficjalne informacje dotyczące śmierci Andrzeja I. krążyły już od pewnego czasu.Dopiero teraz jednak stacja TVN24 uzyskała jej potwierdzenie w rozmowie z prokuratorem Karolem Blajerskim - rzecznikiem Prokuratury Regionalnej w Lublinie, która w marcu tego roku wystawiła list gończy za Andrzejem I.
Posłanka Katarzyna Piekarska z Koalicji Obywatelskiej poinformowała, że zdiagnozowano u niej nowotwór złośliwy piersi. Przyznała przy tym, że "nie jest w stanie zrozumieć postępowania Ministerstwa Zdrowia", które wstrzymało program darmowych badań profilaktycznych przeciwko nowotworom dla kobiet. - Nic was nie obchodzi życie kobiet? - napisała posłanka. W rozmowie z Faktem polityk opowiedziała o trudnej walce, jaką przyszło jej toczyć z chorobą.
Rejestr ciąż od środy 6 lipca oficjalnie stał się faktem. Rozporządzenie ministra zdrowia z 3 czerwca 2022 r. od początku wzbudza ogromne kontrowersje. Kolejny bat na kobiety wszedł w życie? Władza zapewnia, że nie i rejestr ciąż ma pomóc w ochronie zdrowia, ale... polskie realia nie jeden raz udowodniły, że dobroduszne zapowiedzi władzy nijak mają się do rzeczywistości.Rejestr ciąż zaczął obowiązywać. Kobiety już nie tylko nie mają prawa do decydowania o swoim ciele, ale nawet do prywatności informacji na temat swojego ciała. Oczywiście: wszystko dla ich dobra. Przynajmniej taką linię narracji przyjął resort Adama Niedzielskiego.Wydawać by się mogło, że w Polsce testowany jest kolejny tom "Opowieści podręcznej", ale nie. To smutna rzeczywistość Polek, które coraz rzadziej decydują się na ciążę ze względu na obawy o swoje bezpieczeństwo. Rejestr ciąż to kolejny sposób zapanowania nad kobietami? Gdyby tylko władza była w stanie połączyć kropki i zrozumieć, że to nie powszechny dostęp do aborcji ogranicza ilość narodzin, a brak zaplecza socjalnego, opieki medycznej, czy wsparcia systemowego od państwa w czasie wychowywania dziecka.
Nowy miesiąc przyniósł nowe obwieszczenie w Dzienniku Urzędowym Ministra Zdrowia. Adam Niedzielski opublikował dokument dotyczący listy leków, wyrobów medycznych i środków spożywczych specjalnego przeznaczenia zagrożonych brakiem dostępności. Tzw. lista antywywozowa to nie lada problem dla pacjentów mierzących się zwłaszcza z cukrzycą, zaburzeniami krzepliwości krwi i przyjmujących środki neuroleptyczne.Nad polskimi pacjentami właśnie zawisło widmo utrudnionego dostępu do leczenia. Wielu z nas mierzy się bowiem z problemami zdrowotnymi, które próbuje zwalczać za pomocą oferowanych na rynków specjalistycznych leków i wyrobów, często niemających zamienników. Fakt polegania na określonym medykamencie rodzi z kolei poważne kłopoty, gdyż, jak się okazuje, wiele z poszukiwanych produktów leczniczych stało się towarem wysoce deficytowym. Tego, co ratuje ludzkie życie, coraz częściej brakuje na półkach w hurtowniach i aptekach.
W Dzienniku Ustaw pojawiła się nowela rozporządzenia w sprawie obostrzeń covidowych. Zgodnie z treścią dokumentu obowiązek noszenia maseczek w szpitalach, przychodniach i aptekach zostaje przedłużony do 31 sierpnia 2022 roku.Z noweli opublikowanej w Dzienniku Ustaw wynika, że maseczki ochronne wciąż będą obowiązkowe tylko w wybranych miejscach. Nakaz został przedłużony do 31 sierpnia bieżącego roku. Bieżące rozporządzenie obowiązuje do końca maja.
Minister zdrowia Adam Niedzielski podpisał trzy rozporządzenia dotyczące pojawiającej się coraz częściej w Europie małpiej ospy. Wynika z nich m.in., że osoby chore, zakażone wirusem oraz podejrzane o zakażenie będą obowiązkowo poddane hospitalizacji. Okres kwarantanny w przypadku narażenia na zachorowanie lub pozostawania w styczności z wirusem ma wynosić 21 dni.Małpia ospa atakuje Europę. Choć w Polsce nie ma jeszcze potwierdzonego przypadku zakażenia wirusem, ministerstwo zdrowia już przygotowuje się na konieczność walki z tajemniczą jednostką chorobową, która wywołuje liczne niepokoje.
Adam Niedzielski pojawił się na konferencji prasowej, podczas której odniósł się do zapowiedzi dotyczących zniesienia obowiązku zasłaniania nosa oraz ust. Minister zdrowia ujawnił, od kiedy Polaków przestaną obowiązywać dawne zasady. Nakreślił również wyjątek.- Od 28 marca zniesienie obowiązku zakrywania nosa i ust, z wyjątkiem podmiotów leczniczych - przekazał Niedzielski. Wcześniej minister ujawniał już, że zarekomendował premierowi podobny krok. Mówił wówczas, iż zmiany miałyby wejść w życie na początku kwietnia. Jak się jednak okazało, proces ten został przyspieszony.
Ministerstwo Zdrowia oficjalnie potwierdziło wprowadzenie obowiązku szczepienia przeciwko COVID-19. Osoby pracujące w służbach medycznych zostały zobowiązane do przyjęcia szczepionki przeciwko koronawriusowi. Resort Adama Niedzielskiego wskazuje, że zignorowanie tego obowiązku może skutkować nawet zwolnieniem z pracy.W poniedziałek na stronie Ministerstwa Zdrowia pojawiła się istotna dla milionów Polaków wiadomość na temat szczepienia przeciwko COVID-19. Spełniły się wcześniejsze zapowiedzi ze strony rządu: część obywateli objęta została obowiązkiem przyjęcia szczepionki przeciwko koronawirusowi.- Kodeks pracy upoważnia pracodawcę do żądania złożenia przez pracownika oświadczenia o realizacji obowiązku poddania się szczepieniu przeciwko COVID-19 - przekazał resort kierowany przez Adama Niedzielskiego.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało dziś, że wśród wszystkich zgonów osób zakażonych koronawirusem 13,86 procent stanowili zaszczepieni. Przypadki nie były powiązane z podaniem preparatów. 5,9 procent z 22 milionów osób, które przyjęły wszystkie dawki, zostało zarażonych COVID-19.Z najnowszych danych przekazanych przez Ministerstwo Zdrowia wynika, że osoby zaszczepione przeciw COVID-19 stanowią zdecydowaną mniejszość zakażonych koronawirusem. - Zaledwie 5,9 procent w pełni zaszczepionych zostało zakażonych - czytamy w komunikacie opublikowanym na Twitterze.
We wtorek Ministerstwo Zdrowia opublikowały ważny komunikat. Resort zwrócił się do wszystkich, którzy przyjęli już dawkę przypominającą i znaleźli się w gronie osób zakwalifikowanych do mogących zgłosić się po czwartą dawkę szczepionki. Mimo zastanawiającego zniknięcia ministra zdrowia Adama Niedzielskiego z przestrzeni publicznej, kierowany przez niego resort nieustannie pracuje. 8 lutego opublikowano ważny komunikat.Ministerstwo Zdrowia zwróciło się do wszystkich, którzy kwalifikują się do przyjęcia czwartek dawki. Komunikat to efekt zastosowania się do zaleceń Rady Medycznej. Przypomnijmy, że niedawno premier Mateusz Morawiecki otrzymał do rąk rezygnacje aż 13 z 17 członków specjalnego grona doradzającemu rządowi.
W ostatnim czasie Adam Niedzielski zniknął z przestrzeni medialnej. Prof. Joanna Zajkowska skomentowła nagłą absencję ministra zdrowia. Czy jest to związane z planowanymi roszadami w rządzie Mateusza Morawieckiego?Po intensywnych wystąpieniach, wizytach w radiu i telewizji oraz wzmożonej aktywności w mediach społecznościowych, Adam Niedzielski z dnia na dzień zniknął. Próżno szukać publicznych wypowiedzi ministra zdrowia.Nie są organizowane również konferencja prasowe. Wcześniej przy utrzymujących się wysokich danych w raportach dobowych Ministerstwa Zdrowia, Adam Niedzielski publikował prognozy na temat dalszego przebiegu V fali koronawirusa.W programie "Newsroom" Wirtualnej Polski gościnią była prof. Joanna Zajkowska. Specjalistka z Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku skomentowała brak aktywności ministra zdrowia w czasie szczytu kolejnej fali pandemii koronawriusa.Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo
Niepokojące wiadomości wprost z Ministerstwa Zdrowia. Resort przekazał, że w najbliższym otoczeniu Adama Niedzielskiego wykryto przypadku koronawirusa. Pozytywny wynik testu otrzymał między innymi wiceminister Waldemar Kraska.Krótki komunikat z Ministerstwa Zdrowia wzbudził niepokój dotyczący tego, czy Adam Niedzielski nie dołączy niedługo do grona osób, które zakaziły się koronawirusem. W resorcie zdrowia pozytywny wynik testu otrzymało kilka osób.
Waldemar Kraska o poranku ujawnił dane z dobowego raportu nt. koronawirusa publikowanego przez Ministerstwo Zdrowia. Polska nie pobiła kolejnego rekordu, ale liczba nowych przypadków zakażeń jest nieznacznie niższa od czwartkowego. - Zmarło 271 kolejnych osób - powiedział wiceminister zdrowia.Niepokojące dane na temat dobowego raportu zakażeń ujawnione zostały w piątek rano przez wiceministra zdrowia Waldemara Kraski. Ponownie tylko w ciągu 24 godzin w całej Polsce ponad 57 tys. testów na koronawirusa okazało się pozytywnych.W czwartek resort Adama Niedzielskiego potwierdził, że Polska po raz kolejny przebiła górną barierę zakażeń. - Mamy 57 659 nowych i potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem - podał MZ w czwartek 27 stycznia. Nieznacznie lepiej jest w piątek.
Kolejny rekord dobowych zakażeń koronawirusem został pobity. Ministerstwo Zdrowia opublikowało o 10:30 raport. W 24 godziny w Polsce potwierdzono ponad 57 tysięcy nowych przypadków COVID-19.Środowy raport Ministerstwa Zdrowia dotyczący nowych przypadków koronawirusa został pobity. Polska przekroczyła kolejną barierę zakażeń.
Na stronie Ministerstwa Zdrowia pojawił się ważny komunikat dotyczący szczepień przeciwko koronawirusowi. Adam Niedzielski otrzymał opinię od Zespołu ds. Szczepień Ochronnych i postanowił od razu wprowadzić ją w życie. Od dzisiaj ogromne zmiany w kwestii trzeciej dawki szczepionki.Pracowity poniedziałek Adama Niedzielskiego. Minister zdrowia po godzinie 16 poinformował, że wydane zostały rozporządzenia zapowiedziane podczas piątkowej konferencji z szefem rządu.Mimo krytycznych prognoz dotyczących nowych zakażeń koronawirusem od wtorku kwarantanna skrócona zostaje do zaledwie siedmiu dni. Na stronie Ministerstwa Zdrowia pojawiła się informacja o jeszcze jednej istotnej zmianie. Adam Niedzielski postanowił wsłuchać się w głos ekspertów i podjął ważną decyzję w kwestii szczepień. Resort zdrowia wydał specjalny komunikat dotyczący dawki przypominającej.Pozostała część artykułu pod materiałem wideo