Parafia św. Andrzeja Apostoła w Choczy (woj. wielkopolskie) za pomocą swoich mediów społecznościowych opublikowała bulwersujące nagrania zarejestrowane 15 czerwca o 2:30 w nocy. Widać na nich mężczyznę w średnim wieku, który krąży pomiędzy grobami na pobliskim cmentarzu. Delikwent bynajmniej nie przyszedł odwiedzić mogił bliskich, ale okraść kilka przypadkowych nagrobków.
Na cmentarzu parafialnym w Choczu (woj. wielkopolskie) doszło ostatnio do skandalicznej sytuacji. Do sieci trafiło nagranie, na którym pewien mężczyzna dopuścił się kradzieży. Złodziej okazał się wyjątkowo obłudny.
Cmentarz w Zabrzu został zdewastowany. Nieznani sprawcy za nic mieli nagrobki. Zniszczenia ujawniono w poniedziałek 5 czerwca. Przewrócono łącznie 26 pomników, a 8 z nich jest poważnie uszkodzonych. - Najbardziej ucierpiały pomniki dziecięce - przekazało Stowarzyszenie na Rzecz Ratowania Cmentarza Żydowskiego w Zabrzu Zachor.
Pani Beata chciała dla swojej zmarłej dwa miesiące temu mamy godnego miejsca spoczynku, ale padła ofiarą prawdziwej bezduszności. Jeszcze przed postawieniem pomnika kobieta ufundowała porządną mogiłę, lecz ta, niestety, nie cieszyła jej oczu zbyt długo. Po nieco ponad miesiącu 52-latka dowiedziała się od bliskich, że grób został rozebrany. Targana emocjami zamieściła rozpaczliwy wpis w mediach społecznościowych, życząc złodziejowi, by “uschły mu ręce”.
Kilka tygodni temu cała Polska pożegnała Kamilka z Częstochowy. Tłumy osób uczestniczyły w pogrzebie malca. Po wielu dniach grób chłopca nadal jest odwiedzany przez tych, którzy chcą oddać mu hołd. Składają kwiaty, stawiają znicze, zostawiają pluszaki i modlą się.
Do skandalicznego incydentu doszło na cmentarzu w Dębnie (woj. zachodniopomorskim). Bez wiedzy rodziny w jednym z grobów pochowano "dodatkową" osobę. Informacje na ten temat zostały przedstawione przez panią Reginę, która podejmuje działania w celu przeprowadzenia ekshumacji ciała Henryka N.
Grób Kamilka z Częstochowy został zrabowany? W sieci pojawił się wpis o “hienach cmentarnych”, które pojawiły się w okolicach grobu skatowanego 8-latka. Kancelaria cmentarza, gdzie spoczął chłopiec, wydała pilny komunikat. Wszystko już jasne.
Śmierć Kamilka z Częstochowy wstrząsnęła całą Polską. W minioną sobotę odbył się pogrzeb skatowanego przez ojczyma 8-latka. Jego grób codziennie odwiedzany jest przez dziesiątki poruszonych tragedią osób. Niestety zdarzają się tacy, którzy nie potrafią uszanować miejsca spoczynku chłopca.
Torba pełna pieniędzy na cmentarzu. Na taki widok mogli natknąć się mieszkańcy Częstochowy. Policjanci opublikowali ważny komunikat. Niestety ten niecodzienny widok nie wróży nic dobrego. Przekonał się o tym 70-letni mężczyzna. - Apelujemy o ostrożność - czytamy w specjalnym apelu śląskich mundurowych.
Wczoraj (13.05) pożegnaliśmy Kamilka z Częstochowy. Tłumy żałobników nie mogły ukryć rozdzierających emocji. Na grobie malca złożono kwiaty i pluszowe misie. Szczególnie łamiące serce jest cierpienie, którego doznaje rodzeństwo chłopca.
Śmierć ośmioletniego Kamilka z Częstochowy dotknęła polskie społeczeństwo. Skatowanego 8-latka upamiętnili mieszkańcy Rydułtów. Na cmentarzu przy kościele św. Jerzego zapalono znicze pod krzyżem, gdzie położona jest fotografia chłopca. Przybywa ich z dnia na dzień. Mieszkańcy przynoszą również zabawki.
Pogrzeb skatowanego przez ojczyma Kamilka z Częstochowy odbędzie się w sobotę (13.05). Początkowo proszono, by na ceremonię przynieść zabawki i baloniki. Teraz jednak zmieniono decyzję, co uzasadniono względami praktycznymi. Piotr Kucharczyk, który od początku angażował się w pomoc chłopcu, zaapelował, aby nie przynosić żadnych zabawek ani maskotek. Wystarczy, że każdy przyniesie białą różę i znicz.
Tragiczny finał wizyty 83-letniego mężczyzny na cmentarzu komunalnym w Iławie (woj. warmińsko-mazurskie). Senior został potrącony na alejce przez auto należące do jednej z firm kamieniarskich i zranił się w głowę. Do poszkodowanego wezwano karetkę pogotowia, ale wszyscy byli przekonani, że obrażenia są niegroźne. Niestety, po przewiezieniu do szpitala, pacjent zmarł.
14 maja minie już pół roku od kiedy nie ma wśród nas Jerzego Połomskiego. Legendarny piosenkarz odszedł w wieku 89 lat i został pochowany w Alei Zasłużonych na warszawskich Powązkach, ale mimo upływu czasu, wciąż nie doczekał się pomnika z prawdziwego zdarzenia. Nie oznacza to jednak, że został zupełnie zapomniany przez wiernych fanów. Najnowsze zdjęcia skromnego grobu wyjątkowo poruszają.
Skandaliczne zachowanie na cmentarzu w Zielonej Górze. 32-latek i 21-latka zostali przyłapani na gorącym uczynku przez mężczyznę, który poszedł zapalić znicz na grobie bliskiej osoby. Kiedy zobaczył, co się stało, natychmiast chwycił za telefon i zadzwonił na policję.
Pogrzeb kogoś bliskiego to niezwykle bolesny moment dla wszystkich członków rodziny. Oprócz żałoby trzeba się zmierzyć zazwyczaj z wysokimi kosztami związanymi z pochówkiem i samą ceremonią pogrzebową. Ze strony państwa żałobnicy mogą liczyć na kwotę 4 tys. zł. w formie zasiłku pogrzebowego. Czy jest szansa na zwiększenie świadczenia? Wiceminister rodziny i polityki społecznej Stanisław Szwed rozwiewa wątpliwości.
Sceny grozy rozegrały się na cmentarzu komunalnym w Kościanie (woj. wielkopolskie). 90-letni mężczyzna wpadł do świeżo wykopanego grobu. Strażacy wyciągali go za pomocą specjalistycznego sprzętu. Następnie senior trafił do szpitala.
Ponad rok po tragicznej śmierci 19-miesięcznego Milana prokuratura w Płońsku umorzyła śledztwo. Mama chłopca złożyła zażalenie na to postanowienie. - Biegły od sztuki kamieniarskiej wykazał wady konstrukcyjne. Czyli nagrobek został zbudowany źle. To miało wpływ na to, co się stało - powiedziała dziennikarzom Radia Płońsk.
Urząd Miasta Nowy Targ i administrator cmentarza komunalnego zapowiadają, że po 1 listopada 2023 roku zostanie wszczęta procedura likwidacji kilkudziesięciu grobów. Bliscy mają mało czasu na działanie. Z czego to wynika i na czym polega tzw. likwidacja grobu?
Kilka dni temu media obiegły wieści o zdewastowanym grobie aktora Stanisława Wolińskiego. Mogiła, znajdująca się na Starych Powązkach w Warszawie, jest w opłakanym stanie, a jej widok zasmucił fanów gwiazdora, znanego m.in. z ról w “Znachorze” i “Bogurodzicy”. Teraz głos w sprawie zabrała administracja cmentarza.
Wielkimi krokami zbliża się nowelizacja ustawy o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Aktualnie obowiązujące prawo pochodzi jeszcze z 1959 r. i w żaden sposób nie przystają do współczesnych realiów. Prace nad dokumentem wchodzą właśnie w decydującą fazę. Warto przypomnieć co tegoroczne zmiany w prawie przyniosą.
Pani Krystyna wybrała się w Wielkanoc na cmentarz w Rabce-Zdrój (woj. małopolskie), by odwiedzić grób swoich rodziców. Po powrocie do samochodu zauważyła podejrzany świstek papieru, włożony za szybę pojazdu. Kobieta została ukarana za nieuiszczenie opłaty parkingowej. Sytuacja miała miejsce w Wielką Niedzielę…
Okropny widok na grobie gwiazdora, który wystąpił m.in. w filmie "Znachor". Stanisław Woliński to jedna z najbardziej prominentnych postaci kina lat 30. i 40. XX wieku - był zarówno aktorem, jak i śpiewakiem. Jego grób został doszczętnie zniszczony.
Doniesienia z Elbląga zszokowały śledczych, którzy zajęli się sprawą grabarza znieważającego zwłoki. Policjanci musieli być obecni na cmentarzu w dzień i noc przez kilka tygodni. Mężczyzna miał okradać nieboszczyków, nie miał żadnych skrupułów.
Właścicielka jednego z wałbrzyskich zakładów pogrzebowych zdecydowała się na szczere wyznanie, jak wyglądają patologie w jej branży. Żaneta Kowalczyk wymienia m.in. przewożenie zwłok za pomocą busa, a nie karawanu, klejenie zmarłym ust na Super Glue czy szybkie przygotowanie ciał do pochówku w garażach, czy kaplicach.
Niebywała sytuacja w podwarszawskich Łazach (woj. mazowieckie). Parafia św. Marii Magdaleny pochowała ludzi na działce przeznaczonej pod drogę. Dyskusja nad rozwiązaniem problemu trwa od kilku lat. Według proboszcza "doszło do splotu nieszczęśliwych zdarzeń".
Lublin. 8 kwietnia po południu, na cmentarzu przy ulicy Białej doszło do dramatycznej akcji ratunkowej. Strażaków na miejsce ściągnęła zaniepokojona kobieta, która spacerując cmentarną alejką, usłyszała cichy głos wołający o pomoc. Interweniujące służby odkryły mężczyznę, który wpadł do wnętrza grobowca i ze względu na obrażenia nie był w stanie samodzielnie się wydostać.
Kuriozalna sytuacja spotkała rodzinę Sawickich z Głogowa. W ostatnim czasie pan Janusz udał się do kancelarii cmentarza, by uregulować należność za grób, w którym pochowani są jego bliscy. Informacje, które otrzymał po dotarciu na miejsce, wprawiły mężczyznę w osłupienie. Dowiedział się, że w mogile leży Wiesław B., obca rodzinie osoba.