Wyszukaj w serwisie
Goniec.pl > Fakty > "Stanął twarzą do mnie i zaczął śpiewać". Niepokojące sceny na cmentarzu, kobieta uciekała w popłochu
Zuzanna Ptaszyńska
Zuzanna Ptaszyńska 01.07.2023 13:02

"Stanął twarzą do mnie i zaczął śpiewać". Niepokojące sceny na cmentarzu, kobieta uciekała w popłochu

Cmentarz
Iberion

Choć niektórym ta historia może wydawać się błaha, jej bohaterce napędziła nie lada stracha. Mieszkanka Ostrołęki odwiedziła miejscowy cmentarz. Nagle pewien modlący się mężczyzna odwrócił się w jej stronę ze zniczem w ręku i, patrząc na nią, zaczął śpiewać “Czarną Madonnę”.

Kobieta wybrała się na cmentarz. Zaniepokoił ją pewien mężczyzna

Do sytuacji, która zaniepokoiła mieszkankę Mazowsza, doszło w czwartek (29.06) po południu, ok. 18:00, na cmentarzu parafialnym w Ostrołęce. Historię opisywaną lokalny przez portal przeżyła pewna kobieta, która wybrała się na grób bliskiej osoby.

Kiedy dotarła na miejsce, okazało się, że kilka rzędów grobów dalej na ławce siedzi mężczyzna. - Wyglądał na bezdomnego, był niechlujnie ubrany, miał długą brodę i dłuższe włosy. Widać było, że jest zaniedbany - przekazała dziennikarzom eostroleka.pl. To, co zdarzyło się później, sprawiło, że kobieta wybiegła z cmentarza.

Brodka nagle przerwała koncert. Na scenę wparowała Beata Kozidrak i się zaczęło

Mężczyzna ze zniczem w rękach stał twarzą do kobiety i odśpiewał "Czarną Madonnę"

Czytelniczka portalu relacjonowała, że mężczyzna zaczął się dziwnie zachowywać. To, że scena działa się na cmentarzu, a wokół nie było innych osób, tylko spotęgowało strach kobiety.

- Mówił sam do siebie. W końcu wziął w rękę znicz, stanął twarzą do mnie i zaczął się modlić. Odmawiał modlitwy, a nagle zaczął śpiewać "Czarną Madonnę". Było to przerażające - opowiadała.

Przyznała jednocześnie, że człowiek ten nie zachowywał się agresywnie i nie stwarzał zagrożenia dla otoczenia ani dla siebie. Kobieta poczuła się zmrożona zaistniałą sytuacją i szybko opuściła cmentarz.

Kobietę wystraszył stały bywalec cmentarza

Mężczyznę widziała też pracująca niedaleko ekipa kamieniarska. Okazuje się, że jest to częsty bywalec nekropolii, który doczekał się nawet przezwiska. - Często tu chodzi, coś ma nie tak z głową. Zdarzało się nawet, że wypijał wosk ze zniczy. Jest niegroźny, tylko tak wygląda, przeważnie głośno się modli - przekazali portalowi eostroleka.pl kamieniarze.

Źródło: eostroleka.pl

Tagi: Cmentarz Grób