Dziennikarka kanału informacyjnego Euronews zapytała Wołodymyra Zełenskiego o jego kontakty ze światowymi przywódcami, między innymi z Andrzejem Dudą. Odpowiedź włodarza Ukrainy rozbawiła wszystkich na sali.Minął miesiąc, odkąd rosyjskie wojska rozpoczęły zbrojną inwazję na Ukrainę, a Wołodymyr Zełenski z prezydenta o artystycznej przeszłości zmienił się w męża stanu. Ukraiński włodarz nie tylko nie opuścił swojego kraju, ale także wciąż aktywnie działa na arenie międzynarodowej, zachęcając inne państwa do pomocy swojemu narodowi.
W piątek popołudniu samolot rządowy z prezydentem Andrzejem Dudą na pokładzie lądował awaryjnie na Lotnisku Chopina. Tuż po starcie do Rzeszowa boeing 737 musiał z powodu awarii zawrócić na stołeczne lotnisko. Wcześniej, tego samego dnia, rządowy gulfstream również lądował awaryjnie w Warszawie.Samolot boeing 737 z 1. Bazy Lotnictwa Transportowego w Warszawie, którym Andrzej Duda miał udać się do Rzeszowa na spotkanie z prezydentem USA Joe Bidenem, musiał tuż po starcie z Lotniska Chopina zawrócić nad Warka z powrotem na stołeczne lotnisko.- Samolot Polskich Sił Powietrznych z prezydentem Dudą na pokładzie zawrócił do Warszawy z przyczyn technicznych. Samolot wylądował bezpiecznie o 13:40 - przekazała w rozmowie z Goniec.pl Anna Dermont, dyrektor biura marketingu i PR p.o. rzecznika prasowego Lotniska Chopina.Rządowy boeing 737 wystartował z Warszawy o 13.13. Po 27 minutach samolot wylądował z powrotem w Warszawie. Za obsługę lotów rządowych odpowiada 1. Baza Lotnictwa Transportowego w Warszawie.O godz. 14:27 drugi z rządowych boeingów 737 ponownie wystartował do Rzeszowa. Przed 15 zapasowa maszyna wylądowała w stolicy Podkarpacia.
- Nasi sąsiedzi pod przewodnictwem Wołodomyra Zełenskiego pokazują czym jest prawdziwa odwaga i męstwo - powiedział w wieczornym orędziu Andrzej Duda. Prezydent RP zwrócił się do wszystkich Polek i Polaków. Padło wiele ważnych słów, które w obecnej sytuacji wydają się wyjątkowo symboliczne.Andrzej Duda w czwartek 24 marca wygłosił o godzinie 20 orędzie do narodu. - Szanowni państwo, drodzy rodacy dokładnie miesiąc temu 24 lutego Rosja rozpoczęła zbrojną agresję przeciwko niepodległej i demokratycznej Ukrainie - powiedział prezydent. W czasie wystąpienia głównym tematem była wizyta Joe Bidena w Polsce, agresja Rosji wobec wschodnich sąsiadów, wojna w Ukrainie oraz sytuacja Ukraińców. Andrzej Duda nie zapomniał docenić oddolnej pomocy Polaków, którzy w obliczu tragedii zjednoczyli się i nie bacząc na wszystko, otworzyli swoje domy dla uchodźców. - Świat z podziwem patrzy na to jak Polska, jak miliony Polaków, zaangażowały się w pomoc uchodźcom. Przywódcy państw i międzynarodowych organizacji, z którymi rozmawiam wyrażają wielkie uznanie dla naszej postawy i dziękują za to, co robimy - wyznał Andrzej Duda.Prezydent podkreślał, że świat z podziwem patrzy na Polskę i zaangażowanie w ratowaniu uchodźców. - Jako prezydent Rzeczypospolitej chciałbym wszystkim państwu powiedzieć: dziękuję - dodawał Andrzej Duda. - Polska przyjęła przez ostatni miesiąc więcej uchodźców, niż trafiło do całej Unii Europejskiej w trakcie kryzysu migracyjnego w 2015 roku. Jako państwo i społeczeństwo wspaniale zdajemy egzamin z prawdziwej solidarności - wyliczał prezydent. Na koniec stwierdził, że Polacy są "wielcy".
W Brukseli odbywają się spotkania liderów NATO, G7 i Unii Europejskiej z udziałem prezydenta Stanów Zjednoczonych. Członkowie Sojuszu zapewnili o pełnym wsparciu dla walczącej Ukrainy. Głos zabrał między innymi Andrzej Duda.Andrzej Duda zaznaczył, że NATO powinno skupić się przede wszystkim na odnalezieniu sposobu na zakończenie rosyjskiej agresji na terytorium Ukrainy. Dodał, że cel powinien zostać osiągnięty pokojowymi środkami. Przyznał, że "zawieszenie broni to za mało".
- Oczekuję jedności, a także zdecydowania ze strony Sojuszu Północnoatlantyckiego. Musimy wspólnie powstrzymać rosyjską agresję maksymalnie możliwymi pokojowymi środkami, ale również w skuteczny i zdecydowany sposób - przekazał prezydent Polski Andrzej Duda. Dziś głowa państwa uczestniczy w szczycie NATO.Przywódca naszego kraju wziął udział w krótkiej konferencji prasowej, zorganizowanej tuż przed nadzwyczajnym szczytem NATO. Andrzej Duda podkreślał, że współpraca w ramach Sojuszu musi być zdecydowana, by móc skuteczne powstrzymać działania Władimira Putina.Prezydent wspomniał również o propozycji zorganizowania misji pokojowej na terenie okupowanej Ukrainy. Podkreślił, że wszyscy członkowie NATO pochylą się nad takim rozwiązaniem. Andrzej Duda wyraził również zadowolenie z faktu, że w rozmowach weźmie udział prezydent Stanów Zjednoczonych, Joe Biden.- Jako przedstawiciel kraju, który jest bezpośrednim sąsiadem Ukrainy, cieszę się, że prezydent Biden zwołał szczyt NATO. Przy jednym stole będziemy rozmawiać o tym, jakie działania powinniśmy podjąć, aby doprowadzić do powstrzymania rosyjskiej agresji - podkreślił.Na spotkaniu będzie również obecny prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełeński, który w formie zdalnej nawiąże kontakt z Brukselą. - Oczekuję jedności i zdecydowania ze strony Sojuszu Północnoatlantyckiego. Musimy powstrzymać rosyjską agresję maksymalnie możliwymi pokojowymi środkami, ale skutecznie i zdecydowanie - dodał Andrzej Duda.Polski prezydent podkreślił również, że spore znaczenie ma również aktywne wsparcie dla wszystkich państw, które chcą w przyszłości dołączyć do Sojuszu Północnoatlantyckiego. - Sytuacja na Ukrainie pokazuje, że to istotne, aby Sojusz Północnoatlantycki był silny i zjednoczony. Powinniśmy wspierać naszych sojuszników, którzy nie są jeszcze członkami NATO. - zaznaczył Duda.
Prezydent USA Joe Biden już dzisiaj wyruszy do Europy. W sobotę spotka się z prezydentem Polski Andrzejem Dudą. Jeszcze przed wylotem zdradził, że przedmiotem rozmów w Warszawie będzie wspólna odpowiedź na "kryzys humanitarny i kryzys praw człowieka", który wywołała Rosja.To pierwsza wizyta Joe Bidena w Polsce, odkąd w ubiegłym roku został zaprzysiężony na prezydenta USA. Na początku marca z Andrzejem Dudą spotkała się wiceprezydent USA Kamala Harris, o czym pisaliśmy tutaj.
Podczas konferencji z prezydentem Bułgarii Andrzej Duda postanowił nie przebierać w słowach. Prezydent RP w wyjątkowo obrazowy sposób odniósł się do zbrodni i działań armii Władimira Putina. Padło odwołanie do brutalnego i pełnego okrucieństwa okresu w historii.Intensywny czas dyplomatycznych działań Andrzeja Dudy trwa, ale w czasie kolejnych wizyt prezydent RP nie zapomniał o obietnicy złożonej Wołodymyrowi Zełenskiemu. Nieustannie wskazuje, że Rosja musi zostać mocno potępiona za atak na Ukrainę.W czasie wtorkowej wizyty w Bułgarii Andrzej Duda nie tylko ponownie publicznie skrytykował i nagłośnił działania Władimira Putina. Tym razem zdecydował się mocne słowa i nawiązanie do działań III Rzeszy.
W poniedziałek Andrzej Duda w Kiszyniowie spotkał się z prezydentką Mołdawii Maią Sandu. Polski polityk przekazał informacje o decyzji rządu w kwestii udzielenia 20 mln euro pożyczki. Polska chce pomóc Mołdawii w "poradzeniu sobie z trudnościami". Znamy cel, na jaki przeznaczone zostaną ogromne pieniądze.- Najważniejszą rzeczą dla nas jest to, żeby przetrwać ten trudny czas - powiedział podczas swojej wizyty w Mołdawii Andrzej Duda. Ważnych słów padło jednak więcej.Prezydent RP stojąc obok Mai Sandu, odniósł się nie tylko do decyzji na temat przyznania nieoprocentowanej pożyczki, ale także do wojny w Ukrainie i pomocy, jaką Mołdawia - mimo swoich ograniczonych możliwości - oferuje uciekającym z ojczyzny uchodźcom.
- To jest dzieło legislacyjne - powiedział Andrzej Duda podczas podpisywania ustawy o obronie ojczyzny. Prezydent RP nie ukrywał swojego zadowolenia z wprowadzanych zmian. Wskazywał, że zwiększenie budżetu na armię zostało przyspieszone względem wcześniejszych planów. Głos zabrał również wicepremier ds. bezpieczeństwa Jarosław Kaczyński.W piątek w Pałacu Prezydencki Andrzej Duda zaprosił media oraz polityków na publiczne podpisanie procedowanym w ekspresowym tempie ustawy o obronie ojczyzny. - Spotykamy się w specyficznym momencie, kiedy to Ukraińcy dzielnie bronią się przed agresją rosyjską. Ta wojna ma znaczenie dla Europy i całego świata. Wyznacza ona początek nowego czasu, w którym sprawa bezpieczeństwa, staje się sprawą główną i dominującą dla każdego państwa - mówił prezydent RP.Andrzej Duda nie ukrywał, że podpisanie ustawy jest nie tylko korzystne dla polskiej armii, ale wręcz potrzebne. Prezydent, który jest jednocześnie zwierzchnikiem sił, postanowił wspomnieć słowa zmarłego w katastrofie smoleńskiej Lecha Kaczyńskiego.
Członek opolskich struktur Solidarnej Polski Przemysław Tetłak chce, by Andrzej Duda odebrał Gerhardowi Schröderowi Order Orła Białego. Były kanclerz Niemiec otrzymał go od prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. W kontekście jego przyjaźni z Władimirem Putinem i brakiem potępienia wojny w Ukrainie oficjalny apel o pozbawienie go prestiżowego odznaczenia trafił na biurko obecnego prezydenta RP.W 2002 roku Gerhard Schröder dołączył do prestiżowego grona osób odznaczonych Orderem Orła Białego. Decyzję o docenieniu byłego kanclerza Niemiec podjął Aleksander Kwaśniewski.Andrzej Duda otrzymał apel w związku z decyzją swojego poprzednika i ostatnich krokach podejmowanych przez Gerharda Schrödera. Przemysław Tetłak z Solidarnej Polski uważa, że prezydent RP powinien wykonać ten symboliczny gest.
Prezydent Andrzej Duda napisał list do papieża Franciszka z okazji 9. rocznicy wyboru na Stolicę Piotrową. Poza życzeniami, głowa naszego państwa podzieliła się z Ojcem Świętym obawami dotyczącymi wojny w Ukrainie i skandalicznego stanowiska rosyjskiej Cerkwi, która powiela narrację Kremla.Prezydent Polski skierował do papieża Franciszka życzenia zdrowia oraz łask Bożych w pełnieniu misji prowadzenia Kościoła i sprawowaniu posługi apostolskiej. Wyraził również gotowość do zacieśniania współpracy ze Stolicą Apostolską oraz niepokój w związku z sytuacją międzynarodową w kontekście wojny w Ukrainie.
- Jest to coś, czego świat nie widział na taką skalę od czasów II wojny światowej. Jeśli pytacie mnie, czy Putin może użyć broni chemicznej, to myślę, że Putin może teraz użyć wszystkiego - oświadczył Andrzej Duda w wywiadzie dla BBC pytany o intencje Kremla. Prezydent opowiedział też o kryzysie uchodźczym, przyjaźni z Wołodymyrem Zełenskim i współpracy z NATO.Prezydent Andrzej Duda udzielił wywiadu telewizji BBC World. Tematem rozmowy była, oczywiście, sytuacja w Ukrainie, a także jej następstwa. Głowa naszego państwa odniosła się przy okazji do zagrożenia użycia broni masowego rażenia przez Rosję oraz ogromnego kryzysu uchodźczego i sposobów radzenia sobie z nim przez polski rząd.
Andrzej Duda podpisał w sobotę ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Kancelaria Prezydenta poinformowała, że nowe przepisy będą obowiązywać z mocą wsteczną od 24 lutego.Specustawa podpisana przez Andrzeja Dudę reguluje między innymi kwestie związane z legalnością pobytu ukraińskich uchodźców w Polsce, a także udzielaną im pomocą. Sejm uchwalił wspomnianą ustawę w środę 9 marca.
Już podczas rozpoczęcia Zgromadzenia Posłów i Senatorów w sali plenarnej Sejmu miał miejsce wazny gest. Wszyscy politycy, członkowie rządu i goście siedzący na piętrze wstali i zaczęli klaskać. Owacje na stojąco otrzymał Andrij Deszczyca.Z okazji 23. rocznicy wstąpienia Polski do NATO prezydent Andrzej Duda zwołał Zgromadzenie Narodowe. Podczas otwierającego wystąpienia prezydent powitał gości, a jeden z nich został przywitany w wyjątkowo gorący sposób.Zgromadzeniu Posłów i Senatorów przyglądają się m.in. przedstawiciele mniejszości religijnych oraz dostrzeżeni na gościnnych ławach były prezydent Aleksander Kwaśniewski, była premier Beata Szydło i były premier Marek Belka. Andrzej Duda postanowił honorowo przywitać jednak jednego z gości - był nim Andrij Deszczyca, ambasador Ukrainy w Polsce.
W czwartek Andrzej Duda wystąpił na wspólnej konferencji prasowej z wiceprezydent USA Kamalą Harris. W pewnej chwili prezydent zaczął mówić po angielsku, cytując wcześniejsze słowa amerykańskiej polityczki. Słowa Dudy wyraźnie rozbawiły Harris.W trakcie briefingu padły także zapewnienia, że relacje polsko-amerykańskie są "głębokie, trwałe i silne". Jednak nie zabrakło także mocnych stwierdzeń odnoszących się do tragicznych wydarzeń w Ukrainie. Więcej na temat tego, co mówili Kamala Harris i Andrzej Duda można przeczytać tutaj.
Spotkanie Andrzeja Dudy i Justina Trudeau się zakończyło. Prezydent Polski oraz premier Kanady postanowili zabrać głos i ujawnić część zakulisowych rozmów. - Mamy nadzieję, że za naszą granicą nadal będzie istniała niepodległa, wolna Ukraina - powiedział Andrzej Duda.- Rozmawialiśmy z premierem Trudeau, że znajdą się fundusze na to, by odbudować to, co niszczą rosyjskie bomby, a zbrodniarze wojenni muszą zostać ukarani - powiedział Andrzej Duda. Był to jednak jeden z wielu tematów rozmowy Duda-Trudeau.- Obecność naszych sojuszników ma dziś podwójny charakter. To z jednej strony wyraz jedności transatlantyckiej. [...] Z drugiej strony to także wyraz naszego wspólnego braterstwa z Ukrainą i broniącymi swojej suwerenności Ukraińcami - zadeklarował na samym początku spotkania po rozmowie z Justinem Trudeau Andrzej Duda.
Andrzej Duda opowiedział o swojej przyjaźni z Wołodymyrem Zełenskim. Wspomniał, że rozmawiają codziennie i obaj bardzo chwalą sobie tę relację. Polska jest uznawana w tej chwili za jednego z najbliższych sojuszników Ukrainy. Prezydentowie rozmawiają jednak przede wszystkich o kwestiach politycznych. Rzadko mają czas na to, by pogawędzić o życiu i poznać się lepiej.
Prezydent Andrzej Duda i wiceprezydent USA Kamala Harris wystąpili na wspólnej konferencji prasowej w Belwederze. Duda stwierdził, że Ukraina zmaga się z "bandycką napaścią" i "zbrodniami wojennymi". Harris z kolei przyznała, że wydarzenia w Ukrainie to "okrucieństwo o niewyobrażalnych proporcjach". Wiceprezydent USA zdradziła, że do Polski trafiły dwa systemy Patriot.Kamala Harris ma w planach jeszcze spotkanie z premierem Kanady Justinem Trudeau, który również przebywa w Polsce. Później Kamala Harris uda się do Rumunii.
Andrzej Duda ocenił działania rosyjskich wojsk na terenie Ukrainy. Zdaniem prezydenta Polski Władimir Putin "głęboko się myli" i atakami na cywili nie zdoła zmusić Ukraińców do poddania się.- Jeśli Władimir Władimirowicz Putin myśli, że burząc domy i zabijając cywilów armia rosyjska złamie wolę i ducha Obrońców Ukrainy, to głęboko się myli - podkreślił Andrzej Duda w swoim wpisie na Twitterze.
Prezydent Andrzej Duda zapewnił, że Polska jest bezpieczna, odnosząc się do obecnej sytuacji, która aktualnie ma miejsce na terytorium Ukrainy. Zapewnił, że NATO jest dla naszego kraju prawdziwym gwarantem bezpieczeństwa. W wywiadzie opublikowanym na łamach Play Kraków News dodał również, że Polski nie opłaca się atakować. Sytuacja, która ma miejsce tuż za naszą wschodnią granicą, jest niezwykle napięta. Każdego dnia konflikt na linii Ukraina - Rosja przybiera na sile, a co za tym idzie, pojawia się wiele spekulacji odnoszących się do bezpieczeństwa naszego kraju.Na ten niezwykle ważny temat wypowiedział się prezydent Andrzej Duda. Uspokoił obywateli, a także podkreślił, że obecność Polski w Pakcie Północnoatlantyckim jest gwarantem naszego bezpieczeństwa.Prezydent Rzeczypospolitej zaznaczył, że jego nadrzędną rolą jest niedopuszczenie, by wojna przeniosła się na teren naszego kraju, a także uniknięcie konfliktu, w którego czasie zginąłby choć jeden polski żołnierz.Andrzej Duda przekazał również, że w rozmowie z prezydentem USA, Joe Bidenem padły istotne deklaracje z ust naszego zachodniego partnera. Z ust amerykańskiego przywódcy otrzymał zapewnienie, że "artykuł 5 cały czas obowiązuje i Stany Zjednoczone o tym pamiętają".Istotnym dowodem, który potwierdza taki stan rzeczy, jest obecność w naszym kraju ponad 10 tysięcy świetnie wyposażonych żołnierzy Stanów Zjednoczonych.
Andrzej Duda jest w stałym kontakcie z Wołodymyrem Zełenskim. Prezydent Polski za pośrednictwem Twittera opowiedział o tym, co przekazała mu ukraińska głowa państwa. Nie zabrakło podziękowań i próśb o dalsze wsparcie.Wołodymyr Zełenski często podkreślał swoją relację z Andrzejem Dudą. Twierdził, że polski prezydent jest dla niego prawdziwym wsparciem w trudnej sytuacji, w jakiej znalazł się jego kraj i że są w ciągłym kontakcie.
Andrzej Duda zabrał głos po rozmowie z prezydentem Stanów Zjednoczonych Joe Bidenem. Prezydent podkreślił, że Polacy mogą czuć się bezpiecznie dzięki Sojuszowi Północnoatlantyckiemu, o czym przekonywać miał przywódca USA. Prezydent Polski poinformował, że opinia naszego kraju na temat obecnej sytuacji w Ukrainie ma ogromne znaczenie dla Joe Bidena, ze względu na położenie naszego państwa na granicy NATO. Andrzej Duda o bezpieczeństwie Polski Podczas wizyty w Rzeszowie Andrzej Duda przekazał, że przeprowadził rozmowę z prezydentem Stanów Zjednoczonych Joe Bidenem. Jednym z najważniejszych poruszonych podczas konwersacji tematów było bezpieczeństwo Polski. Przywódca USA miał po raz kolejny zapewnić o zobowiązaniu swojego kraju do wywiązania się z artykułu 5. Sojuszu Północnoatlantyckiego, zapewniającego ochronę wszystkich państw członkowskich, w tym również Polski.- Chcę to bardzo mocno podkreślić, bo wiem, że wiele niepokoju jest wśród rodaków; możecie być przekonani szanowni państwo, że jesteśmy częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego i cały Sojusz Północnoatlantycki stoi twardo za nami - oznajmił Andrzej Duda. Polski prezydent przypomniał również, że w naszym kraju stacjonuje obecnie już ponad dziesięć tysięcy żołnierzy NATO, nie tylko ze Stanów Zjednoczonych, ale również Wielkiej Brytanii, Kanady i Rumunii. Pomoc uchodźcom priorytetemAndrzej Duda podczas przemowy zwrócił się również do wolontariuszy, którym podziękował za troskę o uchodźców, którzy przybywają do Polski z terenów objętych działaniami wojennymi. - Proszę, żeby dalej pomagać uchodźcom, to jest ogromnie ważne, żebyśmy dobrze to dzieło zrealizowali - apelował prezydent. Wyraził też przekonanie, że obecna sytuacja, choć trudna, doprowadzi do zacieśnienia więzi pomiędzy narodami Polski i Ukrainy, która zaowocuje trwałą przyjaźnią, mogącą przetrwać stulecia. - Ogromnie jestem za to wdzięczny moim rodakom, za tę postawę - podkreślił Andrzej Duda, odwołując się do ogromnej liczby akcji humanitarnych organizowanych przez Polaków na rzecz uchodźców. Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Wojna w Ukrainie. Szwecja zaoferowała Ukrainie gigantyczną pomoc. Na stole niebotyczna kwotaWojna w Ukrainie. Rosyjski pocisk uderzył w posiadłość Zełeńskiego? Prezydent Ukrainy skomentował krótkoWojna w Ukrainie. Putin wprowadził dotkliwy zakaz. Kara może wynieść nawet 15 lat więzieniaŹródło: rmf24.pl
Andrzej Duda powiadomił w mediach społecznościowych, że odbył rozmowę z Wołodymyrem Zełenskim. Prezydent przekonywał przywódcę Ukrainy, że rodziny ukraińskich żołnierzy są bezpieczne w naszym kraju. Prezydent Polski wielokrotnie podkreślał, że jest w stałym kontakcie z Wołodymyrem Zełenskim. Ukraińskiego przywódcę nazywa swoim "przyjacielem". Również prezydent Ukrainy wypowiada się ciepło o głowie naszego państwa.Andrzej Duda wspiera Ukrainę Wojna w Ukrainie trwa już dziesiąty dzień. Mimo bolesnych sankcji nałożonych na Rosję przez kraje Zachodu, na ten moment nic nie wskazuje na to, by Władimir Putin miał wycofa swoje wojska z terytorium atakowanego kraju.Wołodymyr Zełenski wielokrotnie apelował do rosyjskiego prezydenta o rozmowę w cztery oczy, jednak rosyjski przywódca milczy, a podczas swojej ostatniej wypowiedzi publicznej podkreślał, że działania w Ukrainie przebiegają zgodnie z jego planem. Do Polski wciąż przybywają uchodźcy z terenów objętych wojną. Około 600 tysięcy z nich już teraz odnalazło w naszym kraju schronienie. Kwestia napływu ludności była jednym z tematów, które poruszone zostały w ostatniej rozmowie Andrzeja Dudy z prezydentem Ukrainy. Głowa państwa polskiego zamieściła na Twitterze wpis, w którym powiadomiła o słowach, które przekazała Wołodymyrowi Zełenskiemu. Duda zapewnił o wsparciu dla żołnierzy walczących za swój kraj. Wzruszające słowa prezydenta Polski. Zwrócił się do Zełenskiego- Mówiłem wieczorem do Wołodymyra Zełenskiego: "Powiedz swoim chłopakom, że mogą spokojnie walczyć. Ich rodziny są u nas bezpieczne" - napisał na Twitterze Andrzej Duda. Przy okazji polski prezydent powiadomił, że odbył wizytę na polsko-ukraińskiej granicy w Korczowej, a także odwiedził jeden z punktów recepcyjnych dla ukraińskich uchodźców. Towarzyszyła mu małżonka.Pierwsza dama zdecydowała się zaangażować w kwestię związaną z przybywającymi do Polski Ukraińcami. Prezydent poinformował, że Agata Duda wizytowała placówki, w których zakwaterowane zostały kobiety i dzieci z kraju objętego wojną. Byłem dziś na granicy POL-UKR w Korczowej i w punkcie recepcyjnym dla uchodźców z Ukrainy. Agata była w miejscach zakwaterowania kobiet i dzieci z Ukrainy. Mówiłem wieczorem do @ZelenskyyUa „Powiedz swoim Chłopakom, że mogą spokojnie walczyć. Ich Rodziny są u nas bezpieczne🇵🇱🤝🇺🇦— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) March 4, 2022 Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Wojna w Ukrainie. Szwecja zaoferowała Ukrainie gigantyczną pomoc. Na stole niebotyczna kwotaWojna w Ukrainie. Rosyjski pocisk uderzył w posiadłość Zełeńskiego? Prezydent Ukrainy skomentował krótkoWojna w Ukrainie. Putin wprowadził dotkliwy zakaz. Kara może wynieść nawet 15 lat więzieniaŹródło: Goniec.pl
Andrzej Duda w okolicach północy w nocy ze środy na czwartek ujawnił słowa, jakie usłyszał od Wołodomyra Zełenskiego. Prezydent Ukrainy nieustannie zaskakuje entuzjazmem dotyczących wyniku walk w czasie wojny w Ukrainie. - Andrzej, damy radę - usłyszał prezydent RP przez telefon.Prezydenci Ukrainy i Polski pozostają w ciągłym kontakcie. Andrzej Duda postanowił przekazać, jaki nastrój panował w Kijowie w nocy z 2 na 3 marca.Nocne przemówienie Wołodomyra Zełenskiego po raz kolejny udowodniło, że prezydent kraju nie tylko nie ma zamiaru poddać się Władimirowi Putinowi, ale przede wszystkim, że obywatele Ukrainy mają w swoim prezydencie pełne wsparcie. Około północy Andrzej Duda zamieścił na Twitterze dwa wpisy. Oba dotyczyły prywatnej rozmowy telefonicznej z prezydentem Ukrainy. Różnił je jedynie język, gdyż jeden był po polsku, a drugi w języku angielskim.
Andrzej Duda wygłosił przemówienie na otwarciu posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent Polski poruszył temat trwającej wojny w Ukrainie i podziękował za pomoc, którą Polacy kierują do uciekających przed rosyjską agresją Ukraińców.– Jesteśmy sąsiadem Ukrainy. Pomagamy w taki sposób, w jaki tylko możemy pomagać. Bardzo jestem wdzięczny za wszystkie działania, które są podejmowane zwłaszcza w kierunku pomocy ludziom, którzy z Ukrainy uciekają, uchodźcom – podkreślił Andrzej Duda.
Wojna w Ukrainie. Prezydent Andrzej Duda rozmawiał w poniedziałek wieczorem z przywódcą Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Głowa naszego państwa przekazała w mediach społecznościowych, że sytuacja jest bardzo trudna i potrzebne jest dodatkowe wsparcie. Rosjanie konsekwentnie kontynuują bombardowanie ukraińskich miast.Prezydent Andrzej Duda regularnie rozmawia z Wołodymyrem Zełenskim, który na bieżąco przekazuje mu najistotniejsze informacje na temat sytuacji. Najnowsze doniesienia są wyjątkowo niepokojące.
Wojna w Ukrainie. Prezydent Andrzej Duda zwołał kolejne spotkanie kierownictwa państwa ws. sytuacji za naszą wschodnią granicę. Dojdzie do niego jeszcze dziś przed południem. W planach również konsultacje z sojusznikami w sprawie Ukrainy oraz wzmocnienia NATO. Sytuacja w Ukrainie wciąż jest bardzo napięta. W związku z konfliktem tuż naszą wschodnią granicą Andrzej Duda postanowił zwołać spotkanie kierownica państwa. - Prezydent AndrzejDuda na dziś przed południem zwołał kolejne spotkanie kierownictwa państwa ws. Ukrainy. Odbędzie też konsultacje z sojusznikami związane z politycznym przygotowaniem decyzji dot. wsparcia Ukrainy, sankcji i wzmocnienia NATO - można przeczytać w poście BBN na Twitterze.
Kilka godzin temu na Twitterze Andrzeja Dudy pojawił się niezwykle interesujący wpis. Prezydent Polski ukazał w nim problemy rosyjskiej armii, występujące podczas zbrojnej inwazji na Ukrainę. Jak się okazało, niestandardowy post wywołał prawdziwą burzę w polskich mediach, stając się jednym z głównych tematów dnia. Internauci nie mają najmniejszych wątpliwości. Przesądził jeden szczegół. Od kilkudziesięciu godzin trwają zażarte walki na terytorium Ukrainy. Żołnierze tamtejszych wojsk skutecznie odpierają ataki wroga, walcząc o wolność oraz suwerenność dla swojego kraju.Informacje przekazywane przez światowe media sugerują, że Rosjanie, którzy w tym konflikcie występują w roli agresora, odnoszą dotkliwe straty, zarówno jeśli chodzi o żołnierzy, ale także sprzęt. Aktualnie jednym z głównych kanałów informacyjnych jest Twitter. To właśnie za jego pomocą prezydent Polski Andrzej Duda postanowił poinformować o problemach wojsk Federacji Rosyjskiej. Na swoim profilu udostępnił link do artykułu ukraińskiego portalu 24tv.ua. Można w nim przeczytać o nietypowym incydencie z udziałem rosyjskich sił zbrojnych, do którego doszło w pobliżu Kachowki. Według informacji przekazanych przez ukraińskie media, mieszkający w obwodzie chersońskim Romowie dokonali nie lada wyczynu, kradnąc jeden z czołgów agresora.W https://t.co/yJfEcIDgRS podają, że chersońscy Romowie ukradli Rosjanom czołg. 😂😂😂😜Под Каховкой украинские ромы украли у россиян танк, – местные - 24 Канал https://t.co/AzOxZVvXyO— Andrzej Duda (@AndrzejDuda) February 27, 2022 Internauci zwrócili uwagę na sposób, w jaki dana informacja została przekazana przez głowę naszego kraju. Twitterowy wpis zawierał wiele emotikonek, które otwarcie sugerowały, że prezydent jest wyraźnie rozbawiony zaistniałą sytuacją. Wiele osób było oburzonych postem Andrzeja Dudy, podkreślając, że podobny styl nie przystoi prezydentowi Polski. Spore grono internautów zastanawiało się, czy konto polityka nie padło przypadkiem ofiarą zagranicznych hakerów.- Myśli Pan, że jak teraz będzie komikiem to kiedyś stanie się prawdziwym mężem stanu, tak jak Prezydent Ukrainy? No nie, to tak nie działa. - brzmi jeden z zamieszczonych komentarzy.Artykuły polecane przez redakcję Goniec.pl:Ukraina będzie rozmawiać z Rosją. Prezydent Zełenski potwierdził doniesienia, wybrano miejsceMateusz Morawiecki przekazał ważną informację z granicy. Gorące podziękowania premieraTajemnica małżeństwa Putinów. Była żona "cara Rosji" wyzwoliła się spod rządów tyranaJeżeli chcesz się podzielić informacjami z Twojego regionu, koniecznie napisz do nas na adres [email protected]